Jerzy Kulej uważany jest za największego polskiego boksera, legendę, mistrza. Do kin wchodzi właśnie film „Kulej. Dwie strony medalu”. Opowiada o czterech latach z życia słynnego pięściarza, między olimpiadami w Tokio (1964) i Meksyku (1968). Nie ma w nim historii Jerzego Kuleja i jego drugiej żony Krystyny. Kim była, jakim byli małżeństwem, jak to się stało, że zaprzyjaźniła się z pierwszą żoną Kuleja?

Reklama

Jerzy Kulej do Krystyny: zakochaj się w mnie!

Słynny bokser był już po rozwodzie i po zakończeniu kariery, gdy spotkał swoją drugą żonę Krystynę. Została nią Polka poznana w Anglii, góralka z Piwnicznej-Zdroju, poetka. Krystyna Kulej pracowała, jako stewardesą LOT-u. Małżeństwem byli 11 lat, ale znali się dłużej. Jerzy Kulej w wywiadach podkreślał, że ma dom w Londynie, żonę poetkę — Krystyna Kulej pisała wiersze, wydała kilka tomików, ukochane psy. Poznali się na lotnisku, on rzucił zaczepnie: „Zakochaj się we mnie, a będzie Ci wesoło!”. Ona na odczepnego obiecała, że się zakocha.

ZOBACZ TEŻ: Mówił, że poślubił miłość swojego życia. Żona przyłapała go z Violettą Villas

Jerzy Kulej i Krystyna Kulej: myślała, że jest góralem i leci do Chicago

Dlaczego na nią zwrócił uwagę? Podobała mu się jej noga w pęcinie. Powiedział sobie, że jeśli dziewczyna siądzie koło niego, poderwie ją. I tak się stało. Ona go nie rozpoznała. Myślała, że to góral, który leci do Chicago. Obiecał jej, że „będzie wesoło”? Czy było? Nie do końca. Krystyna miała poczucie, że została wybranką mistrza z przypadku, że jego miłością jest nadal pierwsza żona Helena, zaprzyjaźniła się z nią. Wiele razy nocowała u Heleny, gdy była w Polsce, w Warszawie. Jerzy Kulej tęsknił za Polską, w Anglii pracował jako robotnik na budowie.

Halina Kulej i Jerzy Kulej. Warszawa, 1968. Restauracja Kongresowa. Bal Mistrzow Sportu;
Halina Kulej i Jerzy Kulej. Warszawa, 1968. Restauracja Kongresowa. Bal Mistrzow Sportu; Fot. Jan Rozmarynowski / Forum

Gdy Krystyna kupiła dom, zamieszkał u niej. Skrzydeł nie rozwinął, nie znał języka. W 1989 roku stale przyjeżdżał do kraju, był komentatorem sportowym, posłem na sejm z ramienia SLD. Krystyna Kulej nie chciała przenosić się do Polski na stałe. W Anglii miała dom, dobrze się tu czuła. Kiedy dowiedziała się, że jej mąż ma w kraju drugie życie szybko zdecydowała się na rozwód. I dostała go.

Zobacz także

Zobacz też: "Żyła tylko dla mnie", mówił o żonie Jan Nowak-Jeziorański, słynny Kurier z Warszawy

To Krystynie przyśnił się Kulej przed jego śmiercią

„Oprócz wspomnień nie było czego zbierać” wspominała. Ale Kulej musiał coś w sobie mieć, bo obie żony miały z nim kontakt po rozwodzie, przyjaźniły się z nim i lubiły go. To Krystynie Kulej przyśnił się na dwa tygodnie przed śmiercią. Jerzy Kulej w 2011 roku doznał rozległego zawału serca i udaru. „Daniel, nigdy nie byłem na deskach, teraz mnie trzymaj”, zdążył wyszeptać do Daniela Olbrychskiego.

Pogotowie odwiozło go na sygnale do szpitala na warszawskiej Ochocie, przy ulicy Banacha. Był wtedy z kolejną partnerką Alicją. Wszyscy mu kibicowali, życzyli sił i zdrowia. Waldemar Kulej syn mówił, że ojciec przechodzi rehabilitację, że wyjdzie na prostą. Ale do i tak ciężkich przypadłości, doszedł jeszcze nowotwór oka – czerniak. Krótko przed śmiercią Jerzy Kulej przyśnił się Krystynie. Spała u Heleny, zobaczyła go na leżaku na podwórzu swego rodzinnego domu w Piwnicznej-Zdroju. Przechodziła obok i widziała, że ktoś przy nim jest. Podała mu rękę. Gdy ją uścisnął, obudziła się. "Jurek umarł dwa tygodnie później" — wspominała Krystyna Kulej w Dzienniku polskim.

Reklama

Miłość w wierszach

Już po śmierci pięściarza wydała tomik poezji „Serce na medal” o ich wspólnym życiu i rozstaniu – 80 wierszy. Były poświęcone związkom uczuciowym, emocjonalnym między nią a byłym mężem, ale też między Kulejem i jego synem, wnukami. Pytała w nich „Dlaczego mnie opuścił w płonących jarzębinach? Dlaczego już nie wraca i nie bierze w objęcia…" Jerzy Kulej zmarł w lipcu 2012 roku. Pogrzeb, na który przyszły tłumy odbył się na Powązkach w Warszawie.

Jerzy Kulej z żoną Krystyną. Sportowiec roku 1997.
Jerzy Kulej z żoną Krystyną. Sportowiec roku 1997. Fot. STUDIO69 / Studio69 / Forum
Reklama
Reklama
Reklama