Śmierć nadejdzie dziś 2. Kontynuacja hitu, który podbił box-office
W kinach od 1 marca
Dwa lata temu Tree Gelbman (Jessica Rothe) obudziła się z bólem głowy 18 września w dniu swoich urodzin. Potem było jeszcze gorzej, a na koniec tego fatalnego dnia – zginęła. Film o nastolatce, która w kółko przeżywa ten sam dzień odniósł kasowy sukces i nikogo nie zdziwił fakt, że wkrótce powstała jego kontynuacja. Śmierć nadejdzie dziś 2 od 1 marca w kinach.
„Śmierć nadejdzie dziś 2”. Opis fabuły
Jest 19 września, wtorek. Student koledżu Ryan (Phi Vu) budzi się rano w samochodzie. Po powrocie do akademika spotyka w nim swojego współlokatora Cartera (Israel Broussard) i jego dziewczynę Tree (Jessica Rothe). Później wybiera się do laboratorium, w którym pracuje nad reaktorem kwantowym. Tam okazuje się, że projekt został wstrzymany przez dziekana. Niedługo potem Ryan zostaje zamordowany przez mordercę ukrytego pod specyficzną maską noworodka. Za chwilę znów jest 19 września, a Ryan budzi się w swoim samochodzie. O wszystkim opowiada Carterowi i Tree. Tree zdradza mu, że niedawno też przeżywała w kółko poprzedni dzień. Oboje z Carterem zgadzają się pomóc Ryanowi. Odkrywają, że ze sprawą związany jest reaktor, nad którym pracował. Sytuacja przybiera nieoczekiwany obrót. Znów jest 18 września, a Tree po raz kolejny zacznie przeżywać feralny dzień swoich urodzin. Tyle tylko, że tym razem pętla czasowa różni się wieloma szczegółami od poprzedniej.
O filmie „Śmierć nadejdzie dziś 2”.
Pierwsza część filmu Christophera Landona, która trafiła do kin w 2017 roku, okazała się jednym z tzw. „uśpionych hitów”. Filmów, po których nikt nie spodziewał się zawojowania kinowych box-office’ów. Stało się inaczej, a Śmierć nadejdzie dziś nie tylko zarobiła 125 milionów dolarów (przy budżecie wynoszącym niecałe 5 milionów), ale i zyskała sympatię widzów oraz krytyków. Oryginalne połączenie slashera i Dnia świstaka okazało się strzałem w dziesiątkę. Teraz bohaterowie tej opowieści powracają.
Scotta Lobdella, scenarzystę pierwszej części filmu, zamienił Christopher Landon. Napisał on scenariusz, który według jego założeń miał zmienić ten filmowy horror w opowieść podobną do trylogii Powrót do przyszłości. – Filmów, których kontynuacje rozpoczynały się dokładnie w miejscu, w którym skończyły się poprzednie części. Tłumacząc rzeczy, które nie zostały tam wytłumaczone oraz windując resztę na kolejny poziom – mówił o swoim pomyśle na sequel Landon.
Zwiastun filmu „Śmierć nadejdzie dziś 2”
Jak zawsze w przypadku takich filmów jak Śmierć nadejdzie dziś 2, przed ich seansem nie warto dowiadywać się o fabule za dużo. Warto też przypomnieć sobie poprzednią część, jeśli nie chce się czegoś stracić. Pierwsze recenzje – film miał już swoją premierę w Stanach i Kanadzie – podkreślają, że kontynuacja jest filmem zabawniejszym od pierwszej części, a do całej opowieści dodano smaczek science-fiction. Chwalona jest również występująca w roli głównej Jessica Rothe. Śmierć nadejdzie dziś 2 zbiera podobne oceny co jego poprzednik, co z pewnością napawa optymizmem przed seansem.
Plakat filmu Śmierć nadejdzie dziś 2