Przyjaciel wyprawił im wesele w pociągu... Oto tajemnice relacji Edyty Wojtczak i Stanisława Mikulskiego
Co tak naprawdę ich łączyło?
Gdy na ekranach telewizorów zadebiutował serial „Stawka większa niż życie", niemal wszystkie kobiety zauroczyły się w Stanisławie Mikulskim. Uważano, że jest mężczyzną idealnym. Niczego mu nie brakowało. Wśród jego największych fanek była Edyta Wojtczak, jedna z najpopularniejszych polskich spikerek. Kiedy dostała propozycję, aby poprowadzić wieczory autorskie Mikulskiego, nie zastanawiała się. Od razu przyjęła ofertę. I tak zaczęła się ich znajomość...
[Ostatnia aktualizacja tekstu: 06.07.2024 rok]
Relacja między Edytą Wojtczak i Stanisławem Mikulskim
Aktor nie narzekał na brak powodzenia u kobiet. W latach 60. był jednym z najprzystojniejszych i najpopularniejszych artystów w Polsce. Co więcej, produkcje z jego udziałem pobijały rekordy oglądalności. Nic więc dziwnego, że często zapraszano go na spotkania z publicznością. Podczas licznych wyjazdów towarzyszyła mu Edyta Wojtczak, która prowadziła jego wieczory autorskie. W pewnym momencie byli nierozłączni. Wszędzie tam, gdzie był on, jej nie mogło zabraknąć. I to właśnie wtedy pojawiły się pytania: „Czy słynna spikerka spotyka się przystojnym aktorem?". Fani szukali odpowiedzi... „Ze Stasiem sporo się razem napodróżowaliśmy. Pamiętam, że kiedy zapowiadałam jego występy, widownia szalała ze szczęścia, długo nie dając ani mnie, ani jemu dojść do słowa", wyznała w rozmowie z autorką książki „Prezenterki".
Edyta Wojtczak nigdy też nie ukrywała, że Stanisław Mikulski był dla niej bardzo ważny. I choć w 1966 roku wyszła za mąż za Jana Szymańskiego, bardzo lubiła serialowego Hansa Klossa. Natomiast w czasach, gdy realizowano „Stawkę większą niż życie" aktor poznał drugą żonę — Jadwigę Rutkiewicz, z którą był do jej śmierci. „Mimo że oboje mieliśmy za sobą śluby z innymi partnerami, myślano, że jesteśmy razem", dodawała spikerka.
Stanisław Mikulski, 2013 rok
Edyta Wojtczak, 2020 rok
Edyta Wojtczak i Stanisław Mikulski: spontaniczne wesele w pociągu. Co tak naprawdę ich łączyło?
Nie każdy też wie, że gwiazda Telewizji Polskiej miała wziąć spontaniczny ślub z... gwiazdorem serialu. Sakramentu miał im wówczas udzielić znajomy, Bogdan Kryspin. Jak to wyglądało? Gdy Edyta Wojtczak i cała ekipa Stanisława Mikulskiego jechała na jeden z koncertów, wcześniej wspomniany kolega zauważył posłów na Sejm. Wpadł wtedy na pomysł, aby z nich zażartować. „Połączymy węzłem małżeńskim najpopularniejszą parę telewizyjną", miał powiedzieć posłom. Zaprosił ich do wagonu restauracyjnego na... wesele przystojnego aktora i pięknej prezenterki. Nikt poza nimi nie wiedział, że to był jedynie żart. Gdy podróż się zakończyła, plotka poszła w eter.
Fani ulubieńców widzów nie mieli wówczas wątpliwości, że Stanisław i Edyta są już po ślubie. Oni natomiast nie zaprzeczali tym doniesieniom. Z tego powodu przez wiele lat twierdzono, że są parą. Do dzisiaj nikt nie ma pewności, co tak naprawdę ich łączyło... Tak wspominała Edyta Wojtczak wspominała relację z aktorem w jednym z wywiadów: „Przeżyliśmy razem wiele fantastycznych chwil, jeżdżąc po kraju. Przyjaźniliśmy się, szanowali nawzajem, łączyła nas szczególna więź...”. (cytat za Świat Seriali)
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Są nierozłączni od ponad 40 lat. Jacek Cygan wiele zawdzięcza ukochanej żonie Ewie
Stanisław Mikulski, 1959 rok
Edyta Wojtczak, 1991 rok
[Ostatnia publikacja na Viva Historie 14.02.2024 r.]