Shannon Lee i Quentin Tarantino wymienili kilka nieprzyjemnych zdań po premierze długo oczekiwanego filmu Pewnego razu... w Hollywood. Córce aktora Bruce’a Lee nie spodobał się sposób, w jaki reżyser przedstawił jej ojca widzom. Określiła jego postać mianem „karykatury” i zarzuciła Tarantino manipulację faktami.

Reklama

Bruce Lee w filmie Quentina Tarantino

Quentin Tarantino nie oszczędzał słów podczas konferencji prasowej w Moskwie. „Bruce Lee był aroganckim facetem. Nie wymyśliłem sposobu, w jaki mówił. Słyszałem, że opowiadał różne rzeczy, aby wzmocnić efekt. Ludzie zarzucają, że nigdy nie powiedział, że może pobić Muhammada Ali. Cóż, tak właśnie było. Potwierdziła to jego żona Linda Lee w swojej pierwszej biografii”, ujawnił reżyser.

Jednak fragment z książki Lindy Lee Cadwell, do której nawiązał Tarantino, jest w rzeczywistości cytatem krytyka, który napisał, że gdyby Bruce Lee i Cassius Clay (później znany jako Muhammad Ali) stanęli do walki, wygrałby ten pierwszy. Słowa te nie pochodzą od samej autorki, donosi China.org. Sama Linda Lee skomentowała nowy film Tarantino jeszcze na początku sierpnia. „Pomyślałam, że ta postać jest jego karykaturą. [...] To nie ma nic wspólnego z tym, kim naprawdę był…”.

„Powinien się zamknąć”, powiedziała ostro Shannon, córka Bruce’a Lee, w rozmowie z magazynem Variety. „To byłoby miłe. Mógłby też przeprosić, lub powiedzieć: Nie wiem, jaką osobą tak naprawdę był Bruce Lee. Wykreowałem ten obraz dla potrzeb mojego filmu. Nie należy sądzić, że to wszystko jest prawdą”, dodała. Stwierdziła również, że pewność siebie aktora często mylono z arogancją. A Bruce Lee musiał ciężko pracować, aby odnieść sukces w Hollywood, głównie ze względu na uprzedzenia wobec Chińczyków i Azjatów.

[Uwaga: spoiler!] W filmie Pewnego razu... jego postać walczy z kaskaderem Cliffem Boothem, ale Shannon Lee twierdzi, że jej ojciec nie zgadzał się na podobne rzeczy, szczególnie z osobami, które nie znały się na sztukach walki. Tarantino skomentował tę scenę. „Brad nie byłby w stanie pokonać Bruce’a Lee, ale Cliff mógł. To fikcyjna postać. Jeśli powiem, że Cliff może pokonać Bruce'a Lee, tak się stanie”. Jednak Shannon Lee odparła, że reżyser jest nieszczery. „Jedną z rzeczy, które niepokoją w jego odpowiedzi, jest to, że z jednej strony chce przedstawić fakty, a z drugiej strony chce powiedzieć, że to wszystko jest fikcją”.

Zobacz także

Film Pewnego razu... w Hollywood miał swoją premierę 16 sierpnia. W najnowszej produkcji Quentina Tarantino zagrali między innymi Margot Robbie, Leonardo DiCaprio, Brad Pitt i Rafał Zawierucha.

Reklama

Shannon Lee pozuje przy figurze woskowej Bruce’a Lee

Peter Brooker / Rex Features / EAST NEWS
materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama