„Staliśmy się takimi moralistami, że zapragnąłem nakręcić film odrobinę niemoralny” – mówi o swoim najnowszym filmie reżyser Olivier Assayas. Inspirowane filmami Erica Rohmera i Woody’ego Allena Podwójne życie w kinach od 17 maja.

Reklama

„Podwójne życie”. Opis fabuły

Leonard, pisarz snobujący się na bycie offline (Vincent Macaigne), pragnie wydać kolejną powieść, będącą zapisem romansu z pewną aktorką. Jego wydawca, przystojny karierowicz Alain (w tej roli super gwiazda francuskiego kina – Guillaume Canet), odrzuca książkę, bo o wiele bardziej pasjonuje go teraz świat e-booków, a dokładnie atrakcyjna doradczyni do spraw digitalizacji. Alainowi umyka więc, że jego żona, marząca o ambitnej roli serialowa aktorka Selena (fantastyczny, autoironiczny występ Juliette Binoche) spotyka się z pewnym pisarzem, którego partnerka także nie wie o zdradzie, bo jest zbyt zajęta ogarnianiem PR–u prowadzącego podwójne życie polityka… (opis dystrybutora)

O filmie „Podwójne życie”

– Współczesny świat cechuje ogromna zmienność, a największym wyzwaniem, które przed nami stoi jest przystosowanie się do tych procesów. Digitalizacja naszego świata, jego przekształcanie się w algorytm, nadaje ton współczesnym zmianom, przytłacza i dezorientuje. Cyfrowa ekonomia nagina zasady, a często i prawo, kwestionując wszystko, co wydawało się stabilne i pewne. Rozluźnia więzi oparte na bezpośrednim kontakcie. Podwójne życie nie próbuje analizować zasad tej nowej ekonomii, a raczej w humorystyczny sposób obserwuje, jak zachodzące w świecie zmiany wpływają na nasze życie osobiste – przybliża Podwójne życie reżyser.

Assayas bawi się w swoim filmie pojęciem wierności. Dotyczy tu ono zarówno kilku zdradzających się osób, perwersyjnej relacji fikcji do rzeczywistości, jak również rewolucji technologicznej, która każe nam porzucać stare przyzwyczajenia. W błyskawicznie zmieniającym się świecie e-booki wygryzają papierowe książki, młode kochanki – starzejące się żony, zaś seriale – kinowe fabuły. Nie zmienia się tylko jedno: zawsze najbardziej podnieca nas nowe.

Zwiastun filmu „Podwójne życie”

– Jestem wielkim fanem Erica Rohmera i punktem odniesienia był dla mnie jego film Drzewo, mer i mediateka, komedia która odnosiła się do publicznych debat odbywających się wówczas we Francji – mówi Assayas. – Kiedy pisałem scenariusz Podwójnego życia to dawało mi nadzieję, że zmierzam we właściwym kierunku. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że pracuję nad komedią. Zaczynałem, chcąc nakręcić film o wielkich ideach, ale stopniowo docierało do mnie, że będzie to miało sens tylko jeśli podejdę do nich w humorystyczny sposób.

Zobacz także

Podwójne życie w kinach od 17 maja.

Reklama

Plakat filmu Podwójne życie:

Kino Świat/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama