Józef Piłsudski jest postacią dobrze znaną każdemu Polakowi. Większość jednak widzi w nim silnego przywódcę państwa lub niewiernego kobieciarza. Mało kto przykuwa uwagę do relacji, jaka łączyła go z córkami. Wanda i Jadwiga Piłsudskie były dla niego wszystkim. Poświęcał im prawie każdą wolną minutę. Po jego śmierci nie zapomniały mu się odwdzięczyć: przez lata pracowały nad dobrym imieniem ich ojca. Jak wyglądała ta niecodzienna relacja?

Reklama

Józef Piłsudski był dwukrotnie żonaty

Józef Piłsudski miał bardzo barwne, lecz niekoniecznie szczęśliwe życie miłosne. Marszałek Polski był dwukrotnie żonaty. Pierwszą żoną marszałka została nauczycielka Maria Juszkiewiczowa, z domu Koplewska. Chociaż para nigdy nie doczekała się wspólnych dzieci, córkę Wandę z poprzedniego małżeństwa żony traktował jak własne dziecko. Niestety dziewczyna zmarła przedwcześnie w wieku zaledwie 21 lat. Jej śmierć Maria Juszkiewiczowa przeżyła ciężko. Na dodatek jej mąż zaczął coraz mniej czasu spędzać u jej boku. W końcu para nieformalnie się rozstała w okolicy 1907 roku. Na rozwód nie chciała się zgodzić.

Niestety z czasem nauczycielka zachorowała na zapalenie płuc, a 17 sierpnia 1921 r. jej serce poddało się w walce z chorobą. Józef Piłsudski oficjalnie został wdowcem — na pogrzebie żony jednak się nie pojawił. Od tamtego momentu nic mu nie przeszkadzało, by mógł ożenić się ze swoją kochanką, z którą lata wcześniej założył rodzinę.

Czytaj także: Zimę spędzała z Heleną, pozostałe miesiące z Jadwigą – sekretne życie Marii Rodziewiczówny

Wikimedia commons

Józef Piłsudski z żoną Aleksandrą i córkami, Wandą i Jadwigą

Zobacz także

Józef Piłsudski: Surowy naczelnik, ciepły ojciec

Chociaż formalnie Naczelnik Państwa pozostawał w związku małżeńskim aż do śmierci żony, już lata wcześniej przestał pokazywać się w domu. Jego sercem zawładnęła inna kobieta: Aleksandra Szczerbińska. Poznali się w 1906 r. i krótko później zaczęli się spotykać. W 1918 r. na świat przyszła ich pierwsza córka: Wanda, a zaledwie dwa lata później jej młodsza siostra: Jadwiga. Szczęśliwemu ojcu brakowało w życiu jednego: ślubu z ukochaną. Jego szczęściem w nieszczęściu okazała się śmierć Marii Juszkiewiczowej. Zaledwie dwa miesiące po zostaniu wdowcem wymienił się obrączkami z matką jego córek.

Dziewczynki wychowywały się w Belwederze oraz w dworku „Milusin” w Sulejówku, chociaż wczesne dzieciństwo spędziły z mamą w mieszkaniu na Warszawskiej Pradze.

Józef Piłsudski starał się być dobrym ojcem, chociaż przez zajmowane przez siebie stanowisko, miał ograniczone możliwości. Czas dzielił pomiędzy sprawy państwowe i rodzinny dom. Jego córki miały mu jednak to wszystko wybaczyć: „Tatusiu, tak Cię kocham, że życie bym za Ciebie oddała” miała pisać mu w listach mała Wanda. W latach 30. zabrał je na wycieczkę do ich litewskiego dworu w Pikieliszkach. Tam wśród winorośli, krzewów malin i drzew owocowych mieli razem odpoczywać, a w znajdującym się nieopodal jeziorze uczył dzieci wiosłowania łódką.

Czytaj także: Hollywoodzkim amantem został dzięki pierwszej żonie. Clark Gable żenił się pięć razy, prawdziwie kochał tylko jedną kobietę

Zbiory D.B. Lomaczewska / East News

Józef Piłsudski z żoną Aleksandrą i córkami, Wandą i Jadwigą

Gdy w 1922 roku zrzekł się funkcji państwowych, rodzina osiedliła się w Sulejówku. Miał być to najszczęśliwszy moment w ich życiu. Małżeństwo Piłsudskich mogło zająć się tylko sobą i dziećmi. „Dnie nie różniły się wiele od siebie. Ja wstawałam wcześnie, bo dzieci budziły się koło ósmej, mąż spał do dziesiątej. O tej godzinie podawałam mu śniadanie do łóżka. […] Nigdy nie okazywał złego humoru i nigdy nie rzucał złego słowa. Przy stole prowadził zawsze wesołe rozmowy, opowiadał zabawne anegdoty albo epizody historyczne” pisała Aleksandra Piłsudska.

Niestety ta sielanka nie trwała zbyt długo. Po przewrocie majowym rodzina musiała przenieść się z powrotem do Belwederu. Józef Piłsudski spędzał większość czasu z dala od rodziny w Głównym Inspektoracie Sił Zbrojnych. Dbał jednak o to, by odwiedzać żonę i córki: podobno starali się spędzać ze sobą chociaż niedzielę. W międzyczasie zabierał dzieci na spacery czy na słodki poczęstunek do kawiarni.

Domena publiczna/Wikimedia commons

Józef Piłsudski z córką, Wandą Piłsudską

Ponoć Wanda i Jadwiga Piłsudskie miały być jedynymi kobietami, których premier Polski miał się słuchać. Był dla niego całym światem. I to z wzajemnością: „Dla legionistów był Komendantem. Dla całego Narodu Naczelnikiem Państwa, Marszałkiem Polski Odrodzonej. Dla nas był ukochanym, najtroskliwszym ojcem” wspominała jego starsza córka w albumie Juliusza Englerta. Chociaż małżeństwo ich rodziców zaczęło się rozpadać, dorastające już córki nadal pozostawały w świetnym kontakcie z ojcem aż do jego śmierci w 1935 r.

Wanda została w Londynie przez wiele lat. Tam pracowała jako lekarz psychiatrii. W 1990 powróciła do Polski na stałe. Udało jej się odzyskać dworek „Milusin”, który został zabrany jej rodzinie przez Niemców, a później został przekształcony w przedszkole. Obecnie znajduje się w nim muzeum poświęcone Józefowi Piłsudskiemu, w którym obie córki naczelnika państwa udzielały się aż do śmierci. Jej młodsza siostra po skończonych studiach architektonicznych została pilotką i latała w brytyjskiej Royal Air Force. Po wojnie zaczęła pracować w wyuczonym zawodzie. Obie córki marszałka Józefa Piłsudskiego spoczęły na cmentarzu Powązkowskim w rodzinnej Warszawie.

Czytaj także: Stanisław Grochowiak był jednym z najlepszych polskich poetów okresu powojennego. Przez lata kochał dwie kobiety

eastnews
Reklama

Józef Piłsudski na Kasztance

Reklama
Reklama
Reklama