Plotkowano o ich gorącym romansie. Alain Delon zajmuje w jej sercu szczególne miejsce
Brigitte Bardot była zdruzgotana wiadomością śmierci aktora
Kino bez Brigitte Bardot i Alaina Delona? Niewyobrażalny scenariusz! Stworzyli szereg znamienitych ról, a filmy z ich udziałem na zawsze zapisały się w historii. On – bożyszcze kobiet, ona – symbol seksu. Na ekranie nie dało się oderwać od nich wzroku. Brigitte Bardot i Alaina Delona łączyła nie tylko pasja, a przede wszystkim niezwykła relacja. Aktorka nie kryła rozpaczy po śmierci ukochanego przyjaciela. Pożegnała go w niezwykły sposób.
[Ostatnia publikacja na VUŻ: 21.08.2024]
Brigitte Bardot w poruszających słowach pożegnała przyjaciela
Był ikoną francuskiego kina, uwielbiał go cały świat. Odszedł spokojnie w swoim domu w Douchy otoczony bliskimi w wieku 88 lat. O śmierci Alaina Delona poinformowały agencję AFP jego dzieci. Ta wiadomość głęboko zasmuciła Brigitte Bardot. Nie każdy wie, że łączyła ich wyjątkowa więź. Alain Delon zajmuje w sercu aktorki szczególne miejsce. Oboje kochali kino, ale łączyło ich coś jeszcze.
Alain Delon wielokrotnie wspierał fundację Bardot, która zajmuje się ochroną praw zwierząt. Sam był miłośnikiem psów i opiekował się czworonożnymi przyjaciółmi. „Alain był czymś więcej niż tylko ikoną kina; jego zaangażowanie naznaczyło nasze serca. Ojciec chrzestny naszych pierwszych świąt zwierząt, z rzadką hojnością wspierał naszą Fundację. Alain był również bliskim przyjacielem naszej prezes Brigitte Bardot, która jest zdruzgotana jego odejściem. Ich przyjaźń, oparta na wspólnej miłości do zwierząt i wspólnym zaangażowaniu w ich dobrobyt, była cenna i szczera”, napisano na profilu organizacji w mediach społecznościowych.
Zobacz także: Nie żyje Alain Delon. Legendarny francuski aktor miał 88 lat
Głos zabrała sama Brigitte Bardot. Gwiazda światowego kina opublikowała poruszający, odręcznie napisany list. Na kartkę przelała swoje uczucia, wspomina o pustce i dojmującym smutku. „Alain umierając, kończy wspaniały rozdział minionej epoki, której był suwerennym pomnikiem. Reprezentował to, co najlepsze we francuskim „prestiżu kina”. Ambasador elegancji, talentu, piękna. Jego zniknięcie tworzy ogromną pustkę, której nic i nikt nie będzie w stanie wypełnić. Tracę przyjaciela, „alter ego”, wspólnika, dzieliliśmy te same wartości, te same rozczarowania, tę samą miłość do zwierząt i przychodzi mi na myśl zdanie Alfreda de Vigny ze "Śmierci wilka": „Aby zobaczyć, że byliśmy na ziemi i co po nas zostaje - Tylko cisza jest wielka, a wszystko inne jest małością”, przetłumaczył jej wpis prozaik i dziennikarz, Remigiusz Grzela.
Przyjaźń Alaina Delona i Brigitte Bardot
Zawsze otoczony wianuszkiem kobiet. Alain Delon uważany był za jednego z najpiękniejszych mężczyzn świata. A o jego burzliwym życiu uczuciowym i licznych romansach w prasie krążyły legendy. Głośno mówiło się między innymi o relacji aktora i Romy Schneider. Prasa opisywała go jako stałego bywalca paryskich klubów, a w tle pojawiały się kolejne sensacyjne doniesienia na temat prywatnego życia. Co więcej, łączono go z kolejnymi pięknościami i gwiazdami francuskiego kina. Na liście Alaina Delona znalazła się także sama Brigitte Bardot. Narodziła się między nimi niezwykła więź.
Oboje kochali kino, byli wrażliwi na piękno i nigdy nie przeszli obojętnie obok potrzebującego zwierzęcia. Zdarzało się, że rozumieli się bez słów. Na ekranie święcili triumfy i choć nie mieli zbyt wielu okazji do spotkań przy wspólnych projektach, to połączyła ich głęboka przyjaźń. Brigitte Bardot i Alain Delon po raz pierwszy dostrzegli się na planie Famous Love Affairs (Les Amours célèbres) w reżyserii Michela Boisronda. To zbiór czterech krótkich filmów o tematyce miłosnej. Aktorzy pojawili się w trzecim obrazie zatytułowanym — Agnès Bernauer. W tamtym czasie jego kariera dopiero nabierała tempa, a Bardot miała już status światowej gwiazdy. Aktor po latach wracał do tamtego momentu z sentymentem i nie ukrywał, że jego towarzyszka go onieśmielała.
