Reklama

Przykładny mąż, oddany ojciec i legendarny sportowiec. Ikona sportu, legenda Ameryki, mistrz golfa. Idealny wizerunek Tigera Woodsa z dnia na dzień uległ zniszczeniu. Sportowiec okazał się być uczestnikiem orgii, wielbicielem zdrad, narkotyków i alkoholu. Po ponad dziesięciu latach powrócił na pole golfowe i znów podbija świat sportu. Dziś kończy 46 lat. Oto niezwykła historia Tigera Woodsa.

Reklama

Kim jest Tiger Woods?

W 2009 roku okrzyknięto go najpopularniejszym sportowcem na świecie. O jego sławie krążyły legendy. Trudno się dziwić, skoro golf zafascynował go, gdy miał niespełna trzy lata. W wieku piętnastu lat został najmłodszym zwycięzcą Mistrzostw Stanów Zjednoczonych Juniorów. Szybko pojawiły się kolejne sukcesy. Pięć lat później był już zawodowym golfistą. „Jedną z rzeczy, jakiej nauczyli mnie rodzice, było niepodążanie za oczekiwaniami innych ludzi. Mówili, żebym żył własnym życiem i skupiał się na spełnianiu tylko i wyłącznie swoich marzeń. I tego się trzymam!”, mówił w wywiadzie dla telewizji CBS. I faktycznie, jego grę w golfa nazywano sztuką - grał dynamicznie, z pełną precyzją, ale i odrobiną finezji.

Choć jego piłki leciały z prędkością nawet 270 km/h, on grał z niesamowitą lekkością i zachwycał skupieniem i wytrzymałością psychiczną. „On miał niesamowite statystyki krótkiej gry. Krótka gra to są wszystkie niepełne uderzenia, krótkie wrzutki pod flagę. Grał bardzo wysoką piłkę, która spada i się zatrzymuje. Jak mocne uderzenia mu nie wyszły, to był i tak w stanie zatrzymać piłkę koło dołka. Tiger wprowadził atletyczność, wprowadził chodzenie na siłownię do regularnego treningu golfowego, wygląd zwykłego sportowca, a wcześniej nie wszyscy golfiści wyglądali jak sportowcy”, komentował styl Tigera Woodsa Jacek Person w rozmowie z Golf Channel, NC+ i Eurosporcie.

Getty Images

W 2000 roku stał się najmłodszym graczem w historii golfa, który wygrał British Open. A zrobił to za pomocą zaledwie ośmiu uderzeń. Nic dziwnego, że w wywiadach wielokrotnie powtarzał, że golf jest jego największym uzależnieniem - z pewnością widać było to na boisku. Kilka lat na szczycie i w życiu Woodsa pojawiły się pierwsze kryzysy. W 2005 roku nie wywalczył tytułów, o których marzył, ale już rok później znów był na szczycie. Majątek Tigera Woodsa powiększał się z dnia na dzień - mówiono, że swego czasu zarabiał ponad 100 milionów dolarów rocznie!

Niestety chwilę później Tiger Woods zaczął mieć problemy ze zdrowiem. Przeszedł operację kolana, ale poważny zabieg nie powstrzymał go przed powrotem na pole golfowe. W 2008 roku, zaledwie dwa miesiące po wyjściu ze szpitala zdobył tytuł mistrzowski w US Open. Niestety, triumf na polu golfowym przypłacił złym stanem zdrowia. Potrzebna była kolejna operacja kolana. Na szczęście mógł liczyć na wsparcie ukochanej żony i dzieci. Życie osobiste Tigera Woodsa wydawało się być idealne. Tiger Woods i Elin Nordegren wziełi ślub w 2005 roku. Szybko zostali rodzicami dwójki dzieci - Chrisa i Sama. Para często pojawiała się publicznie, chętnie pozowała do zdjęć i rozdawała uśmiechy.

