Sara Boruc Mannei zaprezentowała swój pierwszy singiel. Szykuje się hit tego lata?
„Petarda”, piszą internauci. Posłuchajcie sami!
Sara Boruc Mannei, żona byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej, spełniła swoje największe marzenie. Pasjonatka mody wielokrotnie wspominała, że jej największą pasją jest śpiewanie. Wygląda na to, że żona Artura Boruca wreszcie odważyła się spróbować swoich sił jako wokalistka. Na swoim Instagramie Sara Boruc Mannei zaprezentowała właśnie pierwszy singiel. Łapie Tlen Sary Boruc zapowiada się naprawdę nieźle!
Sara Boruc Mannei: singiel Łapie Tlen
Na swoim profilu na Instagramie Sara Boruc Mannei zamieściła wczoraj fragment swojego pierwszego singla. Dziś mamy okazję usłyszeć go w pełnej okazałości. Łapie Tlen to debiutancki singiel, nad którym żona Artura Boruca pracowała ponad dwa lata. „Dodaje mi to ogromnych skrzydeł i wiary w to, że materiał, na którym tak długo pracowałam jest dobry. Mam szczerą nadzieję, że Wy też tak uznacie”, pisała Sara.
Sara już jakiś czas temu informowała swoich fanów, że planuje nagrać płytę. Jej album ma trafić do sprzedaży już w sierpniu tego roku pod tytułem Love on your own. Do tej pory Sara świetnie radziła sobie jako projektantka biżuterii. Teraz postanowiła rozwijać się w innej dziedzinie. W końcu od lat przyjaźni się z żoną Wojciecha Szczęsnego, MaRiną Łuczenko-Szczęsną, która jest piosenkarką. Możliwe, że to właśnie ona zachęciła koleżankę, by spróbowała swoich sił jako wokalistka.
Niewielu wie, że Sara ma na swoim koncie przygodę z muzyką, bowiem jej fani mieli okazję oglądąć ją w programie Idol. Wówczas zaśpiewała piosenkę Teksański zespołu Hey, ale doszła jedynie do etapu klubowego. Od Kuby Wojewódzkiego usłyszała: „Największym twoim przyjacielem jest wdzięk, największym wrogiem dźwięk”.
Od tamtej pory Sara rozwijała swoją pasję do muzyki. Swoją karierę muzyczną od teraz będzie prowadzić pod szyldem Mannei - to jej panieńskie nazwisko. Debiutancki singiel Sary Boruc Mannei miał dziś swoją premierę. Fani zaledwie po fragmencie utworu okrzyknęli go prawdziwą „petardą”. Zapowiada się hit tego lata? Posłuchajcie i oceńcie sami.