Na premierze „Once Upon a Time in… Hollywood” w Los Angeles pojawiła się plejada gwiazd. Wśród nich można było dostrzec Rumer Willis. Najstarsza córka Demi Moore i Bruce’a Willisa poszła w ślady rodziców i została aktorką. W filmie Quentina Tarantino opowiadającym o zbrodni jakiej dokonał gang Mansona w willi Romana Polańskiego zagrała Joanne Pettet, aktorkę i przyjaciółkę zamordowanej Sharon Tate.

Reklama

Najlepsze siostry na świecie

Trzydziestolatce towarzyszyły młodsze siostry Tallulah i Scout. I zrobiły furorę. A na Instagramie prześcigały się w podpisach.

Rumer napisała: „Ten moment nie byłby tak magiczny bez dwóch wspaniałych aniołów za mną. Moje najlepsze przyjaciółki, moje wsparcie, najgorętsze singielki w Hollywood”.

Za to jej siostra Tallulah wspólne zdjęcie podpisała: „Możecie uwierzyć, że 2 z 3 są singielkami?”.

Rumer pojawiła się w kreacji Ong Oaj Pairam i czuła się jak królowa. Za pośrednictwem Instagrama podziękowała reżyserowi za możliwość zagrania w filmie: „Quentin dziękuję za możliwość bycia częścią niesamowitego dziedzictwa. To było spełnienie marzeń. Kocham ten film i jestem dumna, że mogłam być jego częścią”.

Zobacz także
Reklama

Czy Rumer jest równie utalentowana jak jej sławni rodzice przekonamy się już wkrótce. „Pewnego razu w… Hollywood” na ekranach kin pojawi się 9 sierpnia.

east news
Reklama
Reklama
Reklama