Reklama

Odeszła przedwcześnie… 29 października przekazano smutną wiadomość o śmierci wspaniałej aktorki, Elżbiety Zającówny. Pozostawiła pogrążonych w żałobie bliskich, przyjaciół oraz fanów jej talentu. Miała zaledwie 66 lat… W poruszających słowach żegnają ją koleżanki i koledzy z branży artystycznej. Każdy z nich podkreśla, że cieszyła się ogromną sympatią. Joanna Kurowska opowiedziała więcej o współpracy z aktorką. Nie ukrywała emocji. Śmierć Elżbiety Zającówny to dla niej ogromny cios. „Tak mi przykro i to bardzo smutny dzień. Strasznie boli mnie ta śmierć”, mówiła w Fakcie.

Reklama

Joanna Kurowska wspomina Elżbietę Zającównę. Padły poruszające słowa

Elżbieta Zającówna cieszyła się nie tylko sympatią i uznaniem widzów.W ich sercach na zawsze zapisała się rolami z kultowych już produkcji. Informacja o śmierci aktorki wstrząsnęła środowiskiem artystycznym. Koleżanki i koledzy z branży wspominają Elżbietę Zającównę jako wspaniałą, wrażliwą kobietę, wyjątkową artystkę, obdarzoną ogromnym talentem. Jedno wciąż powtarza się w tych wypowiedziach – miała wielkie serce!

Joanna Kurowska jest głęboko poruszona stratą koleżanki. Miały okazję spotykać się na branżowych eventach, ale przede wszystkim ich ścieżki często przecinały się w pracy. Spędziły sporo czasu występując razem z Orkiestrą Zbigniewa Górnego.

Była osobą z wielką klasą. Jedną z niewielu kobiet w zawodzie, które dobrze oceniały swoje koleżanki. Jako nieliczna prawiła komplementy, gdy się dobrze zagrało. Była żoną producenta, a żony producentów bywają wyniosłe, tu było odwrotnie. Była przystępna, miła. To było coś fantastycznego. Nie obgadywała nikogo, mówiła rzeczy pozytywne. Mam o niej bardzo dobre zdanie”, mówiła w rozmowie z Super Expressem Joanna Kurowska.

Czytaj też: Przyjaciele żegnają Elżbietę Zającównę. Słowa Beaty Tyszkiewicz wyciskają łzy...

Elżbieta Zającówna, spotkanie „Wierszem malowane...
Elżbieta Zającówna, spotkanie „Wierszem malowane..." z okazji 100-lecia urodzin księdza Twardowskiego, Warszawa, 15.12.2015 rok. Fot. TRICOLORS/East News TRICOLORS/East News

Co Joanna Kurowska ceniła w Elżbiecie Zającównie?

Nigdy nikogo nie krytykowała, biła od niej niezwykła klasa. Charakteryzowała się dystansem do siebie i do zawodu, który stał się jej pasją. „Jest mi bardzo smutno, po wiadomości, że odeszła Jadwiga Barańska przyszła informacja o śmierci Eli. To się stało zdecydowanie za wcześnie. To była wspaniała osoba, z wielką klasą. Mało jest takich kobiet. Z klasą się ubierała i z klasą załatwiała różne sprawy. I miała duży dystans do tego zawodu”, dodawała Joanna Kurowska w rozmowie z Faktem. Aktorka przyznała, że Elżbieta Zającówna miała w sobie coś, co przyciągało do siebie ludzi, zawsze potrafiła powiedzieć coś miłego. Sama uwielbiała przebywać w jej towarzystwie. Łączyła je koleżeńska relacja. Za co Joanna Kurowska ceniła aktorkę?

Czytaj też: Małgorzata Potocka rozpacza po śmierci Zającówny. Ujawniła smutną prawdę o jej chorobie

Bardzo lubiłam przebywać w jej towarzystwie. Taki spokój czułam. Ja dużo grałam u jej męża w produkcjach. Ona jako aktorka nigdy nie wykorzystywała swojego stanowiska, tego, że jest żoną producenta. Była zawsze obok. I właśnie ją bardzo za to ceniłam. A po drugie była bardzo fajną koleżanką. […] W Polsce tak rzadko mówi się komplementy, a ona potrafiła przyjść i powiedzieć do drugiego człowieka coś przemiłego. To bardzo rzadka cecha w naszym zawodzie”, dodawała w Fakcie.

Rodzinie i bliskim Elżbiety Zającówny składamy wyrazy szczerego współczucia i żalu.

Reklama

Źródło: Fakt, Super Express

Joanna Kurowska, Elżbieta Zającówna, Agata Młynarska, 15 lat Fundacji Polsat, 2011 rok
Joanna Kurowska, Elżbieta Zającówna, Agata Młynarska, 15 lat Fundacji Polsat, 2011 rok fot. Engelbrecht/AKPA
Joanna Kurowska, Dzień Dobry TVN, 2024
Fot. Ola Skowron/DDTVN/East News. Warszawa, 05.06.2024. Na planie programu Dzien Dobry TVN. N/z: Joanna Kurowska Fot. Ola Skowron/DDTVN/East News
Reklama
Reklama
Reklama