Reklama

Julia Szeremeta właśnie wywalczyła na Igrzyskach Olimpijskich srebrny medal w boksie kobiet w kategorii do 57 kg. To pierwszy krążek w historii polskiego boksu, do którego reprezentantka Polski przygotowywała się całe życie. Jej rodzice już w dzieciństwie zauważyli jej ogromny talent.

Reklama

Dzieciństwo Julii Szeremety

Julia Szeremeta przyszła na świat 20 lat temu i dzieciństwo spędziła we wsi Bieniów w województwie lubelskim. Jej rodzice, Andrzej i Wiesława Szeremetowie, zajmowali się gospodarstwem, a mama dodatkowo pracowała w lokalnym sklepie. Rodzice bokserki dużą część zarobionych pieniędzy przeznaczali na dzieci: córkę Julię i jej brata Andrzeja.

W udzielonym niedawno Sportowym Faktom wywiadzie ojciec sportowczyni przyznał, że jego córka już od małego pokazywała swój temperament i sportowego ducha. Nie przepadała za typowymi dla dziewczynek zabawkami: lalkami czy misiami. Wolała bawić się samochodami, a w każdej wolnej chwili biegała za piłką. „Nawet przy stole nie była w stanie usiedzieć spokojnie, jadła w biegu. Myśmy z Wiesią, żoną, dwie opiekunki do dzieci mieli. Jedną do Julki, drugą do syna Andrzeja” mówił w rozmowie ojciec Julii Szeremety.

Zobacz także: Historyczny sukces Polki! Julia Szeremeta wywalczyła pierwszy od lat medal w boksie olimpijskim

Julia Szeremeta, Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024, finał bokserskiej kategorii do 57 kg kobiet, 10.08.2024, fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Julia Szeremeta, Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024, finał bokserskiej kategorii do 57 kg kobiet, 10.08.2024, fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Julia Szeremeta, Yu Ting Lin, Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, 10.08.24 r., fot. Andrzej Iwanczuk/NurPhoto/Getty Images
Julia Szeremeta, Yu Ting Lin, Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, 10.08.24 r., fot. Andrzej Iwanczuk/NurPhoto/Getty Images

Julia Szeremeta trenowała boks od dzieciństwa

Polska olimpijka już jako mała dziewczynka zaczęła trenować sztuki walki, w tym sumo, boks oraz karate, w którym udało się jej zdobyć zielony pas. Jej pasja szybko stała się jej pomysłem na życie. „Julkę woziłem na turnieje po Polsce od najmłodszych lat. Serce nam rosło, jak pięknie się rozwijała. Pamiętam takie zawody, w sumo. Julka musiała wypchnąć chłopaków za matę. I wygrała” mówił jej ojciec, ja jej mama dodała: „Podium wyglądało tak, córka na pierwszym miejscu, a chłopcy po bokach”.

Rodzice Julii Szeremety wspominają także, że od zawsze była nieustraszona i gotowa na nowe wyzwania. „Niczego się nie bała. Koń ją zrzucał z siadła, to wchodziła. Powiedziała, że go ustawi. I ustawiła” mówił Andrzej Szeremeta. Chociaż większość dziewczynek jako swojego zwierzęcego przyjaciela wybiera kotka, pieska czy chomika, ulubieniec bokserki nie miał miękkiego futerka. „Mieliśmy węża w domu, pytona królewskiego. Na metr osiemdziesiąt. Głaskała go, spała z nim. To był jej pupilek” mówił jej ojciec.

Reklama

Czytaj również: Daria Pikulik ze srebrnym medalem w kolarstwie torowym! Polka została wicemistrzynią olimpijską

Reklama
Reklama
Reklama