Takim ojcem jest Maciej Zakościelny. Zabrał synów i pokazał im swój świat

Synowie Macieja Zakościelnego spędzają drugi tydzień ferii pod opieką taty. Aktor zadbał, aby wspólnie spędzony czas był bogaty w ciekawe aktywności. Wszystko zrelacjonował w mediach społecznościowych.

Maciej Zakościelny dzieli się opieką nad dziećmi z byłą partnerką

Pociechy gwiazdora to owoce jego trwającego blisko dekadę związku z Pauliną Wyką. Para rozstała się w 2023 roku, co gwiazdor potwierdził w rozmowie z Łukaszem Knapem. Aby synowie jak najmniej odczuli rozstanie rodziców, ci zdecydowali się na naprzemienną opiekę nad nimi. Wspólnie dbają o ich dobro, dają wzór oraz pokazują, jak ważny jest szacunek do drugiego człowieka.

Byli partnerzy są zgodni w jeszcze jednej rzeczy: żadne z nich nie pokazuje wizerunku dzieci w przestrzeni publicznej. Maciej Zakościelny rzadko dzieli się prywatnymi chwilami w sieci — lecz gdy już to robi, to z największą dbałością o bezpieczeństwo najmłodszych.

• ZOBACZ: Ojcostwo bardzo go zmieniło. Dla swoich synów Maciej Zakościelny stara się być najlepszym tatą

Tak Maciej Zakościelny spędza czas z synami. Rzadki widok

9-letni Borys i jego 7-letni brat Aleks są oczkiem w głowie sławnego taty. Chłopcy przebywają obecnie pod jego opieką. Cała trójka korzysta z uroków drugiego tygodnia ferii zimowych, co Maciej Zakościelny z dumą ogłosił na Instagramie.

Aktor przygotował na ten czas mnóstwo atrakcji. W dawnych wywiadach nie ukrywał, że tęskni za czasami swojej młodości, a pociechy wychowuje w duchu tego, co sam przeżył przed laty. Jest również zdecydowanie przeciwko spędzaniu całego czasu przed ekranami telewizorów, telefonów i tabletów. Dlatego zaprezentował dzieciom rozrywkę, której sam poddawał się jako mały chłopiec — grę w piłkarzyki, którą określił mianem "naszego PlayStation".

Na kolejnym zdjęciu zapozowali w trójkę. Aktor ponownie dopilnował, aby prywatność chłopców nie została naruszona. "Zaczynamy ferie z tymi agentami. Mam nadzieję, że ten uśmiech będzie również na mojej twarzy po powrocie" — napisał żartobliwie.

• SPRAWDŹ: Tomasz Jakubiak oficjalnie to ogłosił. We wszystkim wspierała go żona