To nie bajka! Syn Justyny Steczkowskiej ujawnia, co dzieje się za kulisami współpracy z mamą. Taką jest szefową

Leon Myszkowski, który coraz śmielej radzi sobie w show-biznesie, opowiedział o kulisach współpracy ze swoją mamą, Justyną Steczkowską. W rozmowach nie zabrakło też odniesienia do konfliktu artystki z TVP, który wciąż wzbudza emocje po Eurowizji.

Od blogera kulinarnego do DJ-a: kariera Leona Myszkowskiego

Leon Myszkowski, syn Justyny Steczkowskiej i Macieja Myszkowskiego, rozpoczął swoją przygodę z show-biznesem jako bloger kulinarny. Mimo młodego wieku, 24-latek może pochwalić się sporym doświadczeniem medialnym. Napisał książkę kucharską, wystąpił w programie kulinarnym, jednak z czasem porzucił gotowanie i skupił się na nowej pasji – muzyce.

Obecnie Leon spełnia się jako DJ, zdobywając coraz większe uznanie w branży muzycznej. Na scenie radzi sobie coraz pewniej, a w rozwijaniu kariery wspiera go Justyna Steczkowska.

Czytaj także: Justyna Steczkowska kontra TVP! O kulisach konfliktu po Eurowizji huczy cała Polska. Aż trudno uwierzyć

Jaką szefową jest Justyna Steczkowska? Syn nie ma taryfy ulgowej

W jednym z najnowszych wywiadów Leon Myszkowski zdradził, jak wygląda współpraca z jego sławną mamą. Wokalistka, znana z perfekcjonizmu, nie robi wyjątków nawet dla rodziny. Jak przyznał DJ:

„Jest to dla mnie doświadczenie, a praca z matulą... przyjemna sprawa, natomiast wymagająca zawsze. W pracy przestaje być mamusią, jest wtedy panią Justyną S., więc zdecydowanie trzeba nadążać za wszystkim” – zdradził w rozmowie z Pudelkiem.

Jak zaznacza, praca u boku Justyny Steczkowskiej nie należy do najłatwiejszych, ale daje ogrom satysfakcji i mobilizuje do działania.

Czytaj także: JJ i Piotr Kupicha jak lwy bronią Justyny Steczkowskiej. Tak ocenili decyzję TVP

Leon Myszkowski wspiera mamę podczas muzycznych wydarzeń

Leon Myszkowski miał okazję towarzyszyć Justynie Steczkowskiej podczas koncertu na gali organizowanej przez jeden z serwisów internetowych. Młody artysta stanął za konsoletą, odpowiadając za oprawę muzyczną występu.

W rozmowie zdradził:

„Dużo się zawsze dzieje, szybko się dzieje, natomiast cieszę się, że mogę zawsze pomóc” – deklaruje.

Jak zaznaczył, w pracy z matką nie ma miejsca na lenistwo – każde wydarzenie wymaga pełnego zaangażowania.

Czytaj także: Wpadła do TVN jak burza, rzuciła mu się w ramiona. Justyna Steczkowska zaskoczyła zwycięzcę Eurowizji wyznaniem

Konflikt Justyny Steczkowskiej z TVP oczami Leona: „Zmierza ku dobremu”

Po Eurowizji, w której Justyna Steczkowska zajęła 14. miejsce z utworem „Gaja”, artystka opublikowała 31 maja emocjonalną relację, w której zarzuciła TVP brak szacunku dla pracy całego zespołu. Później pojawiły się głosy, że nie została zaproszona na festiwal w Opolu.

Marek Sierocki ocenił w rozmowie z Plejadą, że cała sytuacja jest „nadmuchana”. Głos zabrał również Leon Myszkowski, który uczestniczył w przygotowaniach do występu Eurowizyjnego w Bazylei:

„Było to ciekawe przeżycie, bardzo dużo się działo i tak naprawdę pomagaliśmy cały czas. (…) Oni byli tam tak naprawdę od 2 maja. Wszyscy byli już zmęczeni.”

Pytany o relację mamy z TVP, stwierdził:

„Nie byłem przy tych rozmowach, więc nie chcę się wypowiadać, natomiast wiem, że zmierza ku dobremu. To w sumie najważniejsze.”

Czytaj także: JJ wygrał Eurowizję i pokochał Polskę. Te dwie potrawy to raj dla jego podniebienia. Spróbował i przepadł

Autorskie projekty i plany Leona Myszkowskiego

Poza współpracą z mamą, Leon Myszkowski realizuje własne muzyczne przedsięwzięcia. Jak podkreśla, praca DJ-a to jego pasja, którą rozwija na wielu frontach:

„Cały czas gdzieś tam jeździmy, gramy, działamy, produkujemy, więc jest sporo roboty, ale da się – dla chcącego nic trudnego.”

Młody artysta nie zamierza zwalniać tempa. Jego zaangażowanie w scenę muzyczną oraz możliwość czerpania doświadczenia od Justyny Steczkowskiej pozwalają mu dynamicznie rozwijać swoją karierę.