Skradła serce Marcina Mroczka, dziś o ich rozwodzie mówi cała Polska. Odsłaniamy tajemnice Marleny Muranowicz

Kilka dni temu media obiegła informacja o rozpadzie związku Marcina Mroczka i Marleny Muranowicz. Jak donosi Pudelek, po 12 latach ich małżeństwo przeszło do historii. Dla fanów pary było to prawdziwe zaskoczenie. Zgodnie z ustaleniami portalu, pozew wpłynął do sądu niedawno. Co wiemy o Marlenie Muranowicz?

Rozwód Marleny Muranowicz i Marcina Mroczka

Pudelek dotarł do informacji, z których wynika, że związek Marcina Mroczka i Marleny Muranowicz przechodzi do historii. Na początku marca do sądu miał wpłynąć pozew rozwodowy. Z kolei Fakt donosi, że termin pierwszej rozprawy nie został jeszcze wyznaczony. To wydarzenie wstrząsnęło fanami pary, którzy przez lata uważali ich za wzór idealnego małżeństwa. Ich życie rodzinne do tej pory wydawało się harmonijne.

Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz zaczęli spotykać się w 2008 roku, a pobrali się pięć lat później (2013 rok) w Tarczynie. Wspólnie doczekali się dwójki dzieci: Ignacego i Kacpra. Chłopcy są ich całym światem. Od samego początku ich relacja budziła zainteresowanie mediów. Ślub i późniejsze życie rodzinne pary były często komentowane w mediach plotkarskich, jednak oni starali się trzymać swoje prywatne sprawy z dala od blasku fleszy. Decyzja o rozwodzie była zaskoczeniem zarówno dla bliskich, jak i dla fanów Marcina Mroczka i Marleny Muranowicz.

Czytaj też: Marcin Mroczek przerywa milczenie! Czy naprawdę bierze rozwód?

Plotki o kryzysie w małżeństwie Marcina Mroczka i Marleny Muranowicz

Media przypominają, że od pewnego czasu w sieci pojawiały się spekulacje na temat kryzysu w związku pary. W mediach społecznościowych nie publikowali już romantycznych zdjęć. Jeden z ostatnich kadrów pojawił się na ich profilach w grudniu 2023 roku z okazji Świąt Bożego Narodzenia.

Zarówno Marcin Mroczek, jak i jego żona nie komentują informacji, która obiegła media. Aktor, poproszony o komentarz, w rozmowie z Faktem powiedział jedynie: „Nigdy nie rozmawiam o życiu prywatnym i nie komentuję wydarzeń z mojego życia prywatnego”.

Sprawdź też: 74-letni Marek Kondrat i młodsza o 38 lat Antonina Turnau olśnili na nowym zdjęciu. Uwagę zwraca jeden szczegół

Marlena Muranowicz – kim jest żona Marcina Mroczka

Marlena Muranowicz to kobieta wielu talentów. Ukończyła europeistykę i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Na zawodowej ścieżce szybko odnalazła swoje miejsce w branży modelingu i promocji. Z determinacją i wizją stworzyła własną agencję modelek i hostess "Murano", która z powodzeniem działa w świecie prestiżowych eventów i kampanii reklamowych. Dzięki wyczuciu trendów i profesjonalizmowi Marlena zbudowała markę rozpoznawalną i cenioną w branży. Nie każdy pamięta, że w przeszłości występowała w teledyskach - między innymi w klipie "Otwórz serce twe" zespołu Fanatic, znanego z przebojów disco polo. Zagrała też niewielką rolę w serialu „Szpilki na Giewoncie”.

Czytaj też: Huczy o rozwodzie Marcina Mroczka. Sensacyjne doniesienia obiegły media

Nieobca była jej również praca przed obiektywem – brała udział w profesjonalnych sesjach zdjęciowych, gdzie zachwycała naturalnością i wyczuciem stylu. Co ciekawe, przez pewien czas pełniła także rolę menedżerki Marcina Mroczka, wspierając karierę swojego męża nie tylko prywatnie, ale i zawodowo. Marlena Muranowicz z dużym wyczuciem buduje swoją obecność w mediach społecznościowych. Na Instagramie, gdzie obserwuje ją ponad 12 tysięcy osób, dzieli się kadrami z życia rodzinnego. Jej zdjęcia przyciągają sympatię i zaufanie fanów, którzy podziwiają jej styl, modowe inspiracje i autentyczność. To właśnie ta naturalność sprawia, że jej profil stał się miejscem, gdzie codzienność przeplata się z subtelną elegancją. Do tego umiejętnie łączy rolę mamy z aktywnością zawodową, pokazując, że możliwe jest pogodzenie obu tych światów.

Żona Marcina Mroczka od zawsze stroniła od blasku fleszy i niechętnie udzielała wywiadów. „W sumie chyba lubi swoją prywatność, swoją anonimowość. Dba o to, aby tak pozostało. Ja to szanuję i też jej nie ciągam na ścianki. Nam chyba jest tak najlepiej”, tłumaczył Marcin Mroczek w rozmowie z JastrząbPost.

Źródło: Super Express, Fakt, Pudelek, Świat Gwiazd