W Palais Galliera w Paryżu otwarto wystawę poświęconą jednej z najbardziej fascynujących osobowości współczesnego świata mody: Martinowi Margieli. I jednocześnie postaci najbardziej tajemniczej. Dość powiedzieć, że tak naprawdę nikt nie wie, jak ten kultowy projektant wygląda. Margiela rzadko udzielał wywiadów i nie pokazywał się nigdy w finale swoich pokazów. W tych okolicznościach łatwo zrozumieć dlaczego pojawiały się nawet spekulacje, że Martin Margiela w ogóle nie istnieje, a kolekcje jego domu mody tworzy grupa anonimowych designerów.

Reklama

Wpływ na modę XX wieku Martina Margieli

Pewne jest natomiast, że Martin Margiela (jako jedna osoba czy… grupa ludzi) miał wielki wpływ na modę XX wieku. Był jednym z twórców ruchu nazywanego dekonstrukcjonizmem. W swoich projektach uwielbiał ujawniać tajniki krawiectwa: odsłaniać szwy, zszywać ubrania w nowy, zaskakujący sposób. Szczególnie fascynowały go podszewki, dlatego często nicował płaszcze czy sukienki. Jego kolekcje zawsze były pełne też absurdalnego poczucia humoru i subtelnej poezji. Na przykład z upodobaniem zmieniał przeznaczenie przedmiotów. Pokrowiec na gitarę stawał się więc w jego rękach torbą, a zegarek - pierścionkiem.

Co zobaczymy na wystawie Martina Margieli w Paryżu?

Na wystawie w paryskim Palais Galliera, której kuratorem jest nowa dyrektor tej prestiżowej instytucji Miren Arzalluz zobaczymy zaskakujące i przełomowe projekty Martina Margieli z lat 1989-2009, poznamy jego inspiracje i zajrzymy do archiwów jego domu mody. Warto tę ekspozycję zobaczyć, bo jak powiedział Marc Jacobs: „Każdy kto traktuje modę z powagą, zawdzięcza coś Martinowi Margieli”. Nawet jeśli nie do końca wiadomo, czy ten tak naprawdę kiedykolwiek istniał...

Reklama

Margiela/Galliera 1989-2009, Palais Galliera, Paryż. Wystawa czynna do 15 lipca 2018.

Materiały prasowe
East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama