Reklama

Serial Gra o Tron jest prawdziwym hitem ostatnich lat! Show HBO oglądały miliony osób na całym świecie. Niestety, większość z nich twierdzi, że ostatnie odcinki były mocnym rozczarowaniem. Teraz krytykujących jest jeszcze więcej, ponieważ twórcy ujawnili oryginalny scenariusz ostatniej sceny... Uwaga! To spoiler, więc jeśli jeszcze nie oglądaliście finału, możecie dowiedzieć się za dużo!

Reklama

Ostatnia scena serialu Gra o Tron

Druga połowa ósmego sezonu Gry o Tron szczególnie nie spodobała się widzom. Scenarzyści, czyli David Benioff i D.B. Weiss, oskarżani byli o wiele błędów, w tym o zbyt chaotyczny finał. Jednak w związku z tym, że produkcja HBO ma ogromną szansę na zdobycie nagród Emmy – ma rekordową ilość 32. nominacji – do sieci wyciekł oryginalny scenariusz ostatniego odcinka.

Scena w sali tronowej była jednym z kluczowych momentów ostatniego odcinka. Smok Drogon wpada w furię po śmierci Daenerys i podpala Żelazny Tron. Widzowie uznali to za bardzo symboliczny moment, podkreślający koniec całej historii, a dokładniej gry. Co prawda nie było do końca jasne, dlaczego smok w ogóle spalił tron – czy wiedział, że to symbol władzy? A może myślał, że w ten sposób zemści się za śmierć Daenerys? Cóż, przeczytajcie, jak to było naprawdę...

„Smok unosi się na tylnych łapach, górując nad Jonem. W pięknych, przerażających scenach ryczy do nieba, jest uosobieniem wściekłości.

Patrzy na Jona. Widzimy, jak ogień wzbiera w jego gardle.

Jon widzi to także. Przygotowuje się na śmierć.

Ale wybuch nie jest dla niego. Drogon chce spalić świat, ale nie zabije Jona.

Tchnie ogniem na tylną ścianę, niszcząc resztki wielkich czerwonych bloków kamienia.

Patrzymy przez ramię Jona, gdy ogień przesuwa się w stronę tronu – nie jest to cel gniewu Drogona, tylko głupi przechodzień uwięziony w pożarze.

Patrzymy przez ostrza tronu, gdy pochłaniają go płomienie, i wysadzają ścianę za nim.

Widzimy tron w płomieniach, zmieniają kolor na czerwony, potem na biały, następnie zaczyna tracić formę.

Pojawiają się bliskie ujęcia topniejących detali: podłokietniki, kultowy wachlarz mieczy na oparciu.

Ogień ustał. Dym znika, odsłaniając tlące się miejsce, w którym kiedyś stał tron.

Kto zasiądzie na Żelaznym Tronie? Nikt”.

Tak, zgodnie z oryginalnym scenariuszem, tron był po prostu przedmiotem na drodze ognistego zniszczenia smoka. Drogon podpalił go przez zupełny przypadek! Nie kryło się więc za tym nic więcej. Fani serialu nie ukrywają, że pierwotna wizja twórców kompletnie nie spełnia ich oczekiwań.

Reklama

Podoba Wam się oryginalny scenariusz finału Gry o Tron?

East News
HBO
Reklama
Reklama
Reklama