Nieugięty, prawdziwy, potrzebny. Ksiądz Adam Boniecki i 90 lat życia w służbie słowa
Ksiądz Adam Boniecki to nie tylko duchowny, ale też moralny autorytet, dziennikarz i publicysta. W 2024 roku obchodził 90. urodziny oraz został wyróżniony Nagrodą Specjalną Orła Jana Karskiego za niezłomną postawę i troskę o prawdę. Jego głos pozostaje ważny w debacie publicznej, a życie – przykładem oddania i otwartości.

- Redakcja VIVA
25 lipca 1934 roku w Warszawie urodził się człowiek, którego mądrość i wewnętrzny spokój przez dekady wpływały na kształt polskiego życia duchowego i intelektualnego. Ksiądz Adam Boniecki – kapłan, publicysta, autorytet. Od lat związany z Tygodnikiem Powszechnym, był jego redaktorem naczelnym w latach 1999–2011, dziś pełni rolę redaktora seniora. Niezmiennie pozostaje obecny, potrzebny i słuchany.
Ks. Adam Boniecki: 90 lat życia w duchu wspólnoty i myślenia sercem
Lipiec 2024 roku był wyjątkowy – ksiądz Adam Boniecki świętował 90. urodziny. Jubileusz rozpoczęła uroczysta msza święta w kościele księży Salezjanów na krakowskich Dębnikach. Homilię wygłosił jezuita ks. Jacek Prusak – duchowny bliski jubilatowi także w myśleniu o Kościele jako przestrzeni dialogu i bliskości.
Nie zabrakło również gestu symbolicznego – w ogrodzie przy Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha posadzono drzewo cedrowe. Cedr – symbol mądrości i długowieczności – stał się metaforą życia księdza Bonieckiego. Towarzyszyły temu wzruszające słowa, muzyka w wykonaniu zespołu Ibrahim Trio i obecność przyjaciół oraz współpracowników.

Z okazji urodzin udzielił wywiadu prowadzonemu niegdyś przez siebie tygodnikowi. "To jest zabawne dosyć, ale faktycznie kończę 90 lat" — stwierdził ks. Boniecki na wstępie. W dalszej części rozmowy z Katarzyną Kolendą-Zaleską przyznał, że czuje się tak samo, jak podczas 85. czy 70. urodzin. "Tylko aparatura, niestety, już jest gorsza, już się nie chodzi jak się chodziło, już się nie słyszy jak się słyszało. Psują się trochę te narzędzia, ale jeszcze funkcjonuję i mam zamiar jeszcze żyć" — podsumował.
- ZOBACZ TEŻ: Przyjaźnił się z Janem Pawłem II, Korą i hipisami. Niezwykła historia ks. Adama Bonieckiego
Wyróżniony za odwagę myślenia i troskę o drugiego człowieka
We wrześniu 2024 roku ksiądz Boniecki został laureatem Nagrody Specjalnej Orła Jana Karskiego. To wyróżnienie przyznano mu za „serdeczną troskę o ład moralny w społeczeństwie, sumienie w Kościele i prawdę w dziennikarstwie”.
Uroczystość miała miejsce w warszawskim Teatrze Polskim im. Arnolda Szyfmana. Nagrodę wręczył Jerzy Kozielewski – krewny patrona nagrody. Dla wielu obecnych był to moment potwierdzenia – tego, jak ważne i potrzebne jest dziś słowo mądre, czułe i odpowiedzialne.


Kapłan, który nie przestał pytać
Choć metryka mówi o wieku, duch księdza Bonieckiego nie zna ograniczeń. Jego eseje i felietony na łamach Tygodnika Powszechnego pozostają przestrzenią dialogu – bez krzyku, ale z mocą. Z nieustającą wrażliwością komentuje świat, ludzi, Kościół. Jego refleksje inspirują, skłaniają do zatrzymania się i myślenia „sercem”.
W czasach, gdy wielu ludzi czuje zagubienie, on pozostaje przewodnikiem. Nie z pozycji wyższości, ale blisko – zawsze obok człowieka. Ksiądz Boniecki to nie tylko duchowny. To człowiek, który nie boi się trudnych tematów, który potrafi mówić o wątpliwościach z wiarą i o wierze z pokorą.
Jego życie to nieustanny dialog – z drugim człowiekiem, z Bogiem, z samym sobą. To przykład, że można być sobą – i być potrzebnym. Nawet (a może zwłaszcza) po dziewięćdziesiątce.
