Seweryn Krajewski wciąż nie przyznaje się do nieślubnej córki. Kim jest Julitta Krajewska?

Jest jednym z najbardziej lubianych i rozpoznawalnych polskich artystów, chociaż szczyt jego kariery przypadł jeszcze na lata 70. i 80. ubiegłego wieku. Dziś Seweryn Krajewski publicznie pojawia się bardzo sporadycznie. Niechętnie także opowiada o swoim życiu prywatnym. Czasami jednak słyszymy historie o nawet najbardziej skrytych artystach... Taką właśnie historią jest sprawa... nieślubnej córki artysty. Kim jest Julitta Krajewska i co łączy ją z wybitnym muzykiem? To, co opowiedziała, zaskoczyło wiele osób.

[Artykuł aktualizowany 27.06.24 r.]

[Ostatnia publikacja na VUŻ-u 29.06.2024 r.]

Jak dziś wygląda życie Seweryna Krajewskiego?

Seweryn Krajewski niechętnie udziela wywiadów i opowiada o życiu prywatnym. Od czasu do czasu media piszą wprost, że słuch o nim zaginął. Nie jest aktywny muzycznie, choć jak pomponik.pl w 2020 roku informował, że artysta zaczął pisać książkę, w której przedstawia, jak wyglądało jego życie. Muzyk mieszka teraz w Stanach Zjednoczonych w Clifton stanie New Jersey. To tam wiedzie spokojnie życie. Jak podaje ten sam portal, muzyk zgodził się na napisanie książki pod jednym warunkiem — że będzie to prawdziwa historia. Seweryn Krajewski chciał m.in. opowiedzieć w niej o małżeństwie z Elżbietą Krajewską, które przez lata uznawano za jedno z najszczęśliwszych w polskim show-biznesie.

Wiele osób twierdzi, że mimo obecności na scenie muzycznej już ponad sześciu dekad, Seweryn Krajewski nigdy się nie zmienił i nie pozwolił na to, by sława uderzyła mu do głowy. „Nigdy nie gwiazdorzył. [...] Seweryn prawie się nie zmienił przez te lata. Pozostał tym samym miłym chłopakiem, z którym konie można kraść” mówili o nim dziennikarze Krzysztof Szewczyk i Maria Szabłowska, z którymi przyjaźni się od lat.

Artysta wraz z żoną przywitali na świecie dwóch synów — Sebastiana i Maksymiliana. Małżeństwo zmierzyło się w 1990 roku z ogromną tragedią — młodszy z synów, zaledwie sześcioletni Maksymilian wracał z babcią ze szkoły muzycznej. Ich auto zostało staranowane przez ciężarówkę. Przeżyła tylko ona. Strata ukochanego syna wstrząsnęła życiem Krajewskiego i jego żony. Muzyk zamknął się w sobie, ona zmagała się z depresją: „Po tym, jak zginął mój syn, chciałem uciec od tych wspomnień”, wyznał Seweryn Krajewski w jednym z wywiadów. Powoli zaczęli się od siebie oddalać. On przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych, ona powoli zaczęła układać sobie życie na nowo w Polsce. Wtedy nikt nie miał pojęcia o tym, że nazwisko rodziny znów powróci na łamy prasy za sprawą historii sprzed lat…

Nieślubna córka muzyka: kim jest Julitta Krajewska?

W 2015 roku tygodniki „Na żywo” oraz „Życie na gorąco” opisały historię 46-letniej wówczas Julitty Krajewskiej, która miała być owocem płomiennego romansu Seweryna Krajewskiego. Był rok 1968. Muzyk miał 21 lat i święcił triumfy z Czerwonymi Gitarami na festiwalu w Opolu. Wtedy miał poznać piękną blondynkę o imieniu Jadwiga, która zawróciła mu w głowie. Dziewięć miesięcy później, 29 marca 1969 roku, na świecie pojawiła się dziewczynka, której dano na imię Julitta. Muzyk miał zaledwie 22 lata i całe życie przed sobą. Nie chciał uwierzyć w to, że chwila zapomnienia sprawiła, że został ojcem.

