Gdy miał 3 lata jego rodzice się rozwiedli. Potem kontakt z mamą się urwał. Trudna relacja Macieja Dowbora i Katarzyny Dowbor
„Każde dziecko chciałoby zaznać matczynej czułości, pewnie mi tego brakowało", wyznał
Maciej Dowbor od lat zachwyca na ekranach telewizorów. Zamiłowanie do mediów odziedziczył po swojej mamie, która już od 40 lat związana jest z dziennikarstwem. Okazuje się jednak, że ich relacja nie zawsze była kolorowa. Dopiero po latach umocnili więź. Oto historia Katarzyny Dowbor i jej syna.
Maciej Dowbor — dzieciństwo
Obecnie Maciej Dowbor jest jednym z prowadzących program — Twoja Twarz Brzmi Znajomo. I choć teraz spełnia marzenia, to w przeszłości musiał wiele przejść. Okazuje się, że gdy Katarzyna Dowbor miała zaledwie 18 lat, wyszła za mąż za Piotra Dowbora. Po roku od ceremonii zakochani doczekali się syna, którego nazwali Maciej. Niestety ich rodzinna idylla nie trwała długo... Gdy przyszły dziennikarz miał już trzy lata, był świadkiem rozwodu rodziców. Wtedy jego relacja z mamą znacznie osłabła, ponieważ wyprowadziła się do Warszawy, aby robić karierę. On natomiast zamieszkał z ojcem, jednak bardzo tęsknił za swoją mamą. „Byłem mały, gdy rodzice się rozwiedli, właściwie nie pamiętam, jak wyglądał mój świat z mamą. Każde dziecko chciałoby zaznać matczynej czułości, pewnie mi tego brakowało", mówił w Twoim Stylu.
„W pewnym sensie ją rozumiałem: miała 19 lat, gdy się urodziłem. Gdy jest się tak młodym, popełnia się błędy”, wyznał. Gdy chodził do szkoły podstawowej, wraz z ojcem przeprowadził się do Niemiec. „W Niemczech spędziłem dwa cudowne lata. Chociaż początki nie były łatwe. Mój ojciec chyba zbyt dosłownie potraktował powiedzenie, że dzieci uczą się języka obcego niemal z powietrza, i od razu zapisał mnie do szkoły publicznej”, dodawał prowadzący program Twoja Twarz Brzmi Znajomo. „A ja po niemiecku znałem tylko kilka słów. Przed wyjazdem uczył mnie dziadek, który ledwo coś pamiętał z czasów okupacji. Wiedziałem, jak powiedzieć: „Hände hoch!” i „Guten tag”. Po dwóch tygodniach nauczycielka wezwała tatę i uświadomiła mu, że jednak sobie w klasie nie poradzę i muszę pójść na kurs językowy. Najwygodniej było mnie zapisać na… uniwersytet”, wyznał. [cyt.weranda.pl].
ZOBACZ TAKŻE: Maria Czubaszek: Jak nikt potrafiła śmiać się z życia i z siebie. Ale nie chciała już żyć
Katarzyna Dowbor, Maciej Dowbor, 2003 rok
Katarzyna Dowbor, Maciej Dowbor, 2003 rok
Katarzyna Dowbor i Maciej Dowbor — trudna relacja
Gdy skończył podstawówkę, wrócił do kraju i w wieku 12 lat zamieszkał z mamą w Warszawie. U Katarzyny Dowbor jednak nie został długo. „W Warszawie jako dziecko mieszkałem krótko. Chyba tylko półtora roku. Pod koniec podstawówki. Ale z tamtego okresu mam najlepszych przyjaciół. Gdy myślę: Warszawa, widzę rejon ulic Foksal, Kopernika, Gałczyńskiego. Mieszkałem z mamą i ojczymem na tyłach Nowego Światu, tuż przy kinie Skarpa. W centrum były nudy, więc ciągle chodziliśmy do kina. A potem przenieśliśmy się na wieś, do Pilawy pod Piaseczno”, opowiadał ulubieniec widzów.
To właśnie w tamtym czasie mógł nawiązać silną więź z mamą. Tak się też stało. Katarzyna Dowbor pokazała synowi, jak wygląda życie w show-biznesie. Powoli wprowadzała go w świat mediów. „Przeprowadzka wtedy, to była dla nas druga szansa na relację matki i syna. […] A tak nasze stosunki są dobre. [...] Muszę przyznać, że wiele się od mamy nauczyłem, to mi pomogło zwłaszcza w telewizji. Show must go on. Podziwiam mamę, że mimo życiowych zawirowań zachowała klasę", przyznał w Twoim Stylu.
„Wiem, że mama chciała opowiedzieć mi, jak było, czemu wtedy wyjechała z Torunia. Ale takiej naprawdę szczerej rozmowy nie przeprowadziliśmy. Dziś chyba nie mam już tej potrzeby”, wyznał. „Zamieszkałem z mamą kawał drogi za miastem, w lesie. Próbowałem dojeżdżać do Warszawy, ale poległem. W autobusach spędzałem prawie dwie godziny w jedną stronę! Zrezygnowałem i dzięki temu odkryłem kolejne ważne miejsce mojego życia: Piaseczno. Liceum okazało się świetne, a Piaseczno jest dziś dla mnie drugim Toruniem. To tam się wychowałem, słuchałem alternatywnej muzyki, wagarowałem w parku i piłem tanie wino”, dodał. [cyt. weranda.pl].
Gdy tylko Maciej Dowbor skończył 20 lat, wyprowadził się od mamy. Niedługo przed narodzinami przyrodniej siostry. „Gdy urodziła się moja siostra, dziwnie się poczułem. To był szok informacyjny, nie emocjonalny. Wiedziałem, że w mojej matce jest jeszcze ogień i mogłem się tego spodziewać”, wyznał.
Obecnie mama i syn mają doskonałe relacje. Mamy nadzieję, że już zawsze tak pozostanie.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Alicja Bachleda-Curuś i Piotr Woźniak-Starak byli razem 2 lata. Gdy zamieszkali w USA, nadszedł kryzys
Katarzyna Dowbor, Maciej Dowbor, 2004 rok
Katarzyna Dowbor, Maciej Dowbor, 2007 rok