Reklama

Józefina Pellegrini skradła serce ojcu Agnieszki Osieckiej. Zostawił dla niej żonę i córkę. Józefina trwała przy nim do samego końca, po jego śmierci skupiła się na wróżeniu z kart. Kim była macocha słynnej polskiej poetki?

Reklama

Agnieszka Osiecka - rodzina. Relacja z ojcem i matką

Maria i Wiktor Osieccy nie byli idealnym małżeństwem. Ich związek był bardzo chłodny. Nie okazywali sobie uczuć. On z natury był oziębły, a ona przeraźliwie bała się bliskości. To, że Wiktor Osiecki da się porwać innemu uczuciu, było tylko kwestią czasu. Józefina Pellegrini pojawiła się w jego życiu i zawróciła mu w głowie. To właśnie dla niej porzucił dorastającą córkę i żonę.

Slawek Bieganski / Forum

Agnieszka Osiecka, 1963 r.

„Odkąd pamiętam - uczyła mnie lęku. A raczej: z rozmysłem zarażała mnie własnym lękiem. A bała się wszystkiego: burzy, wiatru, pukania do drzwi. (...) A już najbardziej zależało jej na tym, żebym przeraźliwie bała się seksu. Dawno temu, kiedy miałam siedem czy osiem lat, szłam z mamą wieczorem przez park. Nagle zobaczyłyśmy całującą się parę. Mama szepnęła spanikowana: „Uciekajmy, prędko, nie patrz tam. To obrzydliwe”. Oczywiście, uciekłyśmy” - opowiadała Agnieszka Osiecka o swoich rodzicach w Rozmowach w tańcu.

Zygmunt Januszewski/TVP/East News

Józefina Pellegrini, wrzesień 1953

Kim była Józefina Pellegrini - wielka miłość Wiktora Osieckiego?

Agnieszka Osiecka przez długi czas traktowała ojca jak autorytet. Wszyscy musieli się liczyć z jego zdaniem, był niedostępny i tajemniczy. W latach szkolnych koledzy poetki nazywali go Tata Lew – tak mówili o nim koledzy córki w latach szkolnych. Nie potrafił okazywać uczuć, dlatego nie dawał poczucia bliskości córce ani żonie. Matka Agnieszki Osieckiej nie potrafiła sobie z tym poradzić. Wiktor zaczął ją zdradzać. Pewnego dnia, nastoletnia Agnieszka przez przypadek podniosła słuchawkę telefonu w trakcie rozmowy ojca. Usłyszała, że ojciec błaga jakąś kobietę, aby go nie zostawiała. Nie była to mama poetki. Tego dnia Wiktor na zawsze stracił w oczach córki.

Zygmunt Januszewski/TVP/East News

Józefina Pellegrini, wrzesień 1953

Józefina Pellegrini - to ją przez telefon błagał Wiktor Osiecki. Aktorka i pieśniarka. Jej prawdziwe imię to Józefa, po ojcu nazywała się Śliwińska, po pierwszym mężu Przyłęcka. Szukała jednak pseudonimu artystycznego uważając, że jej imię i nazwisko brzmi zbyt pospolicie. Przyjęła nazwisko panieńskie matki, Pellegrini, a imię zmodyfikowała na Józefina - na wzór imienia żona Napoleona Bonaparte. Aby podnieść swój prestiż, przywłaszczyła sobie herbowy przydomek pierwszego męża. To właśnie jako Józefinę Pellegrini poznała ją cała Polska.

Zygmunt Januszewski/TVP/East News

Józefina Pellegrini, marzec 1954

Józefina Pellegrini - jak potoczyło się jej życie?

Józefina Pellegrini urodziła się w Warszawie 1921 roku. Ze wszystkich dzieci pułkownika Wojska Polskiego i nauczycielki śpiewu przeżyła tylko Józefina i jej starsza o 36 lat siostra. Rodzice byli wobec niej wyjątkowo nadopiekuńczy. Mieszkali w siedmiopokojowym mieszkaniu i zatrudniali służbę. Od najmłodszych lat pobierała lekcje muzyki. Choroba ojca i utrata pracy matki zmusiła Józefinę do samodzielnego zarabiania na życie. Dziergała na drutach zimowe swetry, by potem sprzedać je na targu. Nie przynosiło to jednak satysfakcjonującego zarobku. Józefina zaczęła występować kawiarniach. Podczas jednego z występów poznała Stefana Przyłęckiego, przedwojennego asystenta reżysera filmowego. Pobrali się w październiku 1943 r. w kościele na placu Trzech Krzyży. Dziewięć miesięcy później Józefina była już w ciąży.

Józefinę Pellegrini charakteryzowała wyjątkowa intuicja. 29 lipca 1944 r. jakiś wewnętrzny głos kazał jej opuścić Warszawę. Przeczuwała, że grozi jej coś złego. W zaawansowanej ciąży wraz z mężem przeprowadziła się do Zalesia. Nie myliła się... dwa dni później wybuchło powstanie warszawskie. Urodziła syna. Podczas porodu omal nie umarła. Znów musiała pracować, więc dziergała skarpety i sprzedawała je w Piasecznie. W 1945 r. przeprowadziła się do Łodzi i związała się z teatrami Na Pięterku, Gong czy Szarotki. Nie zabawiła tam długo i wróciła do Warszawy. Niedługo później na świecie pojawił się jej drugi syn.

Czytaj również: Tadeusz Woźniak śpiewał kiedyś wielki przebój „Zegarmistrz światła”. Jak potoczyło się życie artysty?

MAREK SZYMANSKI/REPORTER/East News

Józefina Pellegrini, lipiec 1997

Józefina Pellegrini i Wiktor Osiecki historia miłości

Józefina Pellegrini i Wiktor Osiecki poznali się, kiedy artystka zdała egzamin eksternistyczny na aktorkę dramatu i teatrów muzycznych. Od tej pory brała udział w przeróżnych koncertach organizowanych przez Artos, Estradę Stołeczną, a także Polskie Radio. Znajomość z Wiktorem doprowadziła do rozpadu małżeństwa Józefiny. Romans ojca wywołał w Agnieszce Osieckiej niechęć i nienawiść. Z matką Agnieszki, Marią, rozwiódł się dopiero osiem lat później. Mama poetki do końca życia nie pogodziła z decyzją Wiktora. Po rozwodzie całą swoją miłość przelała na córkę i kontrolowała każdy jej ruch. Wiktor Osiecki ożenił się po raz drugi, z Józefiną Pellegrini i na długi czas zniknął z życia córki. Agnieszka nie mu mogła wybaczyć.

MAREK SZYMANSKI/REPORTER/East News

Józefina Pellegrini, lipiec 1997

Józefina Pellegrini jak potoczyła się jej kariera

Józefina Pellegrini od 1953 r. współpracowała ze scenami Estrada na Żoliborzu i Estrada na Skarpie, a w 1957 r. związała się z Teatrem Syrena. U boku ukochanego Wiktora występowała na scenie przez ponad 30 lat. Józefina w teatrach nie pracowała tylko jako aktorka, ale też jako wróżka. Uznała, że jeśli intuicja uratowała ją przed wybuchem Powstania Warszawskiego, to będzie przepowiadać przyszłość. Z jej porad korzystały między innymi Hanka Bielicka, Lidia Korsakówna i Barbara Krafftówna. Ostatniej Pellegrini wywróżyła śmierć męża. Każda jej przepowiednie się sprawdzała.

Z czasem Agnieszka Osiecka przestała żywić urazę do Józefiny. Była jej wdzięczna za trwanie przy ojcu podczas ostatnich chwil jego życia. Wiktor zmarł w maju 1977 roku. Poetka pisała teksty piosenek do utworów, które wykonywała Pellegrini. Później artystka oddała się wróżbom i parapsychologii. Sławę jako wróżka zyskała dzięki horoskopowi w Lecie z Radiem. Do Józefiny przychodziły tysiące listów z prośbami o wróżbę. W 1979 r. jako pierwsza w Polsce zarejestrowała działalność wróżbiarską jako usługę. Układała horoskopy do prasy, radia i telewizji. Jest też autorką książek.

MAREK SZYMANSKI/REPORTER/East News

Józefina Pellegrini, lipiec 1997

Reklama

Józefina Pellegrini stała się najsłynniejszą wróżką w Polsce. Przychodzili do niej ludzie z różnych sfer, bogaci i biedni, politycy i prostytutki. Wszystkich zapewniała o dyskrecji. Podobno w archiwum IPN istnieje teczka, która skrywa tajemnice wysoko postawionych osób w Polsce, które sami zdradzili Józefinie. Na teczce rzekomo widnieje pseudonim nawiązujący do rodowego herbu pierwszego męża Pellegrini. Czy to prawda? Powierniczka już na pewno nie wyjawi tajemnic swoich klientów. Zmarła 9 grudnia 2001 r. w Warszawie. Spoczywa na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach obok rodziców i Wiktora Osieckiego. Odznaczona została Złotym Krzyżem Zasługi oraz odznaką Zasłużony Działacz Kultury.

Reklama
Reklama
Reklama