Wraz z córką musiała uciekać przed żywiołem, jej mąż został na miejscu. Agnieszka Maciąg opowiedziała o tragedii
Jej słowa rozdzierają serce
Agnieszka Maciąg od kilku lat mieszka w okolicy Lądka Zdroju, który ucierpiał w wyniku aktualnej powodzi. Była modelka w swoich social mediach zamieściła przejmujący wpis o tym, że wraz z córką Helenką musiała uciekać z rodzinnego domu, podczas gdy jej mąż Robert został na miejscu, by ratować ich dobytek i pomagać sąsiadom. Jej słowa rozdzierają serce...
Agnieszka Maciąg uciekała przed powodzią
Niewyobrażalna tragedia z którą mierzą się mieszkańcy Dolnego Śląska i Opolszczyzny, dotknęła również Agnieszkę Maciąg i jej rodzinę. Przed laty była modelka przeprowadziła się w okolice Lądka Zdroju, które teraz przechodzą przez najtrudniejsze chwile. Powódź zniszczyła domu, ulice, zabrała dobytki. Agnieszka Maciąg na swoim Instagramie podzieliła się informacją, że wraz z córką Helenką jest już bezpieczna w Warszawie. Musiały opuścić dom i szukać schronienia w stolicy.
Ja i moja rodzina byliśmy bezpieczni, jednak tak jak inni ludzie zostaliśmy zupełnie odcięci od świata.
ZOBACZ TEŻ: Maciej Musiałowski mieszka w zamku, dziś drży o jego fundamenty. Pobliskie tereny są zalane
Maciąg zwróciła uwagę, że wciąż tysiące osób pozbawionych jest prądu, kanalizacji, a także wody zdatnej do picia. Tragedia dzieje się na naszych oczach i dotyka tysiące ludzi. Wielu przyjaciół pisarki zostało na miejscu i walczy z żywiołem.
Mąż Maciąg został w rodzinnym domu
Agnieszka Maciąg przyznała, że w okolicach Lądka Zdroju został jej ukochany mąż, Robert. Tam na miejscu pomaga zarówno przyjaciołom, jak i osobom zupełnie nieznanym. Ratuje również dobytek rodziny.
Wczoraj przyjechałam z Helenką do Warszawy, Robert działa na miejscu- kontrast tych światów jest niewyobrażalny.
ZOBACZ TEŻ: Przed laty relacjonowała wielką powódź. Magda Mołek wspomina dramatyczne chwile
Była modelka zachęcała również do wsparcia zbiórek pomocowych, na rzecz osób dotkniętych powodzią. Sama jest jedną z nich i widziała to wszystko, co dzieje się w tamtym regionie na własne oczy. Tragedia, jakiej nie chciałby przeżyć nikt z nas...
Źródło: Instagram