Reklama

Ponad dekadę temu odnosiła największe sukcesy w swoim życiu. Wtedy mówił o niej cały świat… Dziś sztangistka Agata Wróbel jest pozostawiona sama sobie, a do tego walczy z dolegliwościami, które utrudniają jej codzienne życie. Mistrzyni świata i Europy nie ma niestety pieniędzy na leczenie, dlatego w internecie rozpaczliwie prosi o pomoc.

Reklama

Zbiórka charytatywna dla Agaty Wróbel

Na koncie Agaty Wróbel są dziesiątki medali. Te najważniejsze to srebro i brąz olimpijski, mistrzostwo świata, 3 mistrzostwa Europy i 8 najwyższych tytułów mistrzostw Polski. Niestety, wymienione zwycięstwa nie oznaczają wcale wielkiej fortuny. Sportsmenka cierpi na cukrzycę i neuropatię cukrzycową, ale na ich leczenie nie ma pieniędzy. Teraz za namową przyjaciół postanowiła poprosić o pomoc finansową swoich wielbicieli. „Kiedy odnosiłam sukcesy, starałam się pomagać ludziom wokół mnie. (...) Teraz znajduję się w sytuacji, w której mam na sobie stres związany z wieloma zobowiązaniami finansowymi przez naiwność, dobre serce, a także z powodu wielu innych rzeczy, które wydarzyły się w moim życiu. Choruję na cukrzycę i mam neuropatię cukrzycową, która powoduje ciągły ból w moich rękach i stopach. Muszę codziennie przyjmować silne środki przeciwbólowe. Koszty tych leków są kolejnym obciążeniem”, napisała Agata Wróbel na portalu Zrzutka.pl, gdzie trwa zbiórka pieniędzy.

Mistrzyni w podnoszeniu ciężarów dodała także, że jej stan psychiczny nie jest najlepszy. Jednym z powodów jest śmierć jej mamy, która miała miejsce 3 lata temu. „Głęboka depresja, lęki i napady paniki towarzyszą mi codziennie. Szukam pomocy. (...) Nie wiem czy moja głowa wytrzyma to upokorzenie, ale kilku przyjaciół, którzy chcieli mi pomoc jak tylko mogli (a ja nie potrafiłam przyjąć pomocy), powiedzieli że ja też mam prawo o nią prosić”, czytamy w sieci.

Nie wiadomo, jaka kwota jest potrzebna Agacie Wróbel. Sportsmenka nie określiła górnego progu zbiórki. Jak na razie akcję wsparło ponad 2400 osób. Chęć pomocy pośredniej wyraził też minister sportu i turystyki. Jeżeli tylko Pani Agata Wróbel zechce to bardzo chętnie jako „zagospodarujemy Ją zawodowo” w obszarze sportu. Czekam na kontakt”, napisał na Twitterze Witold Bańka. Wśród dochodów medalistki olimpijskiej jest renta olimpijska, którą Agata Wróbel otrzymuje od 35. roku życia. Dodatek wynosi ponad 2600 złotych miesięcznie.

Agata Wróbel – historia kariery

Agata Wróbel urodziła się w 1981 roku w Żywcu, ale wychowała się w Jeleśni. I choć od najmłodszych lat chciała zostać kucharką a potem krawcową, to mama – góralka o mocnym charakterze – nie zgadzała się na to i chciała, by córka poświęciła życie pomocy rodzinie. Jak pisze Irena Morawska w swoim reportażu dla Wysokich Obcasów, Agata opiekowała się przez lata swoją młodszą siostrą Ewą. W szkole podstawowej nie była lubianą osobą, zdarzało się nawet, że pod jej adresem były wykrzykiwane różne wyzwiska. Wolny czas Agata spędzała na nieregularnych treningach w podnoszenia ciężarów.

Lubiła to, ale nie potrafiła i nie chciała na początku podporządkowywać sztandze całego życia. Nawet po pierwszych zawodach w trójboju siłowym, który trenowała na początku kariery, mimo zdobycia złotego medalu, nie zamierzała kontynuować ćwiczeń ze względu na zbliżające się Boże Narodzenie.

Wtedy w jej życiu pojawił się trener Ryszard Soćko, któremu po wielu namowach udało się zaprosić Agatę Wróbel do Siedlec. Wystarczyły trzy miesiące, by sportsmenka poleciała na mistrzostwa Europy dziewcząt do lat 16 i wróciła z nich z nich ze złotym medalem. Potem z powodzeniem łączyła sport z nauką w technikum. Gdy tę zakończyła skupiła się tylko na karierze i już jako 17-latka została mistrzynią Europy. Mistrzostwo świata i srebrny oraz brązowy medal olimpijski były tylko kwestią czasu.

Ale w 2006 roku Agata Wróbel dowiedziała się o zakażeniu wirusem zapalenia wątroby typu C i zawiesiła karierę. Trzy lata później wznowiła ją, by w 2010 ostatecznie pożegnać się ze sportem. W międzyczasie wyleciała do Wielkiej Brytanii, gdzie pracowała między innymi przy segregowaniu odpadów, pakowaniu sałatek przy taśmie czy w redakcji gazety polonijnej. 12 lat temu opowiadała śląskiemu oddziałowi strony Sport.pl, że chciałaby wybudować sobie dom w górach i tam spokojnie żyć. Ostatnie artykuły na temat Agaty Wróbel pochodzą sprzed dwóch lat. Dowiadujemy się z nich, że sportsmenka tak bardzo unika dziennikarzy, że nie wiadomo do końca, czy dziś mieszka jeszcze w Wielkiej Brytanii, gdzie układała sobie życie z narzeczonym, czy też wróciła do Polski, gdzie miała wynajmować mieszkanie w Bielsku-Białej.

Dziś największym pragnieniem Agaty Wróbel jest znaleźć pieniądze na leczenie, dlatego trzymamy kciuki, by się udało. Zachęcamy też do wsparcia zbiórki i jej udostępniania.

ONS
Reklama

Agata Wróbel i Jelena Isinbajewa

AKPA
Reklama
Reklama
Reklama