Reklama

W życiu większości aktorów komediowych przychodzi taki czas, że chcą sprawdzić się w „poważniejszym” kinie. Wystarczy wspomnieć choćby Jima Carreya w Truman Show czy Steve’a Carella w… każdym ostatnio filmie. Teraz do tego doborowego towarzystwa dołączyła Melissa McCarthy. Efekt? Nominacja do Oscara.

Reklama

„Can You Ever Forgive Me?”. Opis fabuły

Lee Israel (McCarthy) to autorka książkowych biografii, która znalazła się na zakręcie. Nikt nie czeka na jej najnowszą książkę, a poprzednia zalega za bezcen na wyprzedażach w księgarniach. Niechęć Israel do promowania się na spotkaniach autorskich czy bankietach wśród snobistycznego nowojorskiego środowiska sprawia, że nawet osobista agentka nie chce jej widzieć. W mieszkaniu Lee śmierdzi coraz bardziej, a ona sama zalega z czynszem. Bliska bankructwa, decyduje się na dramatyczny krok. Pisarka sprzedaje posiadany przez siebie list otrzymany od samej Katharine Hepburn. Pieniądze ze sprzedaży nie starczają na długo i Lee znajduje się w punkcie wyjścia. Przypadek sprawia, że wchodzi w posiadanie listu napisanego przez Fanny Brice. Ten nie osiąga już takiej ceny jak list Hepburn. Nie zawiera bowiem żadnych interesujących informacji na temat komediantki. Sytuacja z listem Brice daje Lee do myślenia. Wpada na pomysł fałszowania listów znanych osobistości z zamiarem ich sprzedaży. Tak przygotowany list, rzekomo napisany przez Noëla Cowarda, przykuwa uwagę kolekcjonerów. Lee Israel nie zamierza spocząć na laurach i kontynuuje preparowanie kolejnych listów.

Recenzja filmu „Can You Ever Forgive Me?”

Historia opowiedziana w filmie Marielle Heller wydarzyła się naprawdę. Jej bohaterką urodzona na Brooklynie pisarka Lee Israel, która swoją karierę pisarską zaczynała jako freelancerka w nowojorskich magazynach, by później zająć się pisaniem biografii. Napisana przez nią biografia Dorothy Kilgallen znalazła się na liście bestsellerów The New York Timesa zapewniając Lee Israel uznanie w środowisku pisarskim. Później jednak nie było już tak różowo. Aby zarobić na utrzymanie, Lee Israel rozpoczęła kryminalny proceder fałszowania listów znanych osób. Szacuje się, że stworzyła w ten sposób ponad czterysta listów. Nie ograniczała się jedynie do ich podrabiania i sprzedawania. W późniejszym okresie kradła też oryginalne listy z bibliotek, zamieniając je w wykonane własnoręcznie podróbki. Do wszystkiego przyznała się w autobiograficznej książce Can You Ever Forgive Me?, na podstawie której oparty jest film Heller.

Lee Israel poznajemy w momencie, gdy wszystko w jej życiu się sypie. To samotna kobieta w średnim wieku mieszkająca z kotem i na dodatek cierpiąca na niemoc twórczą. Przygotowująca się do napisania kolejnej książki, na którą nikt nie czeka. Co gorsza, na którą nie czeka jej agentka, która niepowodzeń w życiu zawodowym i prywatnym Israel upatruje w jej usposobieniu. Pisarka nie lubi ludzi i wcale się z tym nie kryje. Zgorzkniała i cyniczna żyje w swoim świecie i nie zamierza się dla nikogo zmieniać. Nawet jeśli będzie głodować.

Zwiastun filmu „Can You Ever Forgive Me?”

Zmiany są jednak nieuniknione. Ich zapowiedzią nawiązanie znajomości z Jackiem Hockem (nominowany za tę rolę do Oscara Richard E. Grant). Łączy ich podobne podejście do świata i poczucie humoru. Świetnie im się rozmawia, a jeszcze lepiej pije. Hock to król życia, który zachowuje wieczny optymizm wbrew okolicznościom. Żyje z dnia na dzień i od jednej sprzedanej działki narkotyków do drugiej. Spotykając się z Lee zabija czas, którego ma sporo. Wkrótce się do niej wprowadza, gdy wychodzi na jaw, że nie ma się gdzie poznać. Niedługo potem zostają wspólnikami. Lee odnajduje się w podrabianiu listów, traktując je niczym dającą dużą satysfakcję pracę. To przecież nie tylko konieczność zdobycia konkretnych papeterii i maszyn do pisania, ale przede wszystkim dokładne poznanie języka używanego przez autorów podrabianych listów, stanie się tymi autorami. Lee zasiada do pisania listów niczym do kolejnych książek.

Reklama

Dramat obyczajowy Can You Ever Forgive Me?, dzięki nominowanemu do Oscara scenariuszowi i kreacjom aktorskim Melissy McCarthy i Richarda E. Granta, to jeden z ciekawszych filmów rozważanych w tym roku do nagrody Akademii. Skromne dzieło rozgrywane niemal w całości w pomieszczeniach, opiera swoje powodzenie na bohaterach i ich wzajemnych relacjach. Inteligentnie napisane dialogi pozwalają poznać ich bliżej i spróbować zrozumieć. W filmie Heller umiejętnie rozmieszczono komediowe tony, jednak trzeba pamiętać, że jest to humor słodko-gorzki, a Can You Ever Forgive Me? nie jest komedią.

East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama