To jedenasty start reprezentacji na igrzyskach olimpijskich. W poniedziałek 5 sierpnia Polacy zagrali mecz ćwierćfinałowy w siatkówce mężczyzn podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Biało-Czerwoni zmierzyli się ze Słowenią i zawalczyli o awans do strefy medalowej. Ten mecz przejdzie do historii polskiej siatkówki!

Reklama

Ćwierćfinałowy mecz siatkówki na IO w Paryżu. Polska - Słowenia

Co to były za emocje! Polacy pokazali na boisku prawdziwą klasę i wysoki poziom. Od dwóch dekad reprezentacje Polski kończyły walkę o strefę medalową na etapie ćwierćfinałów. Kibice wierzyli, że klątwa w końcu zostanie przełamana.

Jeszcze przed spotkaniem ze Słowenią siatkarze podkreślali, że dadzą z siebie wszystko i nic nie stanie im na drodze. „Z kimkolwiek byśmy nie zagrali, to od pierwszej do ósmej drużyny są ekipy, które mogą pokonać każdego. Zrobimy wszystko, żeby wygrać ze Słowenią”, mówił kilka dni temu reprezentant Jakub Kochanowski [cytat za eurosport24.pl].

Czytaj też: Przeszedł do historii, nie potrafił ukryć łez i drżących rąk. Po wygranej pobiegł na trybuny, by uściskać rodzinę

Lukasz Kalinowski/East News

Poniedziałkowy mecz Biało-Czerwonych rozpoczęli Bartosz Kurek, Marcin Janusz, Wilfredo Leon, Tomasz Fornal, Mateusz Bieniek, Jakub Kochanowski, Paweł Zatorski.

Zobacz także

Pierwszy set ćwierćfinału należał do Polaków. W drugim emocje sięgały zenitu. Obie drużyny szły łeb w łeb. Kolejne zagrywki nie pozostawały bez odpowiedzi i nie brakowało zwrotów akcji. A na trybunach Biało-Czerwonych zagrzewała do walki Iga Świątek. W pewnym momencie było naprawdę nerwowo. Drugi set zakończył się zwycięstwem Słowenii.

„Nie jest teraz ważne, kto walczy o złoty medal w innych dyscyplinach, koniec ze zbieraniem pinów, zdjęciami turystycznymi, zwiedzaniem... Skupiamy się już tylko na tym, co musimy zrobić ze Słowenią. Najważniejsze dla nas jest teraz, żeby wrócić na nasz poziom i zagrać naszą najlepszą siatkówkę w najważniejszym meczu sezonu”, mówił szkoleniowiec Polaków Nikola Grbić przed meczem ze Słowenią, a po spotkaniu z Włochami.

Czytaj też: Zachwyciła na Igrzyskach i wywalczyła brązowy medal. Na co dzień Aleksandra Jarecka ma normalną pracę

Lukasz Kalinowski/East News

Trzeci set Polacy rozpoczęli z przytupem! A piłka wróciła na stronę Biało-Czerwonych. Na początku tablica pokazywała wynik 4:0 dla polskiej reprezentacji. Później przewaga wzrosła do 15:7. Trybuny doceniły grę siatkarzy gromkimi brawami. Słoweńcy starali się nadrobić utraconą punktację, bezskutecznie. Set należał do Plaków (2:1).

Siatkarze, Polska w półfinale Igrzysk, 5.08.2024, Paryż

Carl Recine/Getty Images

Polscy siatkarze przełamali klątwę ćwierćfinałów!

W czwartym secie siatkarze obu drużyn dali z siebie wszystko. W połowie starcia Polacy wyszli na delikatne prowadzenie. Biało-Czerwoni chcieli dokończyć ten mecz zwycięstwem. Następnie piłka należała do Słoweńców, którzy wyrównali 18:18. Ostatnie słowo należało do Polaków! Oficjalnie, Biało-Czerwoni awansowali do półfinału z wynikiem 3:1!

To historyczny moment! „Jestem dumny i zadowolony”, mówił trener reprezentacji w rozmowie z TVP Sport.

Gratulujemy!

Iwanczuk/Sport/REPORTER/EAST NEWS
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama