Film Piranie to przerażający obraz młodego pokolenia, dla którego nie istnieje przyszłość
W kinach od 23 sierpnia
Oto idealna propozycja dla wszystkich fanów serialowej Gomorry. Inspirowany prawdziwymi wydarzeniami film Piranie został oparty na motywach Chłopców z paranzy, kolejnej bestsellerowej powieści autorstwa Roberta Saviano. Dzieło wyreżyserowane przez Claudia Giovannesiego zostało nagrodzone na festiwalu w Berlinie Srebrnym Niedźwiedziem za najlepszy scenariusz. Piranie w kinach od 23 sierpnia.
„Piranie”. Opis fabuły
Nastolatki – Nicola (Francesco Di Napoli), Tyson (Ar Tem), Lollipop (Ciro Pellechia), Ciastek (Alfredo Turitto) – chcą zarabiać pieniądze, kupować markowe ubrania i nowe skutery, nosić drogie zegarki. Kiedy ostatni z dawnych bossów mafii zostaje aresztowany, Nicola wpada na pomysł, że zrealizują swoje marzenia, zajmując jego miejsce. Uzbrojeni wyjeżdżają na ulice Neapolu i przejmują władzę. Są jak bracia, nie boją się więzienia ani śmierci, handlują narkotykami, zabijają bez skrupułów, niczym w grze na PlayStation, są jak piranie - niewinnie wyglądające rybki, a jakże groźne. Dopiero po chwili orientują się, że to droga bez powrotu. (opis dystrybutora)
O filmie „Piranie”
– Film Piranie traktuje o związku pomiędzy dorastaniem a przestępczością, a dokładniej: o niemożności doświadczania podstawowych emocji okresu dojrzewania, takich jak miłość i przyjaźń, gdy wkracza się do świata przestępczego. To film o końcu niewinności dla piętnastoletniego nastolatka i jego przyjaciół z gangu – mówi o Piraniach reżyser Claudio Giovannesi, również jeden z twórców serialowej Gomorry. – Należy podkreślić, że światek przestępczy nie jest powołaniem dla tych młodych ludzi, a raczej konsekwencją ich przebywania w gangsterskim środowisku oraz że film nie jest żadną socjologiczną rozprawką. Wczuwamy się w sytuację tych młodych ludzi, nie osądzając ich, i pokazujemy jak radzą sobie ze swoimi uczuciami, życiem w przestępczym świecie i silnym pragnieniem władzy.
– Chociaż mają dopiero po 15 lat, to już codziennie stają oko w oko ze śmiercią. Śnią jak wielcy zdobywcy i wybierają drogę wojny, nie będąc do końca świadomym jej konsekwencji. Pragną władzy, ale okazują przy tym naiwność dziecka: chcą rządzić terrorem dla dobra sprawy, marzą o sprawiedliwych zasadach współżycia w społeczeństwie, o etycznej kamorze. Rzeczywistość jest natomiast brutalna: synowie zabijają ojców, zajmując ich miejsce, ale żeby to zrobić muszą zrezygnować ze swego dzieciństwa, beztroskiego życia dziecka i uświadomić sobie, że w każdej chwili może spotkać ich więzienie, a nawet śmierć – kończy Giovannesi.
Zwiastun filmu „Piranie”
– Książka, i film Piranie powstały w celu podniesienia świadomości nie tylko na temat dynamicznego wzrostu przestępczości zorganizowanej, ale także na temat wzrastającego problemu przestępczości wśród nieletnich – tłumaczy autor książki i współautor scenariusza Roberto Saviano. – A Neapol? Neapol służy tu jako tło, laboratorium na świeżym powietrzu, które należy obserwować, aby zrozumieć, co dzieje się w tym momencie z młodzieżą na przedmieściach Berlina, Paryża, Londynu, Johannesburga, Nowego Jorku lub Meksyku.
– Pisałem Chłopców z paranzy, gdy nikt nie potrafił głośno przyznać, pomimo bezprecedensowej przemocy, aresztowań, morderstw, że na ulicach Neapolu znacznie obniżył się wiek członków kamorry, jej żołnierzy – kontynuuje Saviano. – Stare rodziny były marginalizowane przez młodych przedsiębiorczych przestępców, których jedynym celem było zarobienie pieniędzy, przejęcie władzy i rządzenie miastem. Analizując dokładniej problem, zdajemy sobie sprawę, że sytuacja się zmieniła. Banalny schemat, zgodnie z którym syn członka kamorry koniecznie zostaje członkiem kamorry, nie jest już tak powszechny. W środowisku tym pojawia się coraz więcej ,,nowych’’ młodych ludzi, którzy nie pochodzą wcale z przestępczych rodzin. Dzieje się tak głównie dlatego, że świat przemocy jest alternatywą dla pustki, którą młodzież odczuwa, pustki która jest nie tylko dostrzegalna, ale także namacalna.
Piranie w kinach od 23 sierpnia.
Plakat filmu Piranie: