Syn Justyny Steczkowskiej zabrał głos w sprawie Eurowizji. "Na scenę za nią nie wyjdziemy"
Leon Myszkowski ujawnił, czego mogą spodziewać się fani

Eurowizja 2025 nadciąga wielkimi krokami, a oczekiwania rosną z każdym dniem. Justyna Steczkowska została tegoroczną reprezentantką Polski. Syn pogrążonej w przygotowaniach artystki zabrał głos i wyjawił, czego mogą spodziewać się widzowie.
Syn Justyny Steczkowskiej wspiera mamę w przygotowaniach
Leon Myszkowski jest największym oparciem dla mamy, która już 13 maja stanie na eurowizyjnej scenie w Bazylei. Wygrana w preselekcjach bardzo uradowała jej bliskich — syn gwiazdy przyznaje, że po ogłoszeniu wyników cała rodzina zaniemówiła i nie mogła powstrzymać emocji.
"Wróciliśmy z nart, bardzo się ucieszyliśmy, oglądaliśmy na żywo. To była wielka radość, mama do tego parła, starała się, wielką robotę wykonała, tancerze, menadżerowie, więc tylko się cieszyliśmy" — powiedział w rozmowie z Pomponikiem. Jednak czas na wspólne świętowanie przyjdzie dopiero po Eurowizji.
Syn Steczkowskiej spodziewa się po rodzicielce bardzo wysokiego wyniku: "Pierwsza dziesiątka — patrząc, że ostatni raz w top 10 byliśmy za Michała Szpaka — to byłby sukces, pierwsza piątka bardzo duży sukces, a wygrana to wiadomo".
Artystka może liczyć na porady syna, choć oficjalnie nie jest on zaangażowany w przygotowania nad show. "Za organizacje koncertów pre-party odpowiada Telewizja Polska. Oni tam się ustawiają terminami, ja jestem ciałem pomocowo-doradczym. [...] Nie utrudniamy jej życia. Jeśli potrzebuje jakiejś pomocy, to ona prosi, i my pomagamy. No na scenę za nią nie wyjdziemy" — skwitował w rozmowie z portalem.
Steczkowska pogrążona w pracy przed Eurowizją. Tak wygrana preselekcji wpłynęła na rodzinę
Leon Myszkowski wspomniał także o ogromnej odpowiedzialności, która spoczęła na jego mamie. Choć ich życie rodzinne wywróciło się do góry nogami, doskonale rozumie, że sytuacja jest poważna. Oczekiwania polskiej widowni rosną z każdą chwilą. Jest nadzieja, że na tle kandydatów z minionych lat to właśnie Justyna Steczkowska ma szansę na zajęcie wysokiego miejsca.
"Matula jest więcej w pracy, standardowo, jak my wszyscy, może jakaś ranga odpowiedzialności ciąży więcej niż normalnie, no bo jednak cały kraj patrzy, cała Europa patrzy... No i oczekiwania są duże z tego co gdzieś tam widziałem — ale nie bez powodu, więc ważne, żeby wynik dowieźć" — podkreślił.
Występ na Eurowizji ma diametralnie różnić się do tego zaprezentowanego podczas preselekcji. Wiadomo, że artystka wciąż stara się o pozwolenie na to, aby móc zawisnąć nad sceną w podobny sposób jak poprzednim razem. Syn gwiazdy nie chce jednak ujawniać szczegółów, pozostawiając fanów w niepewności: "Będzie się różnić od preselekcji, to zdecydowanie, ale ja też nie mogę wszystkiego powiedzieć [...] Będzie po prostu lepszy".
- SPRAWDŹ: Po 20 latach wystąpi na Eurowizji, nie obędzie się bez trudności. Justyna Steczkowska mówi wprost

59. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki. Fot. Lukasz Kalinowski/East News
Źródło: https://www.pomponik.pl/plotki/news-syn-steczkowskiej-nie-wytrzymal-ws-eurowizji-zaskoczyl-szcze,nId,7930823
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12
Akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 17
Fale, tafla, zwiększona objętość. Air Wand to domowy stylista włosów!
Współpraca reklamowa