Kilka lat później znów spotkali się na jednym planie. Tym razem zagrali w produkcji Histoires extraordinaires. Dopiero wtedy połączyło ich "coś więcej". Spędzali godziny na rozmowach o życiu, dzielili się swoimi refleksjami i doświadczeniami. Oboje prowadzili nocne życie, a prasa to kochała. Byli widywani na przyjęciach i imprezach w klubach. Nic dziwnego, że paparazzi śledzili każdy ich krok, by chwilę później na okładkach mogła pojawić się sensacyjna wiadomość o potencjalnym związku Bardot i Delona, który wówczas spotykał się z Mireille Darc. Sami zainteresowani zaprzeczali plotkom o swoim romansie. „Jakkolwiek zaskakujące by to nie było, nic się nie wydarzyło”, mówił aktor. Wielokrotnie podkreślali, że są dla siebie najlepszymi przyjaciółmi, bratnimi duszami.
Czytaj też: Alain Delon na ostatnich zdjęciach. Córka wszystko pokazała. "Show must go on"
Brigitte Bardot była zaniepokojona sytuacją przyjaciela
Gdy w ostatnich latach Delon mierzył się z poważnymi problemami, Brigitte Bardot starała się go wspierać. W 2019 roku artysta przeszedł wylew, po którym trafił do jednej ze szwajcarskich klinik. Usunął się w cień, by skupić się na walce o zdrowie. Kilka miesięcy wcześniej odebrał Złotą Palmę za całokształt twórczości podczas 72. Festiwalu w Cannes.
Prasa donosiła, że legendarny aktor żegna się ze światem i wspomina o eutanazji. „Od pewnego momentu człowiek ma prawo odejść spokojnie, bez przechodzenia przez szpitale, zastrzyki i inne rzeczy. Jestem za godną śmiercią", powoływano się na jego słowa [cytat za Interia Film]. Choć wypowiedź artysty miał potwierdzić w komentarzu dla RTL jego syn Anthony, to wkrótce potem głos zabrał Alain-Fabien. Zaprzeczał, by ojciec kiedykolwiek miał rozważać eutanazję. „Od ponad dwóch tygodni czytam w wiadomościach i komentarzach, że mój ojciec zakończy swoje życie przez eutanazję. To nie jest prawda”, dodawał. Nie było tajemnicą, że między dziećmi Alaina Delona od dłuższego czasu brakowało dialogu, a konflikt w rodzinie się nasilał.
Anthony i Alain-Fabien uważali, że ich siostra Anouchka miała ukrywać przed nimi stan zdrowia ojca i troszczy się o niego dla korzyści finansowych. Z kolei córka Delona zarzucała braciom, nieodpowiednią opiekę nad artystą i narażanie jego życia. Na początku 2024 r. sąd miał zapewnić Alainowi Delonowi ochronę prawną i zewnętrzną opiekę medyczną. Wyznaczono bezstronnego przedstawiciela, który miał pomagać aktorowi "w opiece medycznej i wyborze lekarzy, którzy ją zapewnią". To zakończyło konflikt między rodzeństwem. Cała trójka przyjęła tę decyzję z zadowoleniem.
Brigitte Bardot nie ukrywała, że jest zaniepokojona informacjami w sprawie Alaina Delona, które do niej docierały. Uważała, że otaczające go konflikty rodzinne tylko odbijają się negatywnie na jego stanie zdrowia. "To, co się z nim dzieje, głęboko mnie dotyka. To mnie boli”, wspominała w rozmowie z RTL w czerwcu 2024 roku. Obawiała się, że nie jest otoczony odpowiednim wsparciem i miłością, które pomogłyby mu stawić czoła problemom. „Myślę, że przydałoby mu się dużo miłości, zrozumienia i czułości”, tłumaczyła. W ostatnim czasie nie mieli wielu okazji do rozmów, jednak mimo wielu przeciwności czuli swoje wsparcie i siłę głębokiej przyjaźni, którą po ponad 60 latach przerwała śmierć Alaina Delona.
Źródło: Gazeta Lubuska, Tvn24, Plejada.pl, Film Interia.pl, o2.pl, Kultura Onet usa.tv5monde.com, entrevue.fr, Wikipedia, rmf24, Remigiusz Grzela Facebook, Kurier Wileński