Reklama

Ewa Wiśniewska była jedną z najpiękniejszych polskich aktorek. Uchodziła za amantkę, miała ogromne powodzenie. Wychodziła aż trzy razy za mąż: za kolegę ze studiów — Roberta Polaka, za Włocha — Franco i lekarza Jana Rajskiego. Znany był jej długoletni związek z aktorem Krzysztofem Kowalewskim. Aktorka zawróciła w głowie także Andrzejowi Łapickiemu. Jak wyglądała ich relacja?

Reklama

Ewa Wiśniewska i Andrzej Łapicki historia relacji

Ewa Wiśniewska i Andrzej Łapicki poznali się w warszawskiej Szkole Teatralnej. Ona – urodzona w 1942 roku, była o osiemnaście lat młodsza od Andrzeja Łapickiego. Miała niecałe 14 lat, gdy wygrała popularny konkurs magazynu "Film" – "Piękne dziewczęta – na ekrany". Ewy Wiśniewskiej udział w tym konkursie akurat na ekran nie doprowadził, skończyła liceum i od końca lat 50. studiowała aktorstwo, zaczynając naukę jako 17-latka. Będąc jeszcze licealistką, śniła, by zagrać u boku innego aktora, Wieńczysława Glińskiego, w którym się kochała... To marzenie w końcu się spełniło, ale gdy w 1965 roku wystąpili razem w filmie telewizyjnym "Markiza de Pompadour", w jej sercu był inny mężczyzna.

Andrzej Łapicki był już wtedy bardzo znanym, uwielbianym aktorem, przede wszystkim teatralnym. Należał do prestiżowego zespołu Erwina Axera w Teatrze Współczesnym. Od 1953 roku wykładał w Szkole Teatralnej.

Zobacz też: Byli razem 30 lat, tworzyli otwarty związek. Jerzy Bernatowicz i Ewa Kasprzyk rozwiedli się po cichu

Największy amant filmowy uważał Ewę Wiśniewską za ideał kobiety

Andrzej Łapicki był znany z romansów. Kochały się w nim wszystkie studentki, Ewie Wiśniewskiej pochlebiało zainteresowanie wykładowcy, ale nie szukała z nim kontaktu. Nie chciała zaczynać kariery od romansu z profesorem. To, że ignorowała Łapickiego, jeszcze bardziej zaostrzyło jego apetyt na nią... Aktor uważał Ewę Wiśniewską za ideał kobiety. Chociaż wtedy jeszcze nie była blondynka, które tak lubił, miała niesamowity wdzięk, seksapil, talent. Andrzej Łapicki nie zdobył w szkole Ewy Wiśniewskiej, ona zakochała się w koledze ze studiów Robercie Polaku, wyszła za niego za mąż. I zanim skończyła studia… rozwiodła się.

Zobacz też: Bycie gwiazdą nie jest dla niej, Stefcią Rudecką została przez przypadek. Dla rodziny Elżbieta Starostecka poświęciła karierę

Andrzej Łapicki z żoną Kamilą Mścichowską-Łapicką, Ewa Wiśniewska i Jan Englert na premierze spektaklu Hipnoza, fot. Tomasz Kaniewski/BEW

Incydent na festiwalu filmowym

W 1964 roku zagrali oboje w filmie Janusza Morgensterna "Życie raz jeszcze". Kiedy Ewa Wiśniewska po raz pierwszy pojawiła się na planie, była zaskoczona, że będzie partnerować... Andrzejowi Łapickiemu. Grała w tym filmie kochankę byłego lotnika, w tę rolę wcielał się Andrzej Łapicki. W tym samym filmie grał Tadeusz Łomnicki, który również był pod wrażeniem Ewy Wiśniewskiej. Podobno Andrzej Łapicki poza planem zdjęciowym nawet nie pozwolił mu się do niej zbliżyć. Czy przeżyli wtedy jakiś flirt? To wiedzą tylko oni.

Ewa Wiśniewska w jednej z rozmów a wspominała: „Byłam obstawiona tak, że myślałam, że wyzionę ducha – grałam z Łapickim i z Łomnickim. Andrzej Łapicki miał mnie całować i rozbierać. Nerwy ogromne. Poprosiłam, żeby na planie nie było ekipy podczas realizacji tej sceny. Wszystko było w porządku, zaczęliśmy grać. Rzuciłam okiem na balkon – wszyscy, cała ekipa, wgapieni w ręce Andrzeja!

Zobacz też: Teresa Tuszyńska i Zbyszek Cybulski stworzyli w "Do widzenia, do jutra" wyjątkową parę. Ta historia wydarzyła się w życiu aktora naprawdę

Reklama

Legendarny stał się incydent, do jakiego doszło między Ewą Wiśniewską i Andrzejem Łapickim podczas festiwalu filmowego w Locarno, gdzie pokazywany był film „Życie raz jeszcze”. Andrzej Łapicki miał tak natarczywie uwodzić Ewę Wiśniewską, że... wepchnęła go do hotelowego basenu. Być może Ewa Wiśniewska wiedziała, że romans z Andrzejem Łapickim nie trwa długu, aktor miał mnóstwo kobiet. A być może nie był w jej typie. Nie weszli w związek, ale zostali przyjaciółmi, na lata, aż do śmierci aktora w 2012 roku

Reklama
Reklama
Reklama