Getty Images

Wydawało się, że Tiger Woods jest idealny pod każdym względem. Był mężem szwedzkiej piękności, ojcem dwójki dzieci i zwycięzcą kilkunastu mistrzostw golfowych. Dopiero po jakimś czasie na jaw wyszło, że wiódł podwójne życie. Sielanka skończyła się w 2009 roku, gdy sportowiec spowodował wypadek samochodowy pod własnym domem. Media zaczęły dociekać, co się stało i szybko okazało się, wypadek to efekt małżeńskiej kłótni. Żona Tigera Woodsa dowiedziała się, że mąż ją zdradza. Według amerykańskich mediów golfista miał w czasie trwania małżeństwa romans ze 120 kobietami. Wśród nich była m.in. 21-letnia córka sąsiadów. Seksafera mocno naruszyła wizerunek Woodsa, a media codziennie opisywały pikantne szczegóły romansów Woodsa.

Sportowiec próbował ratować swój związek: „Chciałbym powiedzieć wszystkim wprost: przepraszam za swoje nieodpowiedzialne, egoistyczne zachowanie (…). Wiem, że ludzie chcieliby wiedzieć, dlaczego zachowałem się tak samolubnie i głupio. Ludzie chcieliby wiedzieć, jak mogłem zrobić coś takiego mojej żonie Elin i moim dzieciom. I tak jak zawsze starałem się chronić swoją prywatność, tak teraz chcę kilka rzeczy powiedzieć publicznie”, wyznał w przemówieniu po wybuchu skandalu. „Myślałem, że mogę bezkarnie robić, co mi się podoba. Wydawało mi się, że skoro ciężko pracowałem na to, co mam, to mogę korzystać ze wszystkich pokus dookoła mnie. Myślałem, że mam do tego prawo. Myliłem się. Byłem głupi”, mówił sportowiec. Wyznał wówczas, że poddał się leczeniu z uzależnienia od seksu. Niestety małżeństwa nie udało mu się uratować.

Getty Images

Tiger Woods powrócił do rozwijania kariery sportowej. Parę zwycięstw w 2012 i 2013 roku nieco podniosły go na duchu, ale 2014 rok znów dał mu w kość. Kariera Tigera Woodsa stanęła pod znakiem zapytania. Sportowiec zaczął zmagać się z bólem pleców. Zawiesił karierę, poddał się operacji i… zniknął ze świata sportu. W ciągu trzech lat przeszedł cztery poważne operacje kręgosłupa, a od lutego, kiedy wycofał się z turnieju w Dubaju, nie pojawił się na polu golfowym. Sugerowano nawet, że ma zamiar zakończyć karierę, czemu kategorycznie zaprzeczył. Od pola golfowego zrobił sobie jednak chwilową przerwę.

Jego nazwisko powróciło na łamy prasy w 2017 roku, gdy został aresztowany pod zarzutem prowadzenia pod wpływem leków nasennych i przeciwbólowych Okazało się, że zmaga się z uzależnieniem: „Biorę odpowiedzialność, za to, co się stało. Chcę, żeby opinia publiczna wiedziała, że nie chodziło o alkohol. To, co się wydarzyło, ma związek z niespodziewaną reakcją na leki, które przyjmuję”.

Na pole golfowe powrócił w 2018 roku i znów był na szczycie, wygrywając turniej Tour Championship. W kwietniu 2019 roku znów zachwycił, wygrywając konkurs Masters. W wieku 43 lat stał się drugim najstarszym golfistą, który odniósł takie zwycięstwo. Ustanowił także rekord najdłuższego odstępu między zwycięstwami w tym turnieju. W ubiegłym roku jego karierę postanowił podsumować prezydent Donald Trump, odznaczając go Prezydenckim Medalem Wolności. Ale Tiger Woods jeszcze nie powiedział ostatniego słowa w sporcie.

Coraz częściej na polu golfowym widujemy też jego syna. Nie ma wątpliwości, że dwunastoletni Charlie talent do golfa odziedziczył po tacie: „Ludzie zachwycają się jego grą, ale dla mnie to nie jest zaskoczenie, że potrafi tak precyzyjnie uderzyć piłkę. Często razem trenujemy w naszym domu. Także na naszym prywatnym polu obserwuję, jak sobie radzi”, mówił Tiger Woods w jednym z wywiadów. Sportowiec zapowiedział jednak, że sam kariery jeszcze nie kończy. Kto wie, czym nas jeszcze zaskoczy...

Getty Images
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama