"Poruszający" i "niepokojący"... Tak zagraniczni krytycy opisują Boże Ciało Jana Komasy
Jakie naprawdę szanse na Oscara ma polski kandydat?
- Ida Marszałek
Oscary 2020 zbliżają się wielkimi krokami. Już w niedzielę okaże się, czy druga już w ciągu 6 lat statuetka powędruje do polskiego twórcy. Jedno jest pewne: możemy być bardzo dumni, że nasza reprezentacja drugi rok z rzędu pojawi się na oficjalnej ceremonii! Niestety nie możemy być przekonani, że tegorocznym zwycięzcą w kategorii Najlepszy film międzynarodowy zostanie właśnie Boże Ciało Jana Komasy. Konkurencja jest bowiem ogromna! Słynny Pedro Almodóvar, objawienie festiwalu w Cannes Bong Joon-ho - to ich filmy są typowane na oscarowych faworytów. Jakie naprawdę szanse ma Boże Ciało w starciu z filmowymi gigantami?
Oscary 2020 Boże Ciało - jakie ma szanse na Oscara?
Z pewnością optymizmem mogą napawać nas recenzje topowych zagranicznych krytyków. The Guardian zwrócił uwagę na uniwersalizm osadzonej w polskiej rzeczywistości opowieści, niebieskawe kadry Piotra Sobocińskiego, które wzmacniają porywającą atmosferę dzieła i również niebieskie, "płonące" wręcz oczy Bartosza Bieleni. Dzikie spojrzenie głównego aktora zauważył również The Hollywood Reporter. Recenzent zachwycił się intymnym charakterem narracji oraz tym, że film Jana Komasy Boże Ciało wymusza intelektualne zaangażowanie. Słynny amerykański magazyn wskazał jednak, że przewijające się w filmie religijne motywy mogą być zbyt zanurzone w kulturze katolickiej, by przekonać do siebie entuzjastów kina art house-owego.
Natomiast The Times porównał Boże Ciało do komedii Neila Jordana z Robertem De Niro: Nie jesteśmy aniołami. Jak pisze recenzent, opowieść jest prowadzona bezbłędnie i bez wysiłku. Rolę Bartosza Bieleni brytyjski dziennik określił jako "oszałamiająco empatyczną". Magazyn Variety, chociaż ogólny wydźwięk jego recenzji jest bardzo pozytywny, wskazuje jednak na pewien istotny problem. Według niego scenariusz filmu Komasy nie został dostatecznie dopracowany i w niektórych momentach ociera się o estetykę opery mydlanej.
Opinia Akademii na temat "Bożego Ciała"
Dobrą wróżbą może być dla twórców Bożego Ciała opinia jednego z członków Akademii i reżysera filmu Baby Driver - Edgara Wrighta. Słynny twórca podzielił się opinią na temat filmu Komasy na swoim Twitterze. Polska produkcja "znokautowała" go emocjonalnie! Jego zdaniem film Komasy jest: "brudny, mroczny, porywający". A Bartosz Bielenia przypomina mu Vincenta Cassela, Ewana McGregora, Iana Curtisa i Renée Jeanne Falconetti w Męczeństwie Joanny d’Arc razem wziętych!
Oscary 2020 Boże Ciało Promocja filmu
Nie jest żadna tajemnicą, że szanse nominowanych filmów do Oscara 2020 może znacząco zwiększyć ich intensywna promocja w USA. A na tej firma dystrybucyjna Aurum Film nie oszczędzała. Jak podaje vogue.pl, strategia dystrybutora obejmowała przede wszystkim zaprezentowanie filmu jak największej liczbie członków Akademii (których pełna liczba wynosi 9537!). Zorganizowano liczne pokazy, podczas których odbyły się też spotkania z ekipą Bożego Ciała. W celach promocyjnych wyprodukowano również 10 tysięcy płyt DVD. Twórcy mogli się także zaprezentować podczas specjalnych bankietów i koktajli. W promocję filmu Komasy zaangażował się nawet sam szef PISF - Radosław Śmigulski. I jak dla vogue.pl wypowiedziała się Ania Kot - menedżerka PR w Aurum Film - ogromne znaczenie dla promocji Bożego Ciała ma zainteresowanie jakie ostatnio na Zachodzie wzbudza polskie kino. Kluczowe dla polskiego przemysłu filmowego są osiągnięcia takich twórców jak: Paweł Pawlikowski, Agnieszka Holland czy Małgorzata Szumowska.
Oscary 2020 najlepszy film międzynarodowy
Z całą pewnością firma Aurum Film zrobiła co w jej mocy, by maksymalnie zwiększyć szanse Bożego Ciała na Oscara 2020 w kategorii Najlepszy film międzynarodowy. Wraz z polską produkcją Boże Ciało Komasy o statuetkę powalczą także takie filmy jak Nędznicy, Kraina miodu, Parasite oraz Ból i blask. Czy nasza promocja filmu okaże się wystarczająca w starciu z mocnymi rywalami? Pozostaje nam cierpliwie czekać na wyniki i trzymać kciuki za naszą rodzimą produkcję.