Tomasz Wolny wyrusza do Kłodzka, by pomóc powodzianom. Wyjątkowy gest dziennikarza
Ulubieniec publiczności nie może już patrzeć na cierpienie niewinnych osób
Tomasz Wolny największą sympatię telewidzów zyskał dzięki Telewizji Polskiej, w której prowadził program śniadaniowy — Pytanie na śniadanie oraz był gospodarzem wielu wydarzeń, które były emitowane w TVP. Niestety w grudniu 2023 roku rozstał się ze stacją. Obecnie zajmuje się hipoterapią oraz angażuje się w różne akcje. Tym razem zabrał głos w sprawie powodzi.
Tomasz Wolny wyrusza do Kłodzka, by pomóc powodzianom
Dziennikarz niejednokrotnie podkreślał, że nigdy nie przechodzi obojętnie na ludzkie cierpnie. Tym razem nie było inaczej. Ulubieniec publiczności włączył się do akcji, która jest organizowana przez franciszkanów. Dzisiaj prezenter wyruszy do Kłodzka, by pomóc powodzianom.
„Hej wiara! Czas czynu. Bierzemy sprzęt i jedziemy działać na miejscu i jeśli masz dzień, dwa, trzy — Ty też możesz! Franciszkanie ruszyli z akcją "Bracia Braciom", którą koordynuje świetny gość - Hubert Kasprzak. Poniżej przekazuję podstawowe info, a w razie pytań najlepiej kontaktować się bezpośrednio z Hubertem: 797 037 911. Kierunek: KŁODZKO i okolice", napisał Tomasz Wolny na Instagramie.
Tomasz Wolny apeluje do obserwatorów w sprawie powodzi
W kolejnej części wpisu zaapelował do obserwatorów: „Zabieramy za sobą sprzęt, który od razu pozwoli na działanie: łopaty, szufle, widły, rękawice, kalosze, odzież roboczą i wszystko co może się przydać do fizycznego usuwania skutków powodzi PLUS śpiwór i karimatę. Nocleg zapewniony jest w klasztorze Franciszkanów (Dusznik - Zdrój i Wambierzyce). Halo Poznań. My startujemy w piątek o świcie. Jeżeli ktoś z Poznania i okolic chciałby przekazać wsparcie narzędziowe czy maszynowe w postaci agregatów, osuszaczy lub jakąkolwiek inną pomoc — poproszę o wiadomość na priv. Jak masz moce przerobowe - dawaj z nami! Jeżeli chciałabyś ruszyć z innego miejsca w Polsce, masz transport i potrzebujesz więcej szczegółów to najlepiej dzwońcie, piszcie do Huberta. Naprawdę nie trzeba aż tak wiele. Siła rąk i czas, o który najtrudniej, więc wyrywamy tyle ile możemy i ruszamy, a jeśli możesz, przekaż tę wiadomość dalej", podsumował.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Po zwolnieniu z TVP skupił się na rodzinie i Bogu. Tomasz Wolny może liczyć na wsparcie znanej dziennikarki