Reklama

Marek Suski na scenie politycznej obecny jest już od prawie ćwierć wieku. Chociaż jego nazwisko jest powszechnie rozpoznawane, o jego życiu prywatnym wiadomo niewiele: polityk bacznie stoi na straży swojej rodziny i bliskich. Kilka razy wspomniał jednak o swojej żonie, która od wielu lat towarzyszy mu na drodze przez życie. Jakiś czas temu postanowił ją także publicznie przeprosić... Kim jest żona Marka Suskiego, Elżbieta Suska?

Reklama

Marek Suski został ponownie ukarany przez komisję etyki poselskiej

W ostatnich miesiącach Marek Suski często pojawia się na językach internautów oraz w mediach. Nazwisko jednego z najbardziej rozpoznawalnych polityków Prawa i Sprawiedliwości znów zaczęło być odmieniane przez wszystkie przypadki po tym, jak w trakcie posiedzenia komisji śledczej ds. wyborów kopertowych miało dojść do incydentu z jego udziałem. Jak w mediach społecznościowych poinformował szef komisji Dariusz Joński, poseł Marek Suski miał zachowywać się gwałtownie i niezrozumiale, co miało wpłynąć na zachowanie świadka w sprawie, wiceprezesa ds. finansowych Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych Piotra Ciompę.

„Pan Suski wchodzi, wykrzykuje w naszym kierunku, w kierunku świadka. Zwracam mu uwagę. Mówię mu, że jeszcze go nie zaprosiłem, więc nie musi tutaj jeszcze przychodzić. On dalej coś wykrzykuje, zwracam mu uwagę kolejny raz. On wychodzi w końcu z tej sali po tych krzykach, no i świadek przestaje mówić” opowiadał o całym zdarzeniu polityk PO Dariusz Joński.

Tomasz Grzyb / Forum

Marek Suski, spotkanie z mieszkańcami Radomia, 04.02.2024

Nieco wcześniej doszło także do innego incydentu. Na jednym z posiedzeń sejmowych poseł spierał się z wiceministrem rolnictwa Michała Kołodziejczaka i w natłoku emocji nazwał go... „gnojownikiem”. Te słowa oburzyły nie tylko samego ministra, ale także wiele zgromadzonych. „Takie słowa nigdy nie powinny padać na sali plenarnej. Wszystko ma swoje granice, nawet nerwy. Też jestem nerwowy, ale staram się trzymać to w ryzach” opowiadał portalowi Gazeta.pl Michał Kołodziejczak. Poseł już po raz piąty został ukarany za „nieparlamentarne zachowanie”.

Czytaj także: Żonę poznał w pracy, z synem dzieli życiową pasję. Jacek Sasin ma niezwykły sposób na wzmacnianie więzi rodzinnych

Życie prywatne Mariusza Suskiego: żona, dzieci

Chociaż w mediach aż huczy na temat polityka i tego, jak wypowiada się w miejscach publicznych, o jego życiu prywatnym wiadomo naprawdę niewiele. Jak podawała „Gazeta Wyborcza”, z żoną Elżbietą miał poznać się wiele lat temu, gdy był na przepustce wojskowej. Wraz z jednym z kolegów miał wybrać się na imprezę, na której zupełnym przypadkiem pojawiła mu się wcześniej nieznana kobieta. Poseł zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. „Ela, nauczycielka przedszkolna, wyszła na scenę, a ja od razu poprosiłem kolegę: Poznaj nas, to będzie moja żona. Oświadczyłem się tego samego dnia” opowiadał o ukochanej polityk.

Chociaż para spędziła u swojego boku już wiele lat, na próżno szukać w internecie ich wspólnych zdjęć — para bardzo chroni swojego życia prywatnego i grubą linią oddziela je od spraw zawodowych. Wiadomo za to, że od lat pracuje w tym samym zawodzie, co w młodości. W sejmowym rejestrze korzyści poseł podał, że jego żona, Elżbieta Suska, jest nauczycielką w jednym z przedszkoli w Grójcu. Para doczekała się dwójki dzieci: syna Piotra oraz córki Leny, którzy dziś są już dorośli.

Zobacz także: Pracował fizycznie w Szwecji i USA, potem został prezesem NBP. Na swoją żonę Adam Glapiński czekał osiem lat

MARCIN BANASZKIEWICZ / FotoNews / Forum

Marek Suski, Narodowy marsz papieski, Warszawa, 02.04 2024 r.

Marek Suski publicznie przeprosił swoją żonę

Kilka lat temu Marek Suski jedną ze swoich wypowiedzi uraził wiele tysięcy Polaków, ale także i swoją żonę. W rozmowie z „Radiem Radom” o zarobkach porównał pensję poselską do nauczycielskiej. „Posłowie mają 8 tysięcy złotych brutto pensji podstawowej, więc jeśli nauczyciel dyplomowany ma 5 tysięcy złotych brutto z kawałkiem, to jest to nieduża różnica między posłem a nauczycielem” powiedział w wywiadzie. Jego wypowiedź wzburzyła wielu pracowników oświaty, w tym samą Elżbietę Suską.

Polityk dość szybko zareagował i przyznał się do błędu oraz przeprosił za swoje słowa. „Sam przez rok pracowałem w szkole, a moja małżonka jest nauczycielem dyplomowanym. Wiem, ile trudu i miłości poświęcała swoim wychowankom. Wszystkich, którzy z powodu mojej wypowiedzi poczuli się urażeni, w tym również moją żonę, serdecznie przepraszam” napisał wówczas na swoim profilu na portalu X.

Czytaj też: Wcześniej była ministrą sportu, dziś reprezentuje Szymona Hołownię. Kim jest Joanna Mucha?

MARCIN BANASZKIEWICZ / FotoNews / Forum
Reklama

Marek Suski, Spotkanie z mieszkańcami Zielonki, 03.03.2024

Reklama
Reklama
Reklama