Nie żyje Marian Turski, "świadek epoki, postać niesamowita". Dziennikarz i historyk miał 98 lat
To wielka strata dla polskiej historii

Odszedł znany historyk, dziennikarz, działacz społeczny, były więzień obozu Auschwitz. Marian Turski zmarł w wieku 98 lat. Pożegnano go w poruszających słowach.
[Ostatnia publikacja na VUŻ-u i Viva Historie 19.02.2025 r.]
Marian Turski nie żyje
Wiadomość o śmierci Mariana Turskiego przekazał tygodnik Polityka, którego był wieloletnim redaktorem. Historyk, działacz społeczny, autor licznych publikacji odszedł w wieku 98 lat. „Z ogromnym smutkiem żegnamy Mariana Turskiego, wieloletniego redaktora "Polityki", naszego skromnego i serdecznego kolegę, a przy tym wyjątkowego strażnika pamięci, wybitnego człowieka, którego głos był słyszalny na całym świecie”, napisano.
Pamięć legendarnego historyka uczciło Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN: „Odszedł bł. pamięci Marian Turski. Autorytet o światowym znaczeniu, rzecznik porozumienia polsko-żydowskiego, publicysta, historyk. Polski Żyd. Osoba, bez której nie byłoby naszego Muzeum i nie było takiego Muzeum - stojącego po stronie mniejszości, wykluczanych, krzywdzonych. Marianie, Twoje Muzeum opłakuje Cię i żegna. Mieliśmy w Tobie oparcie, trudno uwierzyć, że już nigdy Twój palec nie wytyczy szlaku, po którym będziemy zmierzać, ufni, że to najlepsza dla nas droga. Zostawiasz po sobie wielką spuściznę intelektualną, zostawiasz Muzeum, które pomagałeś stworzyć i któremu do ostatnich chwil poświęcałeś zaangażowanie, czas i energię. Energię, która wydawała się niespożyta”.
Poruszające pożegnanie zamieścił Rafał Trzaskowski. Z sentymentem wspomina każdą rozmowę z dziennikarzem. „Marian Turski przeżył piekło obozu koncentracyjnego. A przez całe późniejsze życie zrobił wiele, żeby podobne piekło nigdy więcej się już nikomu nie przydarzyło. Przypominał, żeby nie być obojętnym. Nie będziemy. Obiecuję to Panu. W wieku 98 lat odszedł Marian Turski. Trudno w to uwierzyć - przy każdym naszym spotkaniu był pełen energii. Dziękuję za każde z nich, za każdą rozmowę”, napisał prezydent Warszawy.
"Odszedł Marian Turski. Świadek epoki, postać niesamowita, który mówił »że Auschwitz nie spadło z nieba«. W tych trudnych i niepewnych czasach, pamiętajmy jego słowa — nie bądźmy obojętni", pisał senator Tomasz Grodzki.
Życie Mariana Turskiego
Przyszedł na świat w 1926 roku w Druskienikach jako Mosze Turbowicz. Życie Mariana Turskiego było naznaczone trudnymi wydarzeniami. Podczas II wojny światowej z najbliższymi trafił do łódzkiego getta. Stamtąd 16-latek został przetransportowany do obozu koncentracyjnego w Auschwitz-Birkenau. W styczniu 1945 w trakcie ewakuacji obozu przetrwał marsz śmierci więźniów z Auschwitz do Wodzisławia Śląskiego. Następnie przeniesiono go do KL Buchenwald W kwietniu 1945 roku w trakcie ewakuacji ukrywał się na terenie Czechosłowacji. Później trafił do niemieckiego obozu w Terezinie. Tam w ciężkim stanie doczekał się wyzwolenia. Przeżył.
Po wojnie zaangażował się w działalność społeczną i polityczną, a także oddał się pracy historycznej. Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie we Wrocławiu. Był wieloletnim redaktorem tygodnika Polityka. Stał się rzecznikiem porozumienia polsko-żydowskiego i przez całe życie trwał na straży pamięci o zbrodniach z okresu II wojny światowej.
Marian Turski był przewodniczącym Rady Muzeum Historii Żydów Polskich Polin, a także należał do stowarzyszenia Żydowskiego Instytutu Historycznego w Polsce.
Rodzinie i bliskim składamy wyrazy współczucia.
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12