Nie żyje gwiazdor filmów Woody'ego Allena. Pod koniec życia ciężko chorował
Tony Roberts zmarł w wieku 85 lat. O wszystkim poinformowała jego córka

W sobotni poranek świat obiegła smutna informacja. Nie żyje Tony Roberts — uznany aktor teatralny i filmowy, występował na Broadway'u, pojawił się też w licznych produkcjach Woody'ego Allena. Córka gwiazdora ujawniła, że jej ojciec pod koniec życia mierzył się z ciężką chorobą.
Nie żyje Tony Roberts. Aktor zmarł w wyniku powikłań po chorobie
Tony Roberts, znany aktor teatralny i filmowy zmarł w wieku 85 lat. Smutne wieści przekazała córka gwiazdora, Nicole Burley. W rozmowie z "The New York Times" złożyła ojcu hołd oraz ujawniła, że przyczyną jego śmierci były powikłania raka płuc, z którym zmagał się w ostatnich latach życia. Aktor odszedł w swoim domu na Manhattanie w Nowym Jorku.
Kariera Tony'ego Robertsa. Był gwiazdorem filmów Woody'ego Allena
Śmierć Robertsa to kolejna wielka strata dla świata artystycznego. Jego wybitne kreacje, za które otrzymał dwie nominacje do prestiżowej nagrody Tony, pozostaną w pamięci fanów na długie lata. Tony Roberts występował m.in. na Broadwayu w musicalach tj. "How Now Dow Jones", "Sugar" czy "Victor/Victoria", gdzie występował u boku Dame Julie Andrews.
Nie sposób zapomnieć o rolach w filmach Woody'ego Allena, które przyniosły aktorowi międzynarodową rozpoznawalność: "Annie Hall", "Hannah i jej siostry", "Radio Days" czy "Stardust Memories". Widzowie pokochali jego ekranowe kreacje, sposób odgrywania postaci oraz ironię i specyficzny humor, którymi je okraszał.
Sam reżyser także był zadowolony ze współpracy z gwiazdorem oraz oferował mu udział w coraz to kolejnych projektach, co niejako przysporzyło Tony'emu problemów w przyjmowaniu propozycji w innych produkcjach. "Często byłem postrzegany wyłącznie jako przyjaciel Woody’ego" — mówił w rozmowie z "The Los Angeles Times" w 1997 r.

Źródło: Plejada.pl, Fakt.pl
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12