Reklama

Serial Beverly Hills 90210 był jednym z najpopularniejszych amerykańskich seriali dla młodzieży i prawdziwym fenomenem lat 90. Dzięki uwielbieniu fanów doczekał się aż dziesięciu sezonów, a aktorzy odgrywający główne role wyznaczali wówczas trendy na całym świecie. Jeszcze w tym roku kultowy serial powróci w nowej odsłownie i to z większością oryginalnej obsady.

Reklama

Powstaje nowa wersja serialu „Beverly Hills 90210”

Plany wznowienia serialu przerwała nagła śmierć Luke’a Perry’ego. Odtwórca roli Dylana zmarł w marcu w wieku 52 lat w powodu rozległego wylewu. Jego fani oraz byli koledzy pogrążyli się w żałobie. Teraz jednak producenci wrócili do swojego pomysłu. Fani serialu Beverly Hills 90210 nie mogą doczekać się jego nowej wersji, szczególnie, że swój udział potwierdziła także Shannen Doherty, czyli odtwtórczyni roli Brendy Walsh. Wcześniej odrzuciła ofertę powrotu ze względu na walkę z nawracającym nowotworem. W nowej wersji serialu powrócić ma niemal cała oryginalna obsada. Mają znaleźć się wśród nich między innymi: Jennie Garth (Kelly Taylor), Tori Spelling (Donna Marie Martin), Jason Priestley (Brandon Walsh), Ian Ziering (Steven Sanders), Brian Austin Green (David Silver) czy Gabrielle Carteris (Andrea Zuckermann). Z pewnością zauważalna będzie nieobecność Luke’a Perry’ego, jednak okazuje się, że przed śmiercią odmówił udziału w nowej wersji serialu.

O czym będą nowe odcinki serialu? W oryginalnych sezonach obserwowaliśmy romanse, sukcesy, porażki i kłopoty całej paczki znajomych. Najpierw w dotyczyły one nauki w szkole, a następnie studiów i dorosłego życia. Teraz będą się oni mierzyć z problemami właściwymi dla swojego wieku. Według amerykańskich mediów losy bohaterów mają być też inspirowane prawdziwymi wydarzeniami z życia aktorów serialu.

Praca na planie już się rozpoczęła. Pierwsze spotkanie aktorów po latach było jednak przede wszystkim okazją do wspomnień i wspólnych żartów. „Było dużo śmiechu i zabawy. Członkowie ekipy mieli kłopot, żeby zmusić nas do jakiejkolwiek pracy, bo cały czas się wygłupialiśmy”, powiedział Jason Priestley w rozmowie z Entertainment Weekly.

Reklama

Planowanych jest sześć odcinków, które mają mieć swoją premierę latem tego roku. Też nie możecie się już doczekać?

Materiały prasowe
Pinterest
Reklama
Reklama
Reklama