Zakon Świętej Agaty. Tajemnice zapomnianego przez Boga klasztoru
W kinach od 15 lutego
Pierwszy raz o reżyserze Darrenie Lynnie Bousmanie usłyszał świat za sprawą wyreżyserowanych przez niego trzech kolejnych części kultowej serii Piła. Bousman był reżyserem kolejno drugiej, trzeciej i czwartej części cyklu. W swoim najnowszym filmie Bousman zabiera widzów za drzwi klasztoru z piekła rodem.
„Zakon Świętej Agaty”. Opis fabuły
Mary (debiutująca na dużym ekranie Sabrina Kern) – młoda, ciężarna kobieta szuka schronienia w klasztorze na prowincji stanu Georgia. Zakonnice przyjmują ją i obiecują pomoc, ale w zamian oczekują bezwzględnego przestrzegania reguł zgromadzenia i wyrzeknięcia się zepsucia, jakie niesie ze sobą „zewnętrzny świat”. Mary przystaje na te warunki, widząc w klasztorze idealne miejsce dla narodzin dziecka. Z czasem jednak to, co wydawało się bezpiecznym azylem, zaczyna odsłaniać swoją prawdziwą, przerażającą naturę. Czy prześladowana przez widma przeszłości i niemogąca nikomu zaufać Mary, znajdzie w sobie siłę, by wyzwolić się spod kontroli demonicznej matki przełożonej (Carolyn Hennesy) i ocalić duszę swoją oraz nienarodzonego dziecka? (opis dystrybutora)
O filmie „Zakon Świętej Agaty”
Tematyka zakonna nie jest niczym nowym dla kina. Dość powiedzieć, że już w latach 70. ubiegłego wieku powstał cały podgatunek określany mianem „nunsploitation”. Filmy tego nurtu nie zagrzały zbyt długo miejsca w popkulturze, ale w kolejnych latach po diaboliczne zakonnice okazjonalnie sięgali filmowcy z całego świata, by wspomnieć choćby Obecność 2 i jej spin-off Zakonnica czy oparty na faktach dramat Petera Mullana Siostry Magdalenki.
Określany mianem sakralnego horroru Zakon Świętej Agaty rozgrywa się w murach zapomnianego przez Boga klasztoru, w którym pojawia się ciężarna Mary. Jest rok 1957, a dziewczyna nie ma się gdzie podziać. Pozbawiona wsparcia rodziny i chłopaka, który wyrusza na trasę koncertową, by zarobić na utrzymanie rodziny, przyjmuje zaproszenie do zamieszkania w klasztorze. Przeczucie podpowiada Mary, że powinna na siebie uważać. Szybko okazuje się, że podejrzliwość dziewczyny była w pełni uzasadniona. Surowa siostra przełożona (Carolyn Hennesy) wprowadza ją w świat dyscypliny, w którym zdesperowana Mary decyduje się zostać, nie mając się gdzie podziać.
– Film Bousmana to kolejny przykład inteligentnego horroru, który bierze na warsztat wykorzystywany wcześniej schemat i zamienia go w coś świeżego i wzbudzającego strach – można przeczytać w zagranicznych recenzjach filmu Zakon Świętej Agaty. – Choć widz nie będzie zaskoczony żadnym ze zwrotów akcji – przekonuje recenzent magazynu Stardust – to Zakon Świętej Agaty świetnie się ogląda. W innych recenzjach podkreśla się dobre role debiutującej Sabriny Kern i partnerującej jej Carolyn Hennesy, choć nie brakuje również bardziej sceptycznych opinii. – Zakon Świętej Agaty nie podąża ścieżką, której należałoby się spodziewać – krytykuje Kat Hughes z The Hollywood News. – Pełen filmowych szablonów i prowadzony w bardzo wolnym tempie da się oglądać, ale nie pozostaje w pamięci na dłużej.
„Zakon Świętej Agaty” w kinach od 15 lutego.