Mówi, że mężem jest do kitu, ojcem i dziadkiem zaś na medal. Tak wygląda życie rodzinne Krzysztofa Hanke
„Ojcem i dziadkiem jestem fantastycznym”
Ogromną rozpoznawalność przyniosła mu rola Huberta „Bercika” w popularnym serialu „Święta wojna” oraz występy w kabarecie „Rak”, którego jest współzałożycielem. O życiu prywatnym Krzysztofa Hanke wiadomo jednak niewiele... Związany jest z tajemniczą Danutą, z którą doczekał się dwójki dzieci. Sam o sobie mówi, że... „mężem jest do kitu”.
[Artykuł aktualizowany 20.07.24 r.]
Krzysztof Hanke – kariera
Największą popularność przyniosła mu rola Huberta „Bercika” w „Świętej wojnie”, jednak nie była to jego jedyna kreacja aktorska. Wystąpił również w „Kobietach mafii 2” czy kilku odcinkach serialu paradokumentalnego „Lombard. Życie pod zastaw”. W latach 80. Krzysztof Hanke wraz z Ryszardem Siwkiem i Andrzejem Stefaniukiem założył kabaret „Rak”, który przez lata cieszył się ogromną sympatią fanów.
Co ciekawe, w wieku 12 lat Krzysztof Hanke napisał swoją pierwszą książkę. Pozycja wzbudzała jednak spore kontrowersje i nie spodobała się nauczycielom ówczesnego nastolatka, ponieważ... była to powieść erotyczna. „W zasadzie to nie była powieść erotyczna, tylko poemat pornograficzny. Tak został oceniony przez nauczycieli. Nie było jedynek, więc dostałem dwójkę”, opowiadał aktor podczas spotkania w konstancińskim domu kultury.
By uniknąć poboru do wojska, aktor zaczął pracę w kopalni. „Kiedy wspominam pracę w kopalni, widzę przed oczami Alojzego Bartoszka, który powiedział, że jeśli przeżyję okres kandydacki, to się napije”, opowiadał fanom na spotkaniu w Hugonówce. Mimo to z czasem i tak wcielono Krzysztofa Hanke do jednostki. Po spełnieniu obywatelskiego obowiązku postanowił robić to, czego naprawdę pragnie i trafił do Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie.
Czytaj też: Od lat tworzą szczęśliwe małżeństwo mimo różnicy wieku. Patrycja i Jerzy Milewscy są dla siebie wszystkim
Krzysztof Hanke, Festiwal Dobrego Humoru 2001
Krzysztof Hanke: żona, dzieci, rodzina
Z czasem serce Krzysztofa Hanke skradła tajemnicza Danuta, która okazała się być miłością jego życia. Para wspólnie doczekała się dwójki dzieci: córki Urszuli i syna Aleksandra. Jakiś czas temu aktor postanowił kupić jacht, którym, wraz z całą rodziną, wybrał się w podróż po Atlantyku. Na co dzień jednak bardzo chroni prywatność bliskich i nie pojawia się na ściankach z ukochaną. Co ciekawe, jest nie tylko ojcem, ale także dziadkiem. Sam podkreśla, że w tych rolach sprawdza się doskonale, zaś mężem jest kiepskim. „Ojcem i dziadkiem jestem fantastycznym, a mężem do kitu. Bliscy mówią do mnie Hanek albo Krzysiek”, cytuje słowa aktora portal dziendobry.tvn.pl.
Mimo stale rozwijającej się kariery to rodzina jest dla Krzysztofa Hanke najważniejsza. Regularnie spotyka się z najbliższymi, a syn i córka wiedzą, że zawsze mogą na niego liczyć, choć w trakcie ich dzieciństwa nie zawsze był obok. „Mam dobry kontakt z dziećmi. Spotykamy się i wzajemnie wspieramy. Jednak te najpiękniejsze lata z ich dzieciństwa, kiedy rosły i dojrzewały, miały najwięcej problemów, przejeździłem po świecie. Dużo występowałem i wiele rzeczy mi umknęło. Urszula charakterologicznie jest bardziej niż Olek podobna do mnie, jednak kocham je tak samo mocno”, wyznał [cytat za kobieta.wp.pl].
Zobacz także: Łączy ich wspólna pasja. Tak najstarsza wnuczka Donalda Trumpa wspiera go podczas kampanii prezydenckiej
Krzysztof Hanke, Lubliniec, 06.06.2015
[Ostatnia publikacja na VIVA! Historie: 05.09.2024 rok]