Smolasty wylądował w szpitalu. Fani martwią się o jego zdrowie
„Do zobaczenia wkrótce, może…” napisał tajemniczo pod publikacją
Na profilu Smolastego pojawił się niepokojący fanów wpis ze zdjęciami ze szpitala. Fani w ostatnim czasie martwią się o zdrowie ich ulubionego artysty...
Smolasty opublikował zdjęcia ze szpitala
Na profilu muzyka pojawił się nagle niepokojący wpis: Smolasty dodał zdjęcia ze szpitala, na których leży w łóżku, podpięty do specjalistycznego sprzętu oraz kroplówek. W opisie napisał: „Życie > kariera. Dzięki za szczerą troskę. Do zobaczenia wkrótce, może…” czytamy w publikacji.
W komentarzach momentalnie pojawiło się wiele fanów rapera, którzy wyrazili swoją troskę i życzyli mu jak najszybszego powrotu do zdrowia. „Ładuj baterie, wracaj do zdrowia!„, „Nikt nie jest niezniszczalny... wszystko ma swoją cenę i oby nie zbyt wysoką... życie jest tylko jedno...” czytamy wśród wpisów internautów.
Zobacz także: Smolasty w ostatniej chwili odwołał koncert. W sieci burza, fani nie kryją goryczy
Fani są zaniepokojeni stanem zdrowia Smolastego
W ostatnim czasie o 29-letnim wokaliście zrobiło się głośno za sprawą kilku koncertów odwołanych w ostatniej minucie. Zdarzyło się nawet, że po ogromnej krytyce, Smolasty, a właściwie Norbert Smoliński, stanął na scenie, ale nie był w stanie zaśpiewać żadnych utworów w całości.
Na artystę wylała się prawdziwa fala krytyki. „Pełen profesjonalizm odwołując koncert w Konstantynowie Łódzkim na 15 minut przed. Nie chciałbyś teraz słyszeć tych tłumów. Wstyd!”, „15 min przed występem odwołałeś występ, mega słabe zachowanie” czytaliśmy pod publikacją na Instagramie artysty, który tłumaczył swoje zachowaniem pogorszeniem stanu zdrowia. „Ja jestem przemęczony totalnie i ledwo żyję”, żalił się.
Teraz wygląda na to, że nie była to zwykła wymówka, ale faktycznie problemy ze zdrowiem. W komentarzach do najnowszej publikacji jedna z fanek napisała: „Mnie to boli że nikt się nie przejmuje jego zdrowiem tylko wymaga by grał a reszta się nie liczy. Dziwne to społeczeństwo, zero serca”, próbując przedstawić powagę sytuacji.
Na chwilę obecną Smolasty nie przekazał fanom, co dokładnie mu dolega.
Czytaj też: Przerywa milczenie, tak skomentował skandal. Smolasty gęsto się tłumaczy