Reklama

Kler jest najgłośniejszym filmem tego roku. O nowej produkcji Wojciecha Smarzowskiego było głośno już długo przed premierą. Reżyser zainteresował się polskim Kościołem Katolickim i jego współczesnymi problemami. Porusza przemilczane kwestie, takie jak pedofilia, chciwość, łamanie celibatu… Po pojawieniu się pierwszego zwiastunu w sieci zawrzało. Film miał już swoją premierę podczas Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni. Jakie są pierwsze reakcje na film Kler?

Reklama

Nadzwyczajna popularność filmu „Kler”

Film widziała dopiero niewielkie grono odbiorców. Mimo to opinie na temat Kleru są bardzo mocno podzielone. Wiele osób uważa, że film jest antykościelny i jednostronny. Zwolennicy filmu cieszą się jednak, że on powstał, ponieważ może otworzyć oczy społeczeństwa na hipokryzję Kościoła. Kontrowersje, jakie wywołuje są tak wielkie, że pokaz filmu na festiwalu w Gdyni cieszył się rekordową frekwencją i budzi wielkie emocje. Tomasz Raczek poinformował, że na Sali kinowej zabrakło miejsc dla wszystkich zainteresowanych:. „Kler w reż. Wojtka Smarzowskiego to bez wątpienia największy przebój festiwalu filmowego w Gdyni. Wejściówki na wszystkie seanse znikają w oka mgnieniu, widzowie siadają na podłodze i na schodkach, a w czasie napisów końcowych biją brawo. Gorączka na widowni jest taka, jaką pamiętam sprzed lat, gdy na reglamentowanych seansach pokazywano Człowieka z marmuru Wajdy. Tak jak wówczas do kina idzie się, żeby zobaczyć trochę ukrywanej prawdy i zarazem zamanifestować, że nie jest się baranem (ani owieczką) i nie wierzy się we wszystko, co nam oficjalnie mówią. Po obejrzeniu filmu przyznaję, że rozumiem panikę, w jaką wpadł ksiądz Isakowicz-Zaleski i sądzę, że jeszcze niejeden ksiądz da wyraz swojemu oburzeniu”, czytamy na Facebooku.

Już na etapie kręcenia filmu Wojciech Smarzowski napotykał na rozmaite przeszkody. Wielu aktorów nie chciało zgodzić się w nim wystąpić. Zdjęcia w kościołach musiały być kręcone w Czechach. Problemem było także finansowanie filmu. „Jestem tylko reżyserem. Ale chciałbym, żeby system finansowania Kościoła był jawny, księża pedofile trafiali do więzienia i żeby polski Kościół wziął wreszcie odpowiedzialność za ofiary”, powiedział na temat filmu sam reżyser w Gazecie Wyborczej.

Jakie są opinie pierwszych widzów Kleru? O to Wirtualna Polska zapytała osoby wychodzące z pokazu filmu Smarzowskiego. „Nie jestem żarliwą katoliczką. Nie biegam w każdą niedzielę do kościoła, a samą instytucję stawiam pod znakiem zapytania. Natomiast film odbieram bardzo negatywnie. Wszystko jest tu do granic przejaskrawione”, powiedziała Barbara. „Oczywiście o aktorach złego słowa nie powiem. Byli świetni. Ale scenariuszowi mówię nie”, dodała. Innego zdania była Kinga: „To film o ludziach, którzy zbłądzili. Zresztą bohaterowie nie są czarno-biali. Smarzowski świetnie to uchwycił”.

Reklama

Kler z pewnością będzie cieszył się dużą popularnością. Z pewnością warto wybrać się do kina i wyrobić sobie na jego temat własne zdanie.

Materiały promocyjne Kino Świat
Materiały promocyjne Kino Świat
Reklama
Reklama
Reklama