Nieoczekiwanie odpadł z Tańca z Gwiazdami, skomentował werdykt. Syn był dla niego ogromnym wsparciem

Widzowie nie dowierzali w to, co wydarzyło się w drugim odcinku 16. edycji Tańca z Gwiazdami. Maciej Kurzajewski i Lenka Klimentova pożegnali się z show. Dla dziennikarza była to piękna przygoda. Teraz udzielił wywiadu, w którym otworzył się na temat swoich doświadczeń. Mógł liczyć na ogromne wsparcie bliskich, a przede wszystkim syna, Juliana.

Maciej Kurzajewski odpadł z Tańca z Gwiazdami. Tak opowiada o przygodzie w show

Sport odgrywa w jego życiu bardzo ważną rolę. Taniec był kolejną formą aktywności, w której mógł sprawdzić swoje siły. Dla Macieja Kurzajewskiego kilka tygodni przygotowań do tanecznego show było nie tylko intensywnym czasem, ale też fantastyczną przygodą. U boku Lenki Klimentovej miał okazję rozwijać swoje umiejętności. I choć oboje wkładali w każdy taniec wiele serca i emocji, niespodziewanie pożegnali się z programem. Werdykt był zaskoczeniem nie tylko dla fanów pary, a także dla samych uczestników, którzy liczyli na to, że ich przygoda nie zakończy się tak szybko. Lenka Klimentova i Maciej Kurzajewski nie ukrywali emocji.

„Bardzo ubolewamy nad tym, ja przynajmniej, że to była krótka przygoda, ale dla mnie tak intensywna i wspaniała, że zapamiętam ją, jakbyśmy tańczyli tutaj nie trzy miesiące, a rok”, opowiadał Maciej Kurzajewski zaraz po emisji show.

W najnowszym wywiadzie prowadzący Halo tu Polsat wspomniał, co poczuł, gdy usłyszał werdykt. Nie ukrywa, że taniec sprawia mu ogromną przyjemność i wierzy w to, że tak naprawdę jego przygoda z tą formą aktywności fizycznej dopiero się zaczyna. „Zawsze takie rozstanie z programem jest czymś, co sprawia, że bardzo zaczynamy tęsknić, już następnego dnia. I oczywiście, że brakuje mi tych treningów przede wszystkim”, mówi w Fakcie Katarzynie Jaraczewskiej.

Czytaj też: Burza w komentarzach po drugim odcinku TzG. Maciej Kurzajewski odpadł z rywalizacji, po emisji zabrał głos

Maciej Kurzajewski może liczyć na wsparcie syna. Tak dopingował go w Tańcu z Gwiazdami

Chociaż Maciej Kurzajewski nie zawalczy już o Kryształową Kulę, to przyznaje, że nie zamierza zbyt długo rozpamiętywać rozstania z show. Dziennikarz wraca do swoich licznych obowiązków i na pewno nie będzie narzekał na nudę. Oczywiście, nadal będzie śledził losy pozostałych uczestników Tańca z Gwiazdami. Przy okazji zdradził, że podczas tanecznej przygody mógł liczyć na wsparcie syna. Julian dopingował go do końca. Co tydzień 19-latek zasiadał na widowni i chętnie pozował z tatą do zdjęć.

„Dopingował mnie do ostatniej minuty przed moim tańcem, by później być jedną z pierwszych osób, która przytuli się do mnie i powie, że było dobrze, niezależnie od tego jak było. I tak się rzeczywiście działo. To jest dla mnie ogromne wsparcie. Przyjeżdżał specjalnie na te weekendy, bo studiuje poza Warszawą i jestem z niego bardzo dumny i bardzo mu za to dziękuję”, zwierza się dziennikarz w rozmowie z Faktem.

Źródło: Fakt

Czytaj też: Filip Gurłacz zirytowany uwagą Ibisza. Prezenter zdradził jego tajemnicę