Monika Olejnik nie gryzła się w język. Gorzki komentarz po odejściu Lewandowskiego z kadry
Czy to koniec pewnej epoki? Decyzja o odebraniu opaski kapitana Robertowi Lewandowskiemu i jego rezygnacja z gry w reprezentacji Polski wywołała burzę w mediach. Monika Olejnik, znana dziennikarka, nie pozostała obojętna wobec tego konfliktu i zabrała głos w emocjonalnym wpisie.

- Redakcja VIVA!
„Po co to wszystko?” — zapytała na wstępie Monika Olejnik, odnosząc się do spięcia między Robertem Lewandowskim a Michałem Probierzem, selekcjonerem naszej reprezentacji. Decyzja trenera o zmianie kapitana, a następnie stanowcza reakcja piłkarza, który ogłosił, że dopóki ten będzie trenerem, nie zamierza wracać do kadry, poruszyła fanów futbolu i opinię publiczną.
Monika Olejnik ostro o konflikcie między Robertem Lewandowskim a Michałem Probierzem
Monika Olejnik, która miała okazję przeprowadzać wywiad z Lewandowskim, w swoim wpisie podkreśliła, jak wielki wpływ ma sportowiec na młode pokolenia. „Mnóstwo dzieci chce zostać Lewandowskim. Robert ciężką i ambitną pracą spełnia swoje marzenia i ma wpływ na marzenia kolejnych pokoleń. Probierz versus Lewandowski! Kto komu strzelił gola? Tylko po co to wszystko?", zaczęła.
CZYTAJ TEŻ: Nieoczekiwany zwrot akcji! Grzeszczak w centrum konfliktu Lewandowskiego i Probierza. Przerwała milczenie

Monika Olejnik w emocjonalnym wpisie o Lewandowskim i Probierzu
Nie zabrakło także porównań do światowego sportu. Monika Olejnik zwróciła uwagę, że podczas gdy cały świat emocjonuje się sukcesami na Roland Garros — od Coco Gauff po Igę Świątek — w Polsce panuje sportowy chaos i rozczarowanie. „W Paryżu na turnieju Roland Garros widziałam, jak świat zachwyca się Coco Gauff, Aryną Sabalenko, naszą Igą Świątek czy genialnymi Carlito Salcarazzem i Jannikiem Sinnerem. Szkoda, że w Polsce trwa w tym czasie piekło zamiast entuzjazmu i pięknych emocji sportowych" — dodała, namawiając do obejrzenia tenisowych finałów z Paryża.
Na koniec mocne podsumowanie: „W tej sytuacji wszyscy są przegrani! Tylko dzieci żal. A jeśli jesteście zmęczeni piłką, przełączcie się na tenis. Finały z Paryża warto zobaczyć ponownie! To się nie nudzi".
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Były król strzelców wbija szpilę Lewandowskiemu. Takiej fali krytyki dawno nie było!
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
