Rosyjska piłkarka ręczna utonęła podczas zgrupowania w Starych Jabłonkach

Rosyjska Federacja Piłki Ręcznej ogłosiła śmierć Ekateriny Koroliowej, zawodniczki narodowej drużyny piłki ręcznej plażowej. Tragedia wydarzyła się po zakończeniu Mistrzostw Europy, które odbyły się w dniach 2–7 lipca w Starych Jabłonkach. Według wstępnych danych Ekaterina Koroliowa utonęła w jeziorze Szeląg Mały.

Rosjanka utonęła po zawodach sportowych

Po zakończeniu sportowej rywalizacji reprezentanci Rosji udali się nad pobliskie jezioro Szeląg Mały. Jak donosi radio RMF FM, pomimo zakazu skakali do wody z pomostu. Do tragedii doszło po północy. Po nieudanym skoku 20-latka wypłynęła na powierzchnię, ale już była nieprzytomna. Według wstępnych informacji, dziewczynie towarzyszyć miał młody mężczyzna. Po przesłuchaniu wrócił do Rosji.

Wyjaśnieniem wszystkich okoliczności zdarzenia zajęła się policja w Polsce, pozostająca w stałym kontakcie z przedstawicielami strony rosyjskiej. Wciąż badane są okoliczności nieszczęśliwego wypadku. Śledczy nie wykluczają żadnej teorii – zarówno, że był to nieszczęśliwy wypadek, jak i celowe działanie osób trzecich. Na oficjalne wyniki śledztwa należy jeszcze poczekać, jednak według wstępnych informacji, bezpośrednią przyczyną śmierci piłkarki była asfiksja (uduszenie) lub zawał serca.

Ekaterina Koroliowa urodziła się w 1998 roku w Krymsku. Od 15 roku życia zajmowała się piłką ręczną, do niedawna grała dla drużyny Stawropolu. Była też zaangażowana w młodzieżową reprezentację Rosji. Miała zaledwie 20 lat.