Reklama

Słuchacze doskonale znają go z audycji „Dzień Dobry Bardzo” w Radiu Zet. Kamil Baleja jest także autorem książki „Tato, no weź. Kupa i inne radości tacierzyństwa”, a prywatnie szczęśliwym mężem i spełnionym ojcem. Ostatnio głośno zrobiło się o nim za sprawą udziału w „Tańcu z Gwiazdami”, a zwłaszcza po namiętnym tańcu w jednym z odcinków... W sieci aż huczało od komentarzy internautów, którzy... żałowali żony dziennikarza. Ich zdaniem romans wisi w powietrzu. Anna Baleja podchodzi do wszystkiego z dystansem. Cały czas wspiera ukochanego.

Reklama

Kamil Baleja: kim jest? „Taniec z gwiazdami”

Na co dzień jego głos możemy usłyszeć w audycji „Dzień Dobry Bardzo” w Radiu Zet. Kamil Baleja napisał również książkę „Tato, no weź. Kupa i inne radości tacierzyństwa”, w której w humorystyczny sposób opisuje uroki rodzicielstwa, a także „Poza anteną. Gdy gaśnie czerwona lampka”. Prywatnie jest również spełnionym mężem oraz tatą dwójki dzieci. „Bycie ojcem przypomina przejażdżkę rollercoasterem. Z tą różnicą, że kiedy wagonik osiąga najwyższy punkt i za sekundę wszyscy zaczną krzyczeć: ,,Ja nie chcę, ja nie chcę", zdajesz sobie sprawę, że masz zepsute pasy. Pod twoimi butami siedzi mały krokodyl, a ty przypominasz sobie, że zostawiłeś czajnik na gazie”, pisał w swojej książce.

Od niedawna dziennikarza możemy oglądać w nowym sezonie „Tańca z gwiazdami”, w którym prezentuje swoje taneczne umiejętności. Okazuje się, że przez udział w programie Kamil Baleja oraz jego ukochana znaleźli się na celowniku internautów...

Czytaj też: Do dziś odczuwa skutki poważnego wypadku. Dawna kontuzja nie przekreśliła jej marzeń o udziale w Tańcu z Gwiazdami

Kamil Baleja: żona. Anna mocno wspiera ukochanego

Dziennikarz występuje w tanecznym show w parze z piękną Magdaleną Perlińską. Parę mogliśmy zobaczyć na parkiecie w zmysłowej rumbie, którą zatańczyli do piosenki „Careless Whisper” George'a Michaela. Podczas występu trudno udało im się wzbudzić ogromne emocje w widzach, a według internautów na parkiecie gołym okiem widać było chemię między partnerami. Komentujący natychmiast zaczęli żałować żony Kamila Balei i byli przekonani, że występy w „Tańcu z gwiazdami” prędzej czy później skończą się romansem dziennikarza z piękną koleżanką.

„To jest żałosne... przecież żona jest postawiona w sytuacji godnej pożałowania, bo mąż obściskuje panienkę z rozbieranych sesji, która przy okazji jest tancerką s klasy. Chyba, że jest innej orientacji i ma wywalone na tego Pana... To jest specjalny zabieg, żeby tylko czekać na jakiś romans. Współczuję żonie naprawdę”, „Podziwiam żonę Kamila, że go tam puściła”, „Pani tancerka leci chyba na pana Kamila, żona robi dobrą minę do złej gry”, mogliśmy przeczytać w komentarzach.

Okazuje się jednak, że Anna Baleja ma spory dystans do całej sytuacji, a jej związek z Kamilem Baleją jest oparty na wzajemnym zaufaniu i zrozumieniu. Ukochana dziennikarza cały czas mocno go wspiera, również z widowni w programie. Tuż po występie radiowiec zwrócił się bezpośrednio do żony: „To była piekielnie trudna choreografia dla mnie, ale przede wszystkim dla mojej żony, która mnie wspiera. Dzięki Kotek, że jesteś, wiem, że to nie było łatwe, ale razem damy radę”.

Z kolei na Instagramie Kamila Balei pojawił się zabawny filmik, który w humorystyczny sposób przedstawia jego trening w „Tańcu z gwiazdami” oraz... pilnującą go w jego trakcie żonę. Widać, że Anna Baleja podchodzi do całej sprawy z dużym dystansem!

Reklama

Zobacz także: Amelia Wnęk i Dominik Szymański spodziewają się dziecka! Wybrali już imię dla maluszka

Reklama
Reklama
Reklama