Przed laty relacjonowała wielką powódź. Magda Mołek wspomina dramatyczne chwile
"Nie przypuszczałam, że będę znów czuć ten strach"
Magda Mołek wróciła wspomnieniami do 1997 roku, kiedy jeszcze jako młoda dziennikarka relacjonowała powódź we Wrocławiu. Pracowała wówczas w TVP Wrocław, a czas ten wspomina jako jeden z największych koszmarów. Jak sama przyznaje, nie sądziła, że przyjdzie jej kiedyś ponownie bać się aż tak mocno.
Magda Mołek relacjonowała powódź w 1997 roku
To były początki jej dziennikarskiej kariery, kiedy we Wrocławiu dotarła powódź tysiąclecia. Magda Mołek jako młoda dziennikarka relacjonowała wówczas tragedię tysięcy ludzi. Po latach przyznała, że była to szkoła życia i ogromne wyzwanie. Tamtejsze wydarzenia były inspiracją dla twórców serialu "Wielka Woda", który opowiadał właśnie o tych wydarzeniach. Mołek przeżyła je na własnej skórze i była wtedy w centrum uwagi.
ZOBACZ TEŻ: Bartosz Żukowski nie pojawił się na pogrzebie serialowej mamy, ujawnił powód. Nie mógł jej wybaczyć
Magda Mołek drży o losy Dolnego Śląska
W 1997 roku Magda Mołek niemal bez przerwy przez 3 dni relacjonowała to, co działo się we Wrocławiu i okolicach. Dziś dziennikarka z bólem serca patrzy na to, co dzieje się na Dolnym Śląsku. Nie może uwierzyć, że sytuacja znów się powtarza.Tysiące ludzi pozbawionych jest domów, pracy, dobytków, niektórzy nawet życia. Woda to żywioł, który ciężko jest pokonać.
Wrocław, lipiec 2022. Oglądałam wtedy moje ukochane miasto z wody. I płynąc łódką po Odrze wspominałam, ile ono wycierpiało w powodzi w 1997 i że teraz jest tak piękne. Nie przypuszczałam, że będę znów czuć ten strach… Moje serce jest na Dolnym Śląsku od czwartku. Kocham ten region. Tam się wychowałam, mam rodzinę, przyjaciół. To moje miejsce na ziemi. Uwielbiam ludzi, którzy tam żyją, pracują, prowadzą biznesy, wychowują kolejne pokolenia i… pamiętają tamtą powódź. Moją największą lekcją, którą wyniosłam z tamtych wydarzeń jest świadomość siły ludzkiej solidarności. Na własne oczy widziałam wtedy, ile człowiek może dać drugiemu bezinteresownie i natychmiast. Wiem, że nie zgubimy tego ducha i teraz. Odbudujemy się. Razem. Znów Mój Wrocławiu! Trzymajcie się tam!
Magda Mołek na bieżąco wykorzystuje swoje zasięgi, aby szerzyć informacje o powodzi i pomagać. Udostępnia zbiórki, ale także edukuje w kwestii tego, jak chronić się przed żywiołem.
Źródło: Instagram, Party