Rozpoczęła się sądowa batalia o majątek po Tomaszu Komendzie. Niesamowity zwrot akcji
Nie tylko matka jego syna będzie domagała się spadku
W zeszłym tygodniu miała miejsce pierwsza rozprawa sądowa w sprawie spadku po Tomaszu Komendzie. Nikogo nie dziwił fakt, że pojawiła się Anna Walter, występująca w roli reprezentantki syna Komendy, 3-letniego Filipka. Co ciekawe jednak, na miejscu pojawił się również brat Tomasza Komendy, który zgodnie z prawem, jeśli nie został wpisany do testamentu, nie dziedziczy po bracie. A jednak, spekuluje się, że będzie rościł sobie prawa do majątku.
Proces w sprawie majątku Tomasza Komendy
We Wrocławiu rozpoczęło się postępowanie dotyczące podziału majątku po zmarłym na nowotwór Tomaszu Komendzie. Pierwsza rozprawa miała miejsce 16 października.
W Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Śródmieścia toczy się postępowanie o nabycie spadku po zmarłym Tomaszu K. Postępowanie jest w toku, pierwsza rozprawa odbyła się w dniu 16 października, kolejny termin jest przewidziany na dzień 29 listopada. Z chwilą zakończenia postępowania, stronom będzie przysługiwała apelacja do sądu II instancji, tj. do Sądu Okręgowego we Wrocławiu
ZOBACZ TEŻ: Doczekał się jednego dziecka, stracił z nim kontakt. Niedługo syn Tomasza Komendy może odziedziczyć miliony
Kto odziedziczy majątek Komendy?
Pewne jest, że osobą dziedziczącą majątek Komendy jest jego małoletni syn Filip. W jego imieniu w sądzie stawiła się matka, Anna Walter. Pojawił się jednak również brat Tomasza Komendy, Gerard. Nie ma pewności, czy Tomasz Komenda sporządził testament, w którym miałby zapisać swoją ostatnią wolę. Jeśli tak, istnieje szansa, że brat został w nim uwzględniony. Jak czytamy na Pudelku "gdyby Komenda przepisał cały swój majątek na brata, jego syn ma prawo do ubiegania się o zachowek w wysokości 2/3 wartości spadku. Spekuluje się także, że reprezentująca Filipa Komendę Anna Walter może walczyć nawet o całość wartości spadku".
Na rozwój wydarzeń pozostanie, póki co czekać.
Źródło: Fakt, Pudelek