Domniemana kochanka Beckhama znów ujawnia mroczne sekrety romansu. „Cała wina spadła na mnie i jego żonę"

O niewierności Davida Beckhama media huczały wiele lat temu. Teraz ten temat powrócił. Wszystko za sprawą niedawnego wywiadu z domniemaną kochaną sportowca. Przypomnijmy, że ulubieniec kibiców miał wdać się w romans z asystentką, która twierdzi, że do bliskości między nimi doszło w czasie, gdy, Victoria Beckham rozwijała się jako projektantka. Dziś Rebecca Loos ujawnia więcej faktów.

Domniemana kochana Davida Beckhama znów przerywa milczenie. Ujawnia nowe fakty

Rebecca Loos, czyli domniemana kochanka Davida Beckhama miała wdać się w romans z piłkarzem niedługo po jego ślubie z Victorią. O ich relacji media huczały jakiś czas temu. Teraz temat powrócił, ze względu na najnowszy wywiad Rebecci, która zasugerowała, że ona i Victoria powinny trzymać się razem, gdyż za wszystko obarczono je winą.

Rebecca Loss dodaje również, że sportowiec robi z siebie ofiarę, a to nie on w tym wszystkim został najbardziej pokrzywdzony.

CZYTAJ TEŻ: O romansie Davida Beckhama z piękną modelką huczał cały świat. Dzisiaj Victoria Beckham rozlicza się z mroczną przeszłością męża

Domniemana kochanka Davida Beckhama uderza w sportowca

Rebecca Loos w rozmowie z „60 Minutes Australia" ujawniła, że mówienie wprost, o tym, co łączyło ją z Davidem, było ogromnym aktem odwagi z jej strony. Podkreśla również, że ona i Victoria w tej sytuacji powinny trzymać się razem, gdyż najbardziej na tym ucierpiały. Podtrzymuje również, że przez 4 miesiące miała z nim romans. „Trzymałam się prawdy, nigdy nie przesadzałam. Nigdy też nie kłamałam. [...] Stanęłam do walki z najsilniejszą parą w mediach, którzy mają pieniądze całego świata na najlepszy PR i najlepszych prawników. Ja miałam po swojej stronie tylko prawdę", wyjaśnia. „Były straszne historie o mnie, były straszne historie o tej żonie, Victorii. Nigdy nie było strasznych historii o nim. Był Złotymi Piłkami. Był mężczyzną. Poklep go po plecach, dobrze dla ciebie. Nic się nie zmieniło w jego życiu, ale to była wina Victorii, moja wina. Cała wina spadła na nas", wyznała.

Dodała również, że decyzja o ujawnieniu romansu w 2003 roku była spowodowana chęcią kontroli, a nie zemsty. „To nie był mój sposób, żeby odpłacić mu się, ale sposób, w jaki mnie traktował, był bardzo niesprawiedliwy, to, co mu uchodziło na sucho, i to dwulicowe życie. Wiem, jak wiele znaczy dla niego jego wizerunek. Chyba chcę, żeby on też poczuł trochę bólu", mówi.

Zwierzyła się też, że była pierwszą osobą, którą David widział zaraz po przebudzeniu oraz ostatnią, gdy szedł spać. Przełamanie relacji zawodowej miało nastąpić, gdy żona sportowca przebywała poza miastem. Ulubieniec kibiców miał wówczas zaprosić Rebeccę do hotelu. „Dałam się nabrać na każdy banał, który mi wciskał. Dwa tygodnie później byliśmy na urodzinach Ronaldo, na które przyszedł z piękną modelką. To był dla mnie cios, nie rozumiałam tego. Później się zorientowałam, że mnie wykorzystał", mówiła.

Przypomnijmy, że David i Victoria Beckhamowie również wspomnieli o tym romansie w dokumencie z 2023 roku. Piłkarz zapewnił wówczas, że bardzo kocha swoją żonę i z tego powodu postanowili zawalczyć o swój związek. „Szczerze mówiąc, nie wiem, jak sobie z tym poradziliśmy. Victoria jest dla mnie wszystkim. Widok jej cierpienia był niesamowicie trudny, ale jesteśmy wojownikami. Musieliśmy walczyć o siebie nawzajem i o naszą rodzinę. To, co mieliśmy, było warte walki", wyjaśniał David. „Wydarzyło się kilka okropnych rzeczy, z którymi trudno było nam sobie poradzić. To był też pierwszy raz kiedy ja i Victoria zostaliśmy poddani takiej presji w naszym związku. Każdego dnia rano czuliśmy, że zaraz znów coś się złego wydarzy. W tamtym czasie czuliśmy, że nie tracimy się, a toniemy", dodał. „Czuliśmy, jakby świat był przeciwko nam. I rzecz w tym, że my byliśmy przeciwko sobie, jeśli mam być całkowicie szczera", podsumowała Victoria.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Siostra Roberta Lewandowskiego nie poszła w jego ślady. Mało kto wie, czym się zajmuje na co dzień