Reklama

Jako mąż i żona spędzili ze sobą 40 cudownych lat. W międzyczasie powitali na świecie syna Alana, później zaś zostali dumnymi dziadkami wnuczka Antoniego. Ich rodzinną idyllę przerwała nagła i niespodziewana śmierć. Najpierw zmarł Wiesław Szyszko, zaś po dwóch tygodniach odeszła jego żona, Krystyna Kołodziejczyk. Oto ich niezwykła historia miłości.

Reklama

Krystyna Kołodziejczyk i Wiesław Szyszko: żyli i odeszli razem

Krystyna Kołodziejczyk, znana w świecie artystycznym jako „Kiksa”, przyszła na świat 30 marca 1939 r. w Częstochowie. Już w trakcie studiów jako 17-latka zadebiutowała w „Królu Maciusiu I”. W 1960 r. ukończyła Wydział Aktorski PWSTiF w Łodzi. W ciągu 60-letniej kariery na koncie miała ponad 100 ról teatralnych, filmowych i serialowych. Widzowie docenili ją za te w filmach „Kogel-mogel” czy „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz”, jak i w serialach „Czterej pancerni i pies”, „Zmiennicy”, „Dom”, „Złotopolscy” oraz „Miodowe lata”. Młodszej widowni może być znana z seriali „Samo życie”, „39 i pół” czy „Usta Usta”.

Niestety, Krystyna Kołodziejczyk odeszła 13 września 2021 roku po kilkutygodniowym pobycie w szpitalu, gdzie przebywała w śpiączce farmakologicznej. Dwa tygodnie wcześniej zmarł jej mąż Wiesław Szyszko, który chorował na raka trzustki. Z powodu śpiączki aktorka nie dowiedziała się o śmierci ukochanego. Małżonkowie odeszli w niewielkim odstępie czasu, dlatego ich pogrzeby zostały zorganizowane tego samego dnia.

28 września 2021 roku w Kościele pw. św. Andrzeja Apostoła i Brata Alberta przy placu Teatralnym w Warszawie odbyły się uroczystości pogrzebowe Krystyny Kołodziejczyk i Wiesława Szyszki. Przed ołtarzem postawiono dwie urny z prochami oraz dwa duże portrety małżonków. Na portrecie kobiety zawieszono kapelusz i czarny szal - jej znaki rozpoznawcze. Poniżej znalazł się też medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, którym aktorka została nagrodzona dwukrotnie. Brązowy otrzymała w 2013 roku, a srebrny w 2019 roku. Z kolei na portrecie mężczyzny zawieszono czapkę pilota - symbol jego długoletniej pracy.

W ostatniej drodze towarzyszyli zmarłym m.in. Krystyna Janda, Aldona Orman, Helena Norowicz, Stefan Friedmann, Waldemar Dąbrowski i Olgierd Łukaszewicz. Małżonkowie spoczęli na Powązkach Wojskowych. Przyjaciele artystki z Fundacji Krystyny Jandy Na Rzecz Kultury opublikowali w sieci nekrolog, w którym zawarli złotą myśl Krystyny Kołodziejczyk:

„Będziemy zawsze o tobie pamiętać, a twoja złota myśl: „Seks i alkohol gwarantem pogodnej starości” będzie nam przyświecać”, pożegnali aktorkę przyjaciele.

Czytaj także: Spędzili razem 58 lat. Kim była Zofia, pierwsza żona Andrzeja Łapickiego?

Piotr Molecki/East News

Krystyna Kołodziejczyk, Wiesław Szyszka, pogrzeb pary, Warszawa, 28.09.2021 rok

Pierwszy mąż Krystyny Kołodziejczyk

Życie uczuciowe Krystyny Kołodziejczyk było niezwykle barwne. O swoich partnerach i rodzinie opowiedziała swego czasu w wywiadzie dla portalu Interia. Jak sama przyznała, więcej w niej było miłości do aktorstwa niż do mężczyzn. Czasami jednak udawało się te dwa światy połączyć... „Przyjaźniłam się głównie z ludźmi ze studiów oraz z tymi, z którymi pracowałam, ale chyba było we mnie więcej miłości do aktorstwa niż do mężczyzn. Czasem jednak było to ze sobą powiązane”, przyznała po latach.

Gwiazda dwukrotnie była zamężna. Jej pierwszym wybrankiem był reżyser Andrzej Ziębiński. Para doczekała się syna Marcina oraz dwójki wnuków. „Pierwszego męża, reżysera Andrzeja Ziębińskiego poznałam na premierze »Pani prezesowej« w bydgoskim Teatrze Polskim w 1964 r. Owocem tej miłości jest syn Marcin, dziś już 52-letni mężczyzna (także reżyser), dzięki któremu jestem babcią Ani i Andrzeja”, zdradziła w wywiadzie.

Niestety małżeństwo z reżyserem nie przetrwało próby czasu. Według doniesień medialnych powodem rozpadu miał być romans kobiety z Janem Englertem. Aktorka jednak wszystkiemu zaprzeczyła, nazywając ową relację „niewinnym flirtem”.

„Kiedy nasz związek zaczął się rozpadać w 1972 r., przyjechaliśmy do Warszawy i zagrałam w telewizyjnej sztuce z Jankiem Englertem, co skończyło się niewinnym flirtem. Nigdy nie byliśmy parą, choć krążyły takie plotki”, ujawniła, tym samym ucinając wszelkie spekulacje medialne.

Czytaj także: „To wielkie szczęście, że nikt nie będzie po mnie płakał”. Burzliwe życie Marka Perepeczki

VIPHOTO/East News

Krystyna Kołodziejczyk

Krystyna Kołodziejczyk i Wiesław Szyszko: historia miłości

Drugim i ostatnim mężem Krystyny Kołodziejczyk okazał się pilot Wiesław Szyszko. Jako para spędzili razem cudowne 40 lat, lecz zanim na dobre się z nim związała, była w związku z pisarzem Andrzejem Pastuszkiem. „Zanim wyszłam drugi raz za mąż, byłam jeszcze w związku z pisarzem Andrzejem Pastuszkiem. Później założyłam nową rodzinę i od ponad 40 lat jesteśmy razem… w szczęśliwym związku”, opowiadała.

Zapytana o receptę na udane małżeństwo, wskazała na przyjaźń w związku i radość z wykonywanej pracy. Zaletą w przypadku małżeństwa aktorki z pilotem był również fakt, że rzadko się widywali, przez co mogli za sobą zatęsknić. „Uniwersalnej pewnie nie ma, ale to, co u mnie miało znaczenie, to przyjaźń i zadowolenie obojga z wykonywanej pracy. I jeszcze to, że niezbyt często się widywaliśmy. Mąż, Wiesław Szyszko, był szefem pokładu w PLL LOT i ciągle latał po świecie, więc w roku pół roku nie było go w domu", zdradziła artystka.

Owocem miłości Krystyny Kołodziejczyk i Wiesława Szyszki był syn Alan. Z powodu intensywnej pracy rodziców w opiece nad dzieckiem pomagały babcie. W późniejszym czasie Krystyna i Wiesław sami zostali dziadkami, gdy na świecie pojawił się ich wnuk Antoni. „Ja dużo pracowałam i kiedy na świat przyszedł syn Alek (który później także został pilotem) w wychowaniu dzieci pomagały mi mama i teściowa. A dziś cieszymy się kolejnym wnukiem, Antkiem”, wyznała.

Krystyna Kołodziejczyk pozostawiła po sobie wiele wspaniałych ról, jednak najważniejszą była dla niej rola matki i żony.

Czytaj także:Jan Himilsbach – z zawodu kamieniarz, z zamiłowania artysta. Zasłynął rolą w kultowym filmie „Rejs”

Piotr Molecki/East News

Krystyna Kołodziejczyk, Wiesław Szyszka, pogrzeb pary, Warszawa, 28.09.2021 rok

Zenon Zyburtowicz/East News
Reklama

Krystyna Kołodziejczyk, lata 90.

Reklama
Reklama
Reklama