Daria Pikulik na Olimpiadzie w Paryżu zdobyła srebrny medal. To niesamowite osiągnięcie, które sprawiło, że usłyszała o niej cała Polska. Kolarka zachwyciła nie tylko swoim spektakularnym wyczynem podczas Igrzysk Olimpijskich, ale też szczerością na temat wsparcia finansowego dla sportowców reprezentujących nasz kraj. Wyznała, że dwa lata temu planowała wyjechać z Polski przez trudności finansowe... Wówczas mogłaby nigdy nie zdobyć medalu. Co jeszcze powiedziała Pikulik w rozmowie z Przeglądem Sportowym?

Reklama

Daria Pikulik szczerze o Polskim Związku Kolarskim

Kolarka nie kryła żalu przed kamerami, kiedy w jednym z wywiadów opowiedziała o braku wsparcia finansowego od Polskiego Związku Kolarskiego. Czuła, że ma w sobie ogrom złości i żalu, dlatego wybuchła z podwójną dozą emocji. Jej trener uznał, że było to niepotrzebne.

Wiedziałam, że będąc tam, będąc zawodniczką na światowym już poziomie, ja też powinnam się odezwać. Nie jestem typem człowieka, który myśli tylko o sobie. Nie mogłabym się uśmiechać i mówić, że wszystko jest fajnie. Mam medal, ale mam też swoje pięć minut, które chcę wykorzystać, by coś się w końcu w tym polskim kolarstwie zmieniło. By powiedzieć prawdę o tym, jak wygląda codzienność zawodników.
powiedziała dla Przeglądu Sportowego.
Daria Pikulik, Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024, 11.08.2024, AP Photo/Ricardo Mazalan
Daria Pikulik, Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024, 11.08.2024, AP Photo/Ricardo Mazalan

ZOBACZ TEŻ: Małgorzata Socha świętuje 11. urodziny córki! Aktorka opublikowała sporo zdjęć Zosi

Bardzo późno Pikulik, jak i pozostali zawodnicy otrzymali rowery i kombinezony. Niemal do ostatniej chwili nie wiedzieli, czy takie zaopatrzenie otrzymają.

Wiesz, ja eksplodowałam jak dostałam ten kombinezon dzień przed najważniejszym startem mojego czterolecia. I był tak ciasny, cisnął mnie w szyję tak mocno, że nie mogłam oddychać. Nagle jesteś na igrzyskach. Wszyscy na rowerach szykowanych latami specjalnie na tę imprezę, za dziesiątki tysięcy euro, w dopasowanych kombinezonach, a ja cała czerwona się duszę. I już na starcie czuję się gorsza, głowa siada. Czuję się jak dziad jakiś.
dodała.

Pikulik nie żałuje swoich słów. Jest wzorem dla innych

Młoda Olimpijska absolutnie nie żałuje, że zabrała głos w tak ważnej sprawie. Po swoim apelu otrzymała ogrom wiadomości wsparcia i potwierdzenia tego, co sama zdecydowała się ogłosić publicznie. Podkreśliła, że wygranie medalu wymaga przygotowań, jak również zaplecza technicznego, które zapewnia spokój zawodnikom.

Zobacz także
Daria Pikulik, Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024, 11.08.2024
Daria Pikulik, Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024, 11.08.2024, Photo by Emmanuel DUNAND / AFP
Wieczne niewiadome. Braki w komunikacji. Pytasz się w marcu – nie ma pieniędzy na szkolenie. Pytasz się w kwietniu – dalej nie ma. Za tydzień Puchar Świata, nie wiesz, czy masz jechać, szykować się, bo nie ma pieniędzy. W końcu musi je założyć nasz trener. Jeśli do kwietnia nie ma akcji szkoleniowych, to tracimy jedną trzecią roku. Nie wiem, kto się nie potrafi z kim dogadać, czy wina jest po stronie związku, czy ministerstwa. Ja jako zawodniczka w ogóle nie powinnam się takimi rzeczami interesować.
mówiła Pikulik.

Daria Pikulik chciała uciec z Polski

Kilka lat temu myślała o tym, aby wyprowadzić się z Polski i skupić na zarabianiu dobrych pieniędzy. Teraz nie boi się mówić na głos, że takie myśli wciąż do niej przychodzą. Zapytana o to, czy trzeba uciec z Polski, odpowiedziała bardzo pewnie i niemal od razu...

CZYTAJ TEŻ: Trwała przy niej do końca, jej słowa łamią serce. Tak Olga Bończyk wspomniała mamę

Trzeba. Nie ma ekip i nie ma warunków, by ścigać się tu na najwyższym poziomie. Nie jesteś w stanie utrzymać się, zarabiając w polskich ekipach kobiecych. Na ten moment, bo bardzo chcę wierzyć, że to się kiedyś zmieni. Stypendium jest za miejsce w najlepszej ósemce mistrzowskich imprez. Jak tego nie masz, to nie wyżyjesz z kolarstwa.
podsumowała.

Choć jej słowa są niezwykle przykre, to ważny temat, który niewiele osób ma odwagę podjąć publicznie.

Reklama

Źródło: Przegląd Sportowy, Onet

Daria Pikulik, Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024, 11.08.2024, Fot. Lukasz Kalinowski/East News
Daria Pikulik, Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024, 11.08.2024, Fot. Lukasz Kalinowski/East News
Reklama
Reklama
Reklama