Tytus Skiba szczerze o emocjach, które towarzyszyły mu przed coming outem
"Spadł mi poziom samoakceptacji, miałem bardzo obniżoną samoocenę"
Minęło kilka tygodni od głośnego coming outu Tytusa Skiby, syna Krzysztofa Skiby, również muzyka. Młody mężczyzna wyznał, że jest biseksualny, co w pełni zrozumiał i zaakceptował jego znany ojciec. W najnowszym wywiadzie opowiedział o emocjach, jakie towarzyszyły mu przed i po oficjalnym ogłoszeniu swojej orientacji. Od początku mógł liczyć na wsparcie bliskich.
ZOBACZ TEŻ: Krzysztof Skiba o coming oucie syna: „Kocham go takim, jakim jest”
Tytus Skiba o swojej orientacji
Oficjalny coming out Tytusa Skiby odbił się w mediach szerokim echem. Młody muzyk przyznał, że jest biseksualny w wywiadzie dla magazynu „Replika”. Jak sam przyznał, całkowicie nie spodziewał się takiego zainteresowania wokół swojej osoby.
Szum medialny zrobił się ogromny. Napisały o tym chyba wszystkie najsłynniejsze, najpoczytniejsze media plotkarskie i nie tylko, i to było trochę dziwne - powiedział w Dzień Dobry TVN Tytus Skiba.
Muzyk wspomina, że o swojej orientacji wiedział już od dawna, jednak starał się ją ukrywać. Dopiero w wieku 17 lat porozmawiał o niej z mamą, która zareagowała bardzo pozytywnie.
Powiedziała, że mnie kocha, że jestem dla niej najważniejszy i że nie ma dla niej żadnego znaczenia, to kim jestem, będzie mnie kochała takiego, jaki jestem. To jest najlepsza reakcja, jaką można sobie wyobrazić – wyznał młody Skina.
Mimo wszystko rozmowa ta nie przyszła mu łatwo. Przez dłuższy czas obawiał się reakcji zarówno najbliższych, jak i otoczenia. Jak sam przyznaje, są to emocje, które towarzyszą każdej osobie, która chce dokonać coming outu. Obawa przed odrzuceniem, akceptacją i zrozumieniem.
To też przez to, że w pewnym momencie życia stałem się osobą bardzo nieśmiałą, bardzo zamkniętą, spadł mi poziom samoakceptacji, miałem bardzo obniżoną samoocenę. Nadal tak naprawdę borykam się trochę z tymi problemami, a to wszystko przez tak naprawdę wszechobecną homofobię [...], która w przestrzeni publicznej ciągle jest ukryta – powiedział w wywiadzie.
Reakcje najbliższych i otoczenia
Tytus Skiba przyznał, że nigdy nie spotkał się z żadnymi przykrościami wystosowanymi w swoją stronę po wyznaniu, jakiego dokonał. Zwrócił jednak uwagę na to, że obawiał się rozmowy z ojcem, Krzysztofem Skibą. Poprosił, aby pośrednikiem w przekazaniu mu tej informacji była mama.
ZOBACZ TEŻ: Syn Krzysztofa Skiby dokonał coming outu! 25-latek udzielił szczerego wywiadu i ujawnił, że jest biseksualny
Z mamą miałem [...] lepsze relacje, bardziej pogłębione. Oczywiście z ojcem dużo i często rozmawialiśmy na różne tematy, [...], ale nie rozmawialiśmy właśnie o emocjach o uczuciach, zabrakło chyba tej uczuciowości, emocjonalności, po prostu podświadomie miałem większe zaufanie do mamy - dodał.
Krzysztof Skiba zareagował fantastycznie, jak przystało na kochającego ojca. Przyznał, że kocha syna takim, jaki jest i jego orientacja nie ma tutaj nic do rzeczy.