Quentin Tarantino zdradził, jak Roman Polański zareagował na jego film...
„Nie chciałem do niego dzwonić i pytać o pozwolenie, kiedy pisałem scenariusz”
Odkąd Quentin Tarantino ogłosił, że zamierza nakręcić film opowiadający o brutalnym morderstwie Sharon Tate, nie milkną kontrowersje. Zbrodnia popełniona przez sektę zmarłego niedawno Charlesa Mansona do tej pory mrozi krew w żyłach, mimo że minęło od niej 50 lat. Żona Romana Polańskiego była w dziewiątym miesiącu ciąży, kiedy członkowie grupy bestialsko zamordowali ją i jej przyjaciół w willi w Los Angeles. Pojawiły się głosy, że film żeruje na osobistej tragedii polskiego reżysera. Roman Polański nigdy nie odniósł się publicznie do filmu Dawno temu w Hollywood. Okazuje się jednak, że poznał jego scenariusz.
Jak Roman Polański zareagował na film Tarantino?
Premiera nowego filmu Quentina Tarantino będzie z pewnością wielkim wydarzeniem w świecie kinematografii. Tuż przed premierą Quentin Tarantino zdradził, że Roman Polański skontaktował się z nim, gdy dowiedział się, o czym będzie. „Kiedy mówimy o Romanie, to chodzi o tragedię, która dla większości ludzi jest nie do pojęcia. Sharon, jego nienarodzony syn. Czułem, że jej śmierć i zbrodnia Mansona przeszły po prostu do historii i przerastają jego prywatną tragedię. (...) Nie chciałem do niego dzwonić i pytać o pozwolenie, kiedy pisałem scenariusz. Jednak, kiedy skończyłem, a on się o tym dowiedział, skontaktował się ze mną przez wspólnego przyjaciela, który do mnie zadzwonił i spytał o co chodzi. Powiedział, że Roman nie był zły. Był po prostu ciekawy. Przyjaciel mnie odwiedził i przeczytał scenariusz, żeby móc powiedzieć Polańskiemu, że wszystko jest w porządku”, powiedział w wywiadzie dla magazynu Deadline.
W filmie w postać Polańskiego wcielił się polski aktor, Rafał Zawierucha. Zobaczymy w nim też całą plejadę hollywoodzkich gwiazd. Film Pewnego razu w Hollywood do polskich kin trafi 16 sierpnia.