CZYTAJ TAKŻE: Przez lata nie przyznawała się, że jest córką znanego pisarza. Jaka relacja łączyła Idę Nowakowską z ojcem?

Nie poczuwał się do odpowiedzialności. „Mama była bardzo młoda. Miała 18 lat, a mój ojciec był bardzo popularny, bardzo rozchwytywany i zajęty swoją karierą. Nie miał czasu na rodzinę. Nie miał czasu na mnie”, wspominała po latach Julitta Krajewska. Matka Julitty Krajewskiej nie chciała, by córka wychowywała się bez ojca. Konsekwentnie latami walczyła przed sądem o uznanie dziecka, a w międzyczasie zajmowała się swoją córeczką.

„Byli bardzo młodzi, nieprzygotowani na dziecko, dlatego uważam, że moja mama zachowała się szlachetnie, by w tym wieku mnie wychować. Jestem jej za to bardzo wdzięczna. To był dla niej na pewno trudny wybór. Nie należy nikogo obwiniać, trzeba było zaakceptować tę sytuację taką, jaka była” — mówiła Julitta Krajewska.

Sześć lat później, w marcu 1975 roku, sąd w oparciu m.in. o badania krwi i zeznania świadków ustalił, że ojcem dziecka jest właśnie artysta. Seweryn Krajewski został pozbawiony władzy rodzicielskiej oraz zobowiązany do płacenia alimentów w wysokości 1800 złotych miesięcznie (niemal połowa ówczesnej średniej pensji).

Julitta Krajewska, córka Seweryna Krajewskiego

Relacja Julitty Krajewskiej z Sewerynem Krajewskim

Po latach nieślubna córka Seweryna Krajewskiego przyznała, że początkowo nie rozumiała całej tej sytuacji. „Miałam 4-5 lat, kiedy najbliżsi mówili mi, że ten pan, który śpiewa w telewizji, jest moim tatą. [...] Byłam do niego podobna, nosiłam jego nazwisko, ale znałam go tylko z piosenek i telewizora. Czułam się odrzucona, ale nie mogłam o nim zapomnieć, ponieważ był bardzo znany. Czułam się zraniona i brakowało mi pewności siebie” opowiadała. Dopiero gdy dorosła, zapragnęła się z nim skontaktować. „Znalazłam jego adres w dokumentach. Mój ojczym pomógł mi dojechać i zostawił na stacji kolejowej, a ja sama poszłam pod jego drzwi. Zapukałam i tak się złożyło, że otworzył. Pamiętam, że był bardzo zaskoczony. Wpuścił mnie do środka, nic nie mówiąc. Przedstawiłam się, weszłam i mieliśmy krótkie spotkanie, zbyt wiele nie pamiętam. Utkwiło mi w pamięci, że powiedział: „Zostałaś inaczej wychowana, ja bym cię inaczej wychował”. Nie rozumiałam, bo czułam, że byłam bardzo dobrze wychowana. Na koniec uściskał mnie i dał swój numer telefonu”, mówiła o spotkaniu, które odbyła z nim, gdy skończyła 18 lat.

Julitta Krajewska zamieszkała w Wielkiej Brytanii. Pracowała jako księgowa, ale rozpoczęła także karierę muzyczną. „Zrozumiałam wtedy, że byłam niemile widziana, postanowiłam więc nie ingerować w życie prywatne ojca, wiedząc, że to może być dla niego i jego rodziny niezręczne”, mówiła w jednym z wywiadów. Sprawa nieślubnej córki Seweryna Krajewskiego powróciła jednak na łamy prasy w 2017 roku, gdy lider Czerwonych Gitar postanowił zdobyć się na szczere wyznanie. Przedstawił w mediach wyniki testów DNA. Klinika, z której miały one pochodzić, potwierdziła jednak, że... Dokumenty nie są prawdziwe.

ZOBACZ TAKŻE: Córka Beaty Kozidrak wygląda jak kopia znanej mamy. Zachwyca urodą

„Chodzi o przemiłą, oczekującą na karierę piosenkarkę o imieniu — JULITTA. Przedstawiam gorące i ostateczne wyniki badań DNA. Dla nieznających angielskiego zdradzę, że PRAWDOPODOBIEŃSTWO POKREWIEŃSTWA JEST ZEROWE. Pozostaje z niecierpliwością oczekiwać na dalsze postępy tej skazanej niestety na karierę kobiety”, napisał Seweryn Krajewski.

Sam muzyk przy okazji całej afery ujawnił, że... ma dwie nieślubne córki, ale żadna z nich nie ma na imię Julitta. „Zamykając ten pasjonujący temat, chciałbym oświadczyć, że nie potrzebuję państwa pomocy w kontaktach z moimi prawdziwymi dziećmi i nie mam tu na myśli tylko tych znanych. Mam dwie córki (żadna z nich nie ma na imię Julitta), z którymi mam świetny kontakt. Swoim talentem i rzetelną pracą udowodniły, że nie trzeba podpierać się znanym nazwiskiem, aby do czegoś dojść. Wygrywają od dawna międzynarodowe prestiżowe nagrody muzyczne. Na razie nie widzimy takiej potrzeby, aby powiadamiać o tym media w Polsce”, mówił wówczas Seweryn Krajewski.

Żona o nieślubnych dzieciach Seweryna Krajewskiego

Co ciekawe, do słów muzyka odniosła się wówczas jego żona, która stwierdziła, że był to z jego strony jedynie żart. Dodała, że Julitta Krajewska chce zwrócić na siebie uwagę, ponieważ muzyk już wielokrotnie miał okazję mierzyć się z takimi oskarżeniami: „Seweryn nie ma dwóch córek. Miał dwóch synów. Teraz ma jednego. On lubi sobie zażartować, bo ma poczucie humoru i dystans do wszystkiego. To nie pierwszy przypadek, kiedy ktoś podaje się za dziecko Seweryna. Były już takie osoby w przeszłości. Tym razem przypadek się nagłośnił, bo ta pani poszła do mediów. Nie chcę mieć z tym nic wspólnego, bo takiej nagonki nie można robić”, stwierdziła Elżbieta Krajewska w rozmowie z Faktem.

„Mój ojciec docierał swoją muzyką do serc wielu ludzi, ale z jakiegoś powodu nie chciał dotrzeć do mojego”, mówiła Julitta Krajewska. Zamieściła także w mediach dokument, w którym widać czarno na białym, że informacje opublikowane przez muzyka nie są prawdziwe.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Był postawiony w trudnej sytuacji, samodzielnie wychowywał najstarszą córkę. Dziś łączy ich wyjątkowa więź

Warto dodać, że wartość tantiem za piosenki Seweryna Krajewskiego wynosiła wówczas według Super Expressu półtora miliona złotych rocznie. Julitta Krajewska mówi jednak wprost, że nie zależy jej na spadku: „Chciałam się tylko wyzwolić od sekretu o moim istnieniu. Miałam dosyć mówienia mi, żebym była cicho. Ta sprawa nie powinna być zawstydzająca ani dla mnie, ani dla mojego ojca. Ja już dawno mu odpuściłam i odwróciłam się od niego, jak miałam 18 lat. Nie myślę o spadku. Nie myślę o karierze”, mówi wprost.

Dziś Julitta Krajewska mieszka w Wielkiej Brytanii i pracuje jako księgowa. Muzyk po 40 latach małżeństwa w 2017 roku rozstał się z żoną. Dziś Seweryn Krajewski mieszka w Stanach Zjednoczonych z nową partnerką, Heleną Giersz. Ma 76 lat. 55-letnia Julitta Krajewska co jakiś czas pojawia się w USA, gdzie podejmuje próby kontaktu z ojcem.

Źródło: Życie na Gorąco, Na Żywo, Onet, Super Express, Fakt, Wp.pl, Pomponik.pl