Reklama

– W wielu dziedzinach zdarzają się osiągnięcia, które wyznaczają postęp. Raz na jakiś czas ktoś dokonuje czegoś, co stanowi prawdziwy przełom. Wejście na El Cap w stylu free solo będzie takim wydarzeniem. Trudno sobie wyobrazić, że ktoś może wejść na tę skałę bez liny – mówi jeden z bohaterów nagrodzonego Oscarem dokumentalnego filmu Free Solo: ekstremalna wspinaczka. To opowieść o tym przełomowym wydarzeniu, którą będzie można zobaczyć w kinach od 29 marca.

Reklama

„Free Solo: ekstremalna wspinaczka”. Opis fabuły

Leżąca w Parku Narodowym Yosemite w Kalifornii El Capitan to mierząca 975 metrów najbardziej imponująca granitowa skała na świecie. Po raz pierwszy została zdobyta przez Warrena Hardinga w 1958 roku. Hardingowi zajęło to 46 dni w ciągu 16 miesięcy! Trasa pokonywana była poprzez wbijanie haków i podciąganie się na linach. Prawie sześćdziesiąt lat później inny śmiałek, Alex Honnold, zamierza zdobyć El Cap, jak w skrócie mówi się na tę monumentalną skałę, w zupełnie inny sposób. Honnold uprawia wspinaczkę solową bez asekuracji. Zdobywa kolejne szczyty bez użycia lin, co sprawia, że każdy błąd może kosztować go życie.

Recenzja filmu „Free Solo: ekstremalna wspinaczka”

Wyreżyserowany przez Elizabeth Chai Vasarhelyi i Jimmy’ego China dokument Free Solo: ekstremalna wspinaczka to trzeci w ostatnich latach film poświęcony śmiałkom mierzącym się ze skalnymi formacjami Parku Narodowego Yosemite. Buntownicy na krawędzi z 2014 roku przybliżyli historię wspinaczki skałkowej, która narodziła się w tym kalifornijskim miejscu, natomiast wyświetlany niedawno w kinach film The Dawn Wall został poświęcony wyczynowi Tommy’ego Caldwella i Kevina Jorgesona, którzy za jednym podejściem zdobyli najtrudniejszą z tras prowadzących na szczyt El Capitana. Caldwell pojawia się również w filmie Free Solo: ekstremalna wspinaczka, pomagając Honnoldowi w przygotowaniach do szalonego wyczynu, którego nikt wcześniej nawet nie próbował.

Free Solo: ekstremalna wspinaczka jest filmem diametralnie innym niż The Dawn Wall. Podczas gdy dokument o wyczynie Caldwella i Jorgesona oglądało się niczym najlepsze kino przygodowe, film Vasarhelyi i China szybko zamienia się w coś na kształt kina psychologicznego, w którego centrum znajduje się zamknięty w sobie Honnold. Z jego kolejnych wypowiedzi stopniowo rysuje się coraz bardziej niepokojący obraz młodego mężczyzny całkowicie podporządkowanego obsesji wspinania i uzależnionego od gór. Chłopaka, który tylko tam czuje, że wszystko jest na swoim miejscu. Potrafiącego racjonalizować fakt, że z każdą kolejną wspinaczką ryzykuje życiem. – Sprawiam, że coś bardzo ryzykownego staje się bezpieczne. To wcale nie jest tak, że kuszę los, aż stanie się coś strasznego. Podchodzę do tego zupełnie inaczej. Może jednak w tym tkwi zagrożenie. Może nie wiem, że stoję nad przepaścią – mówi Honnold.

Zwiastun filmu „Free Solo: ekstremalna wspinaczka”

– W mojej rodzinie nikt, nigdy się nie przytulał. Sam musiałem się tego nauczyć. Miałem dwadzieścia parę lat, gdy zorientowałem się, że wszyscy wkoło się przytulają. Zacząłem to ćwiczyć i teraz jestem w tym całkiem niezły. Trudno jest mi powiedzieć komuś: „kocham cię”. W mojej rodzinie nikt nie używał tego zwrotu – zwierza się przed kamerami Honnold, który źródeł swojego introwertyzmu doszukuje się w dzieciństwie. – Byłem typem kujona i samotnika. Nie byłem cool. Wstydziłem się zawierać nowe znajomości. Głównie wspinałem się solo – opowiada o początkach swojej fascynacji wspinaczką solową. Ważną częścią dokumentu jest też dziewczyna Honnolda, Sanni McCandless, dzięki której poznajemy skomplikowaną psychikę Aleksa jeszcze bliżej.

Kulminacyjnym punktem filmu Free Solo: ekstremalna wspinaczka jest zapis śmiertelnie niebezpiecznego wyczynu Honnolda. Po latach przygotowań i treningów na najbardziej niebezpiecznych częściach trasy, postanawia w końcu zmierzyć się z górą. Zapierające dech w piersiach zdjęcia nie tylko pokazują ze szczegółami większość najtrudniejszych momentów wspinaczki, ale również uświadamiają jak niewiele brakuje Honnoldowi od runięcia w otchłań. Od widoków skalnych przepaści może zakręcić się w głowie.

Free Solo: ekstremalna wspinaczka w kinach od 29 marca.

Reklama

Plakat filmu Free Solo: ekstremalna wspinaczka

